nie ma lepszego miejsca do uprawiania seksu niz hotel

niedawno przezylam cudowny seks w hotelu, zero ograniczen zero wstydu, robisz co chcesz, piszczysz, stekasz lozko skrzeczy co jeszcze bardziej nakreca swiadomosc ze jestes w hotelu jest bardzo podniecajaca, dlatego z czystym sumieniem powiem ze tydzien temu przezylam najlepszy seks w moim zyciu ale to i tak pewnie dzieki temu facetowi mmmmmmm

a kto ci tak mówił?

co prawda to prawda....nie ma jak hotel od czasu do czasu, ale porządny!

prawda jest taka tez że lubie czasem zrobic loda mojemu tato

JA PRZEZ przypadek wyladowalam w hotelu w ktorym sie zatrzymuje zawsze ksiezniczka hiszpanii nie zartuje smieszna sytuacja z tym hotelem wyszla za noc kosztuje okolo 400 euro czulam sie super, najpierw szampan w kuble z lodem potem hotel wszystko jak we snie, a jaki seks

ale juz sama nie wiem czy to jest dobre czy zle bo teraz no nic mi juz nie odpowiada, chce jeszcze wiecej, przyziemne rzeczy mi nie wystarczaja juz nie wspominajac o samym seksie ktory byl najcudowniejszy jaki w zyciu porzezylam

glosnodajka wiem wiem za duzo oglądałas filmów science fiction:)

boze jeszcze bardziej kreci mnie tamta noc jak tak piszesz! hotel byl taki poniewaz mojemu przyjacielowi odwolano lot z winy uszkodzen i musieli zagwarantowac nocleg na jedna noc wiecej akurat padlo na ten hotel byl cudowny wszystko jak we snie

każdy hotel ma swój klimat...byle by to żadna dziura nie była, a jak Ci jeszcze barek otworzą..... Tylko rano szkoda z łóżka wyłazić ;)

najlepsze są te w których możesz zniknąć w labiryncie korytaży....., tak jak piszesz, nie zwracać uwagi na to co dookoła, żadnych zahamowań....

to moze troszke opisz ten seks? czym sie różnił od innych stosunków? z tym facetem pierwszy raz?

no nie wiem to bylo takie spontaniczne, bardzo ale to bardzo namietne i ostre....pierwszy raz przezylam taki seks, bylam w niebie, najpierw zdzieranie z siebie szybko ciuchow potem rzucanie sie na lozko przewalanie sie to bylo straszne do tej pory mi sie robi mokro na wspomnienie, przeciez jade od tygodnia na pamieciowie:)ogolnie to wszystkie pozy wyprobowane, rzucanie sie po lozku, na stojaco, na podlodze, krzyczysz sobie do woli i jeszcze od szybkich ruchow tak skrzeczalo lozko ze to tylko bardziej mnie podkrecalo, jak by to chamsko powiedziec to bylo prawdziwe jebanie, rzniecie na calego, ostro i szybko czyli tak jak kocham i tylko tak mam motylki w brzuchu uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuf

jak na mój gust mogłabyś spokojnie "pamiętnik" napisać......i jeszcze na tym zarobić.....starszne emocje przemawiająz tego co piszesz....a wyobraźnia....robi swoje ;)

hehhe no niestety ja jestem bardzo uczuciowa bardzo sie przywiazuje, uzalezniam zakochuje ( nie mylic z miloscia) targaja mna raczej zawsze skrajne emocje, nienawisc lub milosc nigdy obojetnosc nie potrafie pozostawac obojetna,,,jestem z tych slabszych osobek sklonnych do samobojstw lub zbrodni heheh

niektóre zbrodnie noszą znamiona romantyzmu, ale nad pisanie to polecam się zastanowić;) Kto wie, może kiedyś z tego bestseller mógłby być.

