Jak działa elektrownia atomowa?

na wikipedii skomplikowane jakoś to. Macie jakiś animowany filmik gdzie tak prosto jest wytłumaczone?

uppp

W reaktorze zachodzi kontrolowana reakcja łańcuchowa przy której wytwarza się dożo ciepła . Ciepło zamienia wodę w parę a para kręci prądnicami .

http://www.youtube.com/watch?v=FLX16H3vTZw

a ta reakcja łancuchowa to co?

W rdzeniu reaktora jądrowego, gdzie znajdują się pręty paliwowe zawierające uran, przeprowadzana jest kontrolowana reakcja łańcuchowa (na zasadzie domina) rozpadu jąder atomów uranu. Wytwarza się się przy tym energia cieplna, która podgrzewa wodę znajdującą się w chłodnicy reaktora. Woda ta zamienia się w parę pod wysokim ciśnieniem, której energia porusza turbogeneratory prądy. Prąd wysyłany jest na linię wysokiego napięcia, którą biegnie z elektrowni do miasta i...twojego domu. Elektrownia posiada system automatycznego sterowania, a ponad to obsadzona jest przez 24 godziny na wypadek konieczności przejścia na sterowanie ręczne. W razie potrzeby, reaktor można awaryjnie wygasić poprzez zatopienie jego wnętrza wodą.

Master111 - reaktora nie gasi się poprzez zalanie go wodą..!! wyłączenie reaktora polega na wprowadzeniu do wnętrza reaktora tzw. prętów kontrolnych wykonanych najcześciej z grafitu które pochłaniają neutrony odpowiedzialne za rozpad pierwiastków paliwowych /np.uran/ oraz hamują przebieg reakcji łańcuchowej. Master- reaktor jest prawie cały czas zalany wodą a pomimo to pracuje ;)

Reaktora się nie "gasi" dosłownie. Tam nie ma ognia. Chodzi po prostu o zablokowanie reakcji jądrowych przebiegających w środku. Kontrolowaniu tych reakcji służy system chłodzenia. Jeżeli ulegnie awarii, to do chłodnicy trzeba z zewnątrz wpompować wodę. Oczywiście w razie awarii na wstępie opuszcza się się pręty grafitowe, ale jeżeli reaktor już zaczął się przegrzewać z powodu braku chłodzenia, to samo opuszczenie tych prętów nie wystarczy.

"Oczywiście w razie awarii na wstępie opuszcza się się pręty grafitowe, ale jeżeli reaktor już zaczął się przegrzewać z powodu braku chłodzenia, to samo opuszczenie tych prętów nie wystarczy." otóż to ;) podobna sytuacja spotkała elektrownię w Czarnobylu. reaktor to zasadniczo nic innego jak "szybkowar" który produkuje parę wodną natomiast woda z której ta para powstaje jest podgrzewana nie jakimiś wielkimi grzałkami tylko ww reakcją chemiczną rozkładu pierwistków chemicznych generujących znaczne ilości ciepła... w Czarnobylu zabrakło tej wody i coraz mniejszej ilości wody powstawało coraz więcej pary której zbyt wielkie ciśnienie rozsadziło reaktor - posyłając całą elektrownię do diabła.

a czy te jądra z elektrowni wyglądają tak samo, jak męskie?

sprawdź sobie tutaj: http://elektrownia-atomowa.blogspot.com

Nie wiem jak działa, ale na stopatom.cba.pl piszą jak jest niebezpieczna

nie znajdziesz na ogol informacxji na ten temat bo klamia ale jak sie chcesz dowiedziec czy to cio sie dzieje w japonii jest niebezpieczne to wez to co pisza w mediach i dodaj do tego miliony razy wiecej niestety -taka sparwa to d;la nich fprsa i business tylko ich ludzie nie obchodza i to nie chodzi o jakis narod bo japinia tego nie kontroluje to chodzi o busnessmenow glabalnie http://www.youtube.com/watch?v=02Q2U7NgKUo

Na niczym się nie znać ,bać się wszystkiego , nie wychodzić z domu , umrzeć zagławiając się schabowym .