Faceci co się z wami dzieje!!!wstydźcie się!!

Hormony wam szaleją czy co!!!???wiadomo wiosna idzie, ale HALO!!!W przeciągu jednego tygodnia, koleś którego uważalam za przyjaciela perfidnie zacząl mnie obmacywać,mój szef z pracy chcial mnie pocalować, znajomy z pracy zaprosil mnie na nocnego drinka, bo dziewczyna wyjechala, a moj byly zadzwonil:co bym powiedziala na niezobowiązujące spotkanie...Wszyscy mają dziewczyny albo żony!!!!

A jakieś zasady???czy może ja po prostu jestem z innej bajki i dopiero się z niej budzę!!!

może jesteś grzechu warta więc się nie dziw

Jaaaa????Dziewczyna jak dziewczyna....

hej autorko daj sobie spokoj z zonatymi i tymi co maja dziewczyny przepraszam ze sie wcinam

kobiety z klasa tak sie nie traktuje , wiec ty do takiich nie nalezysz.

Skąd ja to znam... xD

Oczywiście ze daje spokój,jestem na wielkie NIE!!!!

przynajmniej jedna normalna

Widocznie wyglądasz na dziwke, może chcialeś mi dociąć-ale nie,nie wyglądam.!Nie jestem plastikową lalunią,nie ubieram się wyzywająco, nie przesadzam z makijażem,po prostu chyba wiedzą, że jestem singielką....sama nie wiem..

NieubieNiedziel!nie przeraża cię to???!!!ja tego nie ogarniam!!!niby pożądni faceci...

Hmm...w sumie po inteligentnych wypowiedziach panów widać w czym problem...

...i chyba będzie już coraz gorzej... :(

pijesz do facetów?

Nie że pije....stwierdzam fakty i chyba staram się zrozumieć....i na prawdę nie interesują mnie glupie komentarze...a takich na kafe niestety jest pelno :(

Myślalam, że nawiąże się jakaś dyskusja, ale wątków o podobnej tematyce jak widać jest pelno...

Szczerze? Zasady umarły już dobrych kilka lat temu, ale uwierz mi, że są jeszcze ludzie, hołdujący szlachetnemu postępowaniu

No chyba taki gatunek powinien być pod ochroną, bo grozi wyginięcie!!!!

Coś ci powiem, skoro wspomniałaś o wyginięciu... tylko i wyłącznie kobiety - właściwe na właściwym miejscu - dobre kobiety - mogą ten gatunek ochronić, nie pozwalając wpaść mu w ręce kobiet, które go zniszczą, zdradzą, oszukają... Jest tylko jeden problem... najczęściej tacy faceci mają trudniej i zazwyczaj kobiety ich nie wybierają - wolą pięknisia, który i tak wykręci im numer, niż faceta z zasadami, czemu tak jest, nie mam zielonego pojęcia...

A mi się wydaje, ze kobiety są częsciej ranione, zdradzane i wykorzystywane przez mężczyzn...

A są jeszcze faceci z zasadami!!???mi jest taki pilnie potrzebny :))

No może nie pilnie :) Ale mam już dość frajerów z mózdzkami poniżej pasa!!!

Sexualnosc nigdy niewyjdzie z ciemiezy i bedzie spychana na malo wazny plan jednoczesnie bedac fundamentem istnienia. W dzisiejszym swiecie ktory wydaje sie byc tak cywilizowany wystepuje palenie na stosie niewinnych mezczyzn ktorych powodem dzialan jest nic innego jak wypaczenie w sferze sexualnej i nienawisc do kobiet ktorej zrodlem jest niemozliwosc zrealizowania sexualnego z powodu niezmiennej egzystencji kobiecej ktorej sie niespieszy do wprowadzenia w zycie obupulnej przyjemnosci i zawsze bedzie ubarwienie w bledną teorie o milosci(gdyz to sex) i wnetrzu czlowieka, tak jakby ktos byl zly i dobry, jednoczesnie ten zly ma duzo wieksze szanse na sex. Pojawienie się napięcia jest apelem do jak najszybszego zaspokojenia. Bez świadomości decydujemy się na seks, którego konsekwencje (niechciana ciąża, niedobrany partner) wcale nie są dla nas zadowalające (nie mają nic wspólnego z rozkosznym orgazmem). Tantra to sposób na ustrzeżenie się tego stanu. Uczy nas świadomej seksualności. Kultura seksualna W 1905 roku Freud opublikował "Trzy rozprawy z teorii seksualnej", które stały się źródłem wielu kontrowersji, niemniej po raz pierwszy w kulturze zachodniej wskazały na istotne znaczenie seksualności w rozwoju ludzkim. Dotąd nie ośmielano się tak otwarcie głosić podobnych tez na gruncie nauki. Przeszłość wiedzy o seksualności wydaje się być mocno skażona indoktrynacjami płynącymi ze strony różnych systemów filozofii i religii. Freud stał się prekursorem otwartych badań nad seksualnością i intelektualnym liderem ruchu rewolucji seksualnej przełomu lat 60-tych i 70-tych XX wieku. Próby racjonalizowania seksualnej strony człowieka w nauce są nadal mizerne, pomimo iż od ukazania się dzieła Freuda upłynęło przeszło 100 lat. Kultura seksualna (jeśli w ogóle można o czymś takim mówić) praktycznie nie istnieje, mamy za to do czynienia z przyrodniczymi koncepcjami i nurtami wprowadzającymi chemiczne i fizyczne normy relacji seksualnych. Freud rozpoczął tworzenie psychoanalizy od przyjrzenia się marzeniom sennym. Dziś rzadko kiedy podchodzi się do seksualności od strony przeżywania. Miejsce refleksji i autorefleksji zastępują teorie feromonów i hormonów.

Potrzebny? :) Hm... w sumie go już poznałaś :)

Hah czyli jeszcze tacy istnieją :) Lolllllllllllllllllllllllllll dobrze wiedzieć, bo na każdym kroku mężczyźni mnie bardzo rozczarowują, co jest przykre...i to tacy,których wydawalo mi sie ze znam(takjak napisalam na początku).

proponuje przerwac pogaduszki a troche uzyc mozgu

Loretto... czasem ci, którzy nie są w pierwszym szeregu, potrafią być najbardziej wartościowi i tajemniczy zarazem i mają to coś...

Jezeli rozumiesz przez pierwszy szereg pięknisiów z rozbudowaną klatką piersiową, uwodzicielskim uśmiechem i ogromną pewnością siebie, to ja juz to dawno zrozumialam, że są do bani...ale przeciętniacy nie są lepsi...

Nie do końca to miałem na myśli - broń Boże, żeby było tylko tak, że ten pierwszy szereg jest extra a reszta z tyłu do bani - mam na myśli, że z tyłu jest i fajny wygląd i przede wszystkim niesamowity charakter - przeciętniacy to tylko przeciętniacy...

Niesamowity charakter jest w cenie....wygląd przemija....i nawet najprzystojniejszy facet traci na swojej atrakcyjności poprzez zachowanie...