http://www.youtube.com/watch?v=RQTlVXwaIGg

HEH NO przyznam ze wiele osob mi dawalo takie rady, wiadomo ze nie powiem im do konca tego co tutaj wypisuje.... ps wiesz jak trudno jest zyc z taka osobowoscia nieraz mam takie emocje ze mysle jesli teraz czegos nie zrobie to zwariuje, sa momenty kiedy moglabym zrobic cos za co placilabym do konca zycia

niestety pewnych rzeczy nie zmienisz, mozna nad nimi w jakiejś części panować...ale nigdy do końca... Każdy ma prawo do swojej filozofii życia.... A tego co Cię spotkało.....nie zabierze Ci nikt. Pozostaje tylko pogodzić sięze swoją naturą......

duchowny nie staram sie zbytnio dobierac tu slow wiec mozna mnie roznie odebrac ale powiedz szczerze czy to takie zle ze lubie seks i lubie miec przygody? zyje dla takich sytuacji, uwielbiam potem jechac autobusem i rumienic sie sama do siebie na wspomnienie o tych chwilach, nie robie tego z byle kim, byle gdzie nie zdradzam czesto, raczej rzadko i niestety zawsze pozniej cierpie z tesknoty i pragnienia tej osoby ale nie moge sobie pozwolic na wiecej

nie potrafię tego ocenić obiektywnie, z prostego powodu, po kilku tygodniach znajomości z jedną kobietą....zaczynam sięrozglądać za inną.....a po pewnym czasie.....są momenty że aż mnie skręca w żołądku zeby poczuć smak ciała kobiety którą widzę na ulicy...., a wtedy wystarczy chwila, miejsce i wymiana spojrzeń.......cóż. Ja uwielbiam seks, i doskonale Cięrozumiem.....

ależ musisz miec puste bezcelowe życie skoro kręci cie rżnięcie się po hotelach.

nie dla każdego jest to "puste i bezcelowe rżnięcie po hotelach", każdy postrzega to tak jak chce

tania podnietka, uświadom to sobie. tyle co picie wódy na umór albo dragi. mocny kop żeby zabic poczucie pustki i ...nudy.

duchovny jednym slowem mam libido mezczyzny uwiezione w ciele kobiety....facetowi jest latwiej z tym sobie radzic bo kobiete zaraz sie krytykuje, nie prawda ze mam puste zycie....seks jest jedna z wazniejszych spraw w zyciu, daje duzo szczescia jest zdrowy nie rozumiem w czym problem mam sie jarac praca czy co? dla mnei zycie zaczyna sie po wyjsciu z pracy wtedy robie co lubie m in seks i co jesli to mi daje szczescie

ja to wiem, ale ludzie krytykują to czego nie znają, albo się tego boją. Proste. Powazny temat.....jak na ogólne forum ;)

wspomnaialam juz chyba ze nie przylozylam sie do pisania tu, oki ide spac, pewnie przed snem powspominam chwile hotelowe;)

a na końcu tego hotelu i seksu obudziłam się w swojej zapyziałej wsi w łóżku bok mamy.

Nie tak do końca. W wielu hotelach przechodząc pod drzwiami słyszałem wyraźnie kobiece wrzaski. Raz zobaczyłem sterczącą pod jednymi drzwiami sprzątaczkę, gdy tam podszedłem zorientowałem się, że ona zamiast zamiatać podsłuchuje przez drzwi seksu. Raz w starym motelu z płyt zwyczajnie w środku nocy obudziły mnie głośne wrzaski za ścianą.

Nie tak do końca. W wielu hotelach przechodząc pod drzwiami słyszałem wyraźnie kobiece wrzaski. Raz zobaczyłem sterczącą pod jednymi drzwiami sprzątaczkę, gdy tam podszedłem zorientowałem się, że ona zamiast zamiatać podsłuchuje przez drzwi seksu. Raz w starym motelu z płyt zwyczajnie w środku nocy obudziły mnie głośne wrzaski za ścianą.

Mi się podobało w Wildze w Katowicach. Miejsce na hotel spoko bo lotnisko niedaleko. Warunki przyjemne, takie dosyć przytulne. Cenowo też jak najbardziej okej .