Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anonimowy12000211

Zdradziła... wybaczyłem... i nadal cierpię.... co mam zrobić ?

Polecane posty

Gość Anonimowy12000211

Witam. Mam 19 lat. W październiku zeszłego roku zdradziła mnie moja dziewczyna. Było to gdy się pokłóciliśmy a nasz związek o mało się nie rozpadł... O fakcie dowiedziałem się pod koniec stycznia. Wybaczyłem dziewczynie bo... uwierzcie mi widziałem że żałuje tego i chciałaby cofnąć czas. Nie powiedziała mi tego wprost tylko gdy wjechałem lekko na ambicję dziekując ze jest ze mną szczera i jest mi wierna. No i wszystko było ok. Kilka dni cierpienia ale potem juz ok. Tak się składa że widujemy się co 2 tygodnie bo daleko od siebie mieszkamy. Gdy odjeżdza wracają wszystkie smutki. Gdy jest blisko jest idealnie. 0 smutków. Teraz minol tydzien. Jeszcze musze poczekac te 5 dni na przyjazd. Ale już naprawdę ledwo wytrzymuje. Tak mi przykro się robi. Czasami trace kontakt z otoczeniem i wszystko mi jedno. Cały czas mi sie to przypomina. Staram się jej zaufać ale tak bardzo boję sie tego bólu... tego cierpienia przeraża mnie... co mam robić :( juz ledwo wytrzymuje. Ciągła depresja. Dziewczyna stara się mnie podtrzymać na duchu ale i tak ciężko jest. Boje się że nie wytrzymam i coś sobie zrobię. To za silne :( Pomożcie proszę was... i z góry dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonimowy12000211
Czemu nie mogę cieszyć się szczęściem.. z nią.. Dlaczego mnie to tak dręczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgsafasaf
Bo zdrady się nie wybacza!!! I związek po zdradzie nigdy nie będzie taki jak dawniej,więc przywyknij jakoś do nowej sytuacji,albo zmień partnerkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonimowy12000211
Kocham ją i wybaczyłem. Tylko taki ślad pozostał. Czasami wyszukuje winy w sobie.. Nie mow o zmianie partnerki bo nie mam takiego zamiaru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonimowy12000211
Czekam na kolejne wypowiedzi :( Moze tez mieliscie taka sytuacje i jak sobie z tym poradziliscie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 212222222222222222222222222222
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wef3q4g
wiesz, jesli ciężko Ci o tym zapomnieć, co jakiś czas ci sie to przypomina, to znaczy,że jej nie wybaczyłeś. Jesteś bardzo młody, to dla Ciebie trudne. Masz 2 wyjścia: -1 szczera rozmowa z nia o swoich rozterkach 2- potraktuj zwiazek z nia jako doświadczenie i kopnij ją w tyłek, bo osoba, która zdradza, moze zrobic to kolejny raz. Jesli ktos kocha naprawde-nie ma potrzeby,zeby zdradzic. Widocznie czegos jej brakuje. Zastanów się, jak chcesz życ.W ciagłym strachu,że znowu jej do głowy cos strzeli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonimowy12000211
często znią o tym rozmaiwam. Stara się mnie pocieszyć. Mówi mi że jeśli będzie mne coś dręczyło to żebym odrazu mówił. Bo chciałaby to jakoś naprawić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. Nie wybaczyłabym zdrady. 2. Ile lat ma twoja dziewczyna? planujecie razem zamieszkać? ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonimowy12000211
prawie 18 lat. Tak planujemy razem mieszkać jak tylko skonczy 18 lat. Ja przeprowadzam sie do niej za 3 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroplawmorzu
Posłuchaj, jezeli jej ufasz to tego wiecej nie zrobi, tylko poprostu postaw na swoim, pogadaj z nią o tym powaznie, zacznij od tego ze ci na niej zalezy i niech ona tez ci powie o swoich uczuciach, spytaj ją co jej przeszkadza w waszym związku i czy potrafisz to zmienic.. ;) Miałam podobną sytuajcje :/ tylko szczerze mowiac ja mialam gorszą, gdyz on zdradzil mnie 2 razy ... i mu wybaczylam, tez czesto mi chodzily po glowie mysli zeby sobie cos zrobic ;/ ale nie poddalam sie, walczylam dalej. kazdy mi to powtarzał : jezeli nie ten to inny. Pamietaj!: jezeli tobie z nią nie wyjdzie, nie zalamuj sie, to nie byla ta jedyna. Ja tak zrobilam, mam 21 lat, bylo to ok. rok temu, moj zwiazek nie przetrwał, i nie przejmuje sie tym, bo mam rodzine na ktora zawsze moge liczyc, i to dla nich zyje. Jezeli znajde tego jedynego to bede o tym wiedziec .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgsafasaf
Odradzałbym w takiej sytuacji przeprowadzkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroplawmorzu
wef3q4g dobrze mowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czas leczy rany .Powoli..i przestań cały czas o tym myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonimowy12000211
Ona mówi mi często o uczuciach. Widzę ze chce zeby nam się ułożyło.. Oby tak było bo ja też chce. A nie przeprowadzams ie tylko dla niej ale tez chce tam studiować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroplawmorzu
Jezeli rozmawiasz z nia o uczuciach i wogole... to czym sie zamartwiasz? Nie mysl, ze moze byc zle. Zyj pełnią zycia, zyj chwilą. Jezeli sie wszystko ulozylo od tamtej pory to zyj dalej. A jezeli jeszcze raz cie zdradzi, to powiem tak: Kopnij ją w dupe. Bo to bedzie znaczylo, ze jej na tobie nie zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze ci powiem zanim więcej dzieli niż łączy,to lepiej byłoby zakończyć ten pożal się boże związek. Będziecie mieli wspólny dom, wspólne dzieci - nie masz pewności,że ona będzie wierna.To co mówi,to są słowa.Widzi,ze ci przykro i ,że cierpisz. Zadręczysz się chłopaku.Jeśli chcesz z nią być, to musisz wziać sie w garśc ,przestać o tym rozmyślać i ją dręczyć również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wef3q4g
Dziewczyna jest niedojrzała, Ty jeszcze też niecałkiem. Mówienie o uczuciach , a bycie fair wobec drugiej osoby to co innego. Licza się czyny, a nie słowa i obietnice- a ona czynem pokazała,że się zdradziła. Sam się męczysz w tej relacji. Pójdziesz na studia, zmieni Ci sie tok myslenia, zobaczysz inne dziewczyny i sam będziesz chciał się od niej uwolnić. Wspomniesz moje słowa. Na razie trwasz w gówniarskim zauroczeniu, lepiej zainwestuj w siebie, za 2 lata będziesz się z tego związku śmiał. Teraz Ci się to wydaje tragedią, ale dojrzewasz, zmienia Ci się system wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wef3q4g
tam miało być "cię zdradziła" - sorry za literówkę:) głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroplawmorzu
Powinienes sie zastanowic czy jest sens wogole ciagnac to dalej. W zyciu są rozne opcje, jezeli zdradzila cie raz, moze zrobic to i drugi... Ona jest jeszcze młoda... co sie dziwisz.. ty juz myslisz o powaznym zwiazku, ale to nie jest takie proste kuzwa.. swiat sie kreci, poznajemy nowych ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×