Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moria pełna żalu

codzienny strach

Polecane posty

Gość moria pełna żalu

nie wiem jak można być szczęśliwym w dzisiejszych czasach...przecież nic nie jest pewne. Dziś jest praca i ma sie za co życ a jutro mozna ją stracic. Jednego dnia są bliskie osoby ale następnego może już ich nie być, może cos im sie stać, albo zwyczajnie coś zniszczy więź. Wszystko jest takie kruche i niestałe...nie wiem jak przestać bać się o każdy następny dzień. Dodam że jestem bardzo młoda, gdybym podała swój wiek nie uwierzyłybyście że zamiast cieszyć się młodością i 'najlepszymi latami' martwie sie takimi rzeczami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwica nerwica
skoro jesteś młoda to duża szansa że rodzice są równie młodzi i jakiś czas z tobą pobędą....moi mają 75 lat więc nie mogę na to liczyć, też się tego boje że kiedyś już ich nie będzie i poczuję się bardzo samotna i zdana tylko na samą siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ni emożna ciągle o tym myślec, że stanie się coś złego jasne, że może sie stać, że jutro potkniesz sie na ulicy, uderzysz głową o krawężnik i złamiesz kręgosłup albo umrzesz ale nie o to chyba w życiu chodzi, żeby przewidywać i bać się najgorszego tylko o to, żeby na przekór temu - znajdować pozytywne strony życia, cieszyć się drobiazgami, małymi rzeczami, sprawami, usmiechem, świergotem ptaków, promieniami słonecznymi tak, truję, wiem ale mi to z wiekiem przyszło za młodu może nei matrwiłam sie tak, jak Ty, nei bałam sie tak bardzo, ale jakoś nei umialam docenić tego, co mam po kilku ;) latach i różnych doświadczeniach życiowo-zdrowotno-społecznych nie martwię się na zapas jasne, że trzeba przewidywać pewne sprawy, ale co innego przewidywać a co innego czarnowidzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×