w jakich butach juz chodzicie

musze kupiec buty na wiosne i nei wiem jakie:( zreszta juz jest maly wybor bo teraz sa prawie same pantofle z odkrytymi palcami a za wczesnie jeszcze na takie

wczoraj byłam na zakupach. jest dużo pantofli nie odkrytych, kupiłam sobie bardzo ładne. to znaczy, mnie się pdoobaja

tzn nie chce za bardzo pantfli, w sumie sama nie wiem czego chce, ale wydaje mi sie ze to co jest teraz w sklepie to jeszcze za lekkie na ta pore

dla mnie akurat. ale od jutra ma byc chłodniej

normalne czółenka zakryte i niezbyt wycięte ,kupiłam niedawno piękne brazowe na wysokiej szpilce (wygodne!!) ,a na luzie to adidaski,a nawet już trampki

no ja jeszcze w kozakach, zobaczcie co zrobili; http://www.pogrosiku.eu/77/news.html wiem co mówię bo mam stamtąd 3 rzeczy i to jest po prostu hit

Masz rację.W sklepach brak jest przejściowych butów typu botki Są juz pantofle bardzo lekkie i z odkrytymi palcami.W droższych sklepach pełno jest jest juz letnich fasonów W sieciówkach typu CCC lub Deichman mozna jeszcze kupić botki ale rzadko ze skóry -raczej sztuczne .

Klasyczne czarne czółenka na obcasie , ale właśnie chcę upolować jakieś botki :)

ja bym chciala cos uniwersalnego na plaskiej podeszwie i dosc zabudowany ze tak powiem no sama nie wiem wlasciwie wybor jest duzy ale nic sie nie podoba albo jest niepraktyczne czy cos

zobacz tu ,według mnie uniwersalne ,i żeby nie było ,to nie moja aukcja http://allegro.onet.pl/sliczne-polskie-czolenka-38-34-40-najtaniej-i1495606851.html

Trampki;].

kowbojki :) jedne z fredzlami zamszowe drugie na niewielkim polkwadratowym obcasie swietne do dzinsow-rurek

pantoflach z odkrytymi palcami :-) Nawet jak jeszcze trochę śniegu leżało. Ale ja jestem chyba nietypowa - bo mi zawsze gorąco w nogi :-)

Adidasy .

w balerinach, czółenkach, adidasach, trampkach ;] w botkach jest mi za ciepło :/

w dunkach. A w balerinkach to kiedy chodzicie? W kwietniu czy teraz juz mozna?

W JAPĄKACH!

uppp

Też ostatnio chciałam znaleźć jakieś buty "pomiędzy" kozakami a balerinami ale jakoś mi nie szło. W związku z czym wczoraj na imprezę wyskoczyłam w balerinach, ale na mieście całe mnóstwo kobiet w kozakach - chyba bym się ugotowała ;)

trekingi ;) mysle nad jakimis pantofelkami

dzis załozyłam botki :) ciepełko takie, ze szkoda nogi pocic w kozaczkach. tylko potyklałam sie, bo maja porzadna szpilke :O niby kozaki tez nosze na obcasie ale :O zbyt frywolnie sie ubralam :O spodniczka, plaszcyk i nawyk chodzenia w spodniach :P fatalnie ale z kazdym dniem nauka nie pojdzie w las, chodzenia naczy

japonki

bez zartow;) no w sumie kazdy chodzi w czym mu wygodnie, ja bym zmarzla z bootkach, ale w kozakach juz mi za goraco a nic pomiedzy nie ma, no oprocz adidasow, ale mi trzeba cos mniej luzackiego, na inne wyjscia