Kupiłam sobie pościel na targu, wredne babsko nie chce przyjąć zwrotu, ma prawo?

Sprzedawała babeczka pościel dość tanio i wzięłam ale w samochodzie zorientowałam się że są to pościele z jedną poduszką, poszłam zwrócić - NIE bo ona nic nie zarobi i takie tam. Ani prośbą ani groźbą, wymienić na co też nie miała więc mam przyjść za tydzień ewentualnie wymienić. Zero paragonu czegokolwiek jak to na targu bywa. W domu otwarłam a tam kupa przebarwień jakieś plamy no szlag mnie trafił. Czy ja mam prawo odzyskać pieniądze i zwrócić towar? Jest na tyle bezczelna, że wciskała mi, że powiedziała że jest to tylko z jedną poduszką chociaż nie uprzedziła wcale o tym (na zdjęciu z wzorem widnieją DWIE) wcale się nie zdziwię, jak mi wciśnie że sama sobie pobrdziłam pościej :( Trudno moja nieuwaga ale nie o tym mowa, chciałabym odzyskać pieniądze albo wymienić na pościel z dwiema poduszkami i bez wad.

jak nie masz paragonu to ja w dupsko mozesz pocałowac:P

otwarłam :D

paragonu tzn ze nie rozlicza sie prawidlowo z urzedem skarbowym. Idz i powiedz jej dlaczego nie dala ci paragonu i dodaj ze chyba w takim przypadku nie rozlicza sie z us. Postrasz ja i zobaczysz ze ci zwroci kase. Ja mialam podobna sytuacje tylko chodzilo o puchowke i spodnie dla dziecka.

Dla jasności dla tych najmądrzejszych - nie było informacji co jest w środku. Ot co. A tym urzdem skarb. na pewno ją postraszę, obok jest policja, ciekawe czy oni też mogliby zareagować?

Stoj kolo niej i jak ktos przyjdzie poogladac to mow, ze to nieuczciwa sprzedawczyni, towar do dupy,itp...napewno ci wymieni albo zwroci pieniadze. Tak nie moze byc aby sprzedawac posciel z wadami i nie wymieniac!!!! Urzad skarbowy tez jest dobry....ale to psucie handlu tez moze podzialac. Raz tak mi sie udalo na targu, a facet tez nie chcial zwrocic pieniedzy.....

czyli obarczasz sprzedawczynie odpowiedzialnoscia za to, ze ty nie przejzalas towaru i jeszcze chcesz jej psuc biznes? zastanow sie kobieto ... fajnie by bylo, gdyby zwrocila ci pieniadze, ale z drugiej strony nie jej wina, ze ktos lekkomyslnie kupuje kota w worku. ona sama zreszta nie musi wiedziec, ze jej dali wadliwa (pobrudzona?) posciel do sprzedazy. no i niestety - zlakomilas sie na tania cene, wiec trzeba sie liczyc z gorsza jakoscia, a nie wyzywac sprzedawczynie i jeszcze moze ja do sadu podawac :o

zgodnie z polskim prawem sprzedawca nie ma obowiązku przyjąć zwrotu towaru. z drugiej strony sprzedawca ma obowiązek wystawić paragon ;)

Brak paragonu to nie da rady nic udowodnić.Zgłosić na policje-to będzie tylko słowo przeciwko słowu-nie ma żadnych dowodów jakiejś transakcji,sprzedawczyni może pójść w zaparte że to Ty chcesz wcisnąć jej jakąś pościel gdzieś indziej kupioną i forsę wyłudzić-nie widzę możliwości,żebyś odzyskała kasę-rada na przyszłość -dokładnie oglądać towar przed zakupem szczególnie te super okazje

Ja raz kupiłam na targu pościel, to fakt, że tanio, ale nacieszyłam się nią tylko do pierwszego prania, bo farba zeszła, wzorki też i zosatało coś bezbarwnego, do niczego nie podobnego i do ....wyrzucenia.

na targu? :o rozumiem, rzodkiewki, ziemniaki, no - nawet mięso ze sprawdzonego źródła. Ale pościel? Bieliznę też kupujecie na targu?

kasy fiskalnej mieć nie musi - jesli jej dochód roczny nie przekracza 60 tys i nie sprzedaje towarów licencjonowanych tzn . wódki np .

działalnośc moze mieć zarejestrowanai rozliczać sie ryczałtem i pewnie tak jest . A co policji do tego ? wątpię ,zeby nawet zgłoszenie chcieli przyjąc , bo zwrot towaru zależy tylko od dobrej woli sprzedawcy a kto go do tego zmusi . a jaka cena tak jakość , pora to sobie umysłowić .

Kurcze, taki dym o pościel ;)

,,na targu? rozumiem, rzodkiewki, ziemniaki, no - nawet mięso ze sprawdzonego źródła. Ale pościel? Bieliznę też kupujecie na targu?" tak, majtki i skarpetki też kupuję na targu. A Ty hrabianko gdzie?

uhm, babsko na targu 'wredne', a klientka za to widac ze 'przemila' ;)

Z kupowaniem na targu różnie bywa - ale zakupy w sklepie internetowym są bezpieczne, masz prawo do zwrotu towaru w ciagu 10 dni. Moniczka www.KolekcjaPoscieli.pl

Ja bym ją postraszyła tj na początku dziewczyny pisały. Sprzedawca w 98% wie jaki towar posiada i czy ma wady. Jeśli tanio wystawiła pościel to powinna poinformować o ewentulanych brakach i wadach. A co do sprawdzenia na miejscu to np bluzke można dokładnie obejrzeć, a pościel jest duża i może być problem z wyjęciem na targowisku i oglądaniem jej z każdej strony. Broń swojego:)

https://posciel.mazury.pl/ lepiej kupuj tutaj Sam sprawdziłam idealna pościel

u nas kupiony towar można zwrócić w ten sam targ, a wymienić na inny towar w następny targ:D

Jezeli nie przekracza dochodu 20000zł rocznie nie ma kasy fiskalnej więc nie wydaje paragonu proste

dobrze wiedziec