śniadania dla 1,5 rocznego niejadka

Mam straszny problem co dawac na sniadania swojemu 1,5 rocznemu Synkowi ,jak zje kaszkę na mleku modyfikowanym to potem nie chce o 12 jesc zupy bo tak go przypcha ,lubi jajka na miekko i jajecznicę ale przeciez nie może jesc jajek codziennie ,wszelakie kanapki odpadaja bo ugryzie raz chlebek i koniec a wędliny w ogole nie chce jeśc ,parówek nie chce mu dawac bo staram sie w miarę zdrowo jadł ,owoce zjada tylko w formie koktajli ale o na podwieczorek ,casem zje kawałek bułeczki maslanej ale to wszystko malutko a przecież sniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia . dodoam jeszcze ,że w zasadzie tlko ze sniadaniami sa takie problemy obiad zjada w miare oba danie o troszku ,a na kolacje zawsze kaszka

Ja rano podaje butle z mlekime, kaszke tylko sporadycznie. Potem corka cos czasem skubnie z tego, co ja jem na sniadanie: np buleczke drozdzowa lub sprobuje jogurtu, czy kanapki. Ale to w minimalnych ilosciach. Melko wlasciwie jej wystarcza, jakby za duzo zjadla rano to nie bylaby glodna w porze obiadu. Obiad podaje po 12h i wcina ze smakiem.

Sniadanie nie wszystkim ludziom wchodzi a z tym , ze to najwazniejszy posilek dnia to tez do konca nie prawda - moja mala tez rano niechetnie je - po wstaniu potrzebuje co najmniej godzine poltorej pobiegac by zjesc sniadanie - wtedy je pozadne - jajecznica z dwoch jajek, maly serek lub miska owsianki z owocami, dwie parowki - roznie - ale jak rano mi sie spieszy to daje jej np. jogurt z odrobina muesli , lub szklanke mleka i jej wysraczy - potem objad je wczesniej i bardziej tresciwy. A jak sniadanie bylo obfite to okolo poludnia daje jej np. tylko banana, jakies owoce, buleczki drozdzowe , mleko a obiad dopiero poznym popoludniem - nie kieruj sie tradycja i tym, ze tak trzeba tylko potrzebami i apetytem dziecka i nie bedziesz miala problemu z niejadkiem.

Moja po obudzeniu i przed snem wypija mleko Babydream. Ono jest z dodatkiem maki ryzowej wiec jest troche sytsze niz samo mleko ale nie tak geste i zapychajace jak kasza czy kleik.

hmmm ,chyba cos w tym, jest co piszecie ,bo ten mój Maluch tez rano nie chce zabardzo jesć wiec może faktycznie odpuscic ,nie myslałam ,że szklanka mleka może zastapic posiłek ,wydawało mi sie ze dziecko w tym wieku nie traktuje mleka jako posiłek a jednak ,wiec chyba mi sie wszysko klaruje ,Mały nad ranem wypija 230 ml mleka z niekapka potem jeszcze spi do 8-9 i po obudzeniu najwyrażniej jest jeszcze syty po tym mleku to co pdpuścic w ogole sniadanie? hmmm , potem ok 12 przed moim wyjsciem do pracy daje mu zupke a ok 14:30 babcia daje mu drugie danie ,i włąsnie z ta zupe jest różnie jak rano zje malutko to wcina az miło ,a jak mu wcis e snaidanie to zupa grymiasi ,czyli reasumują cuwazacie ,że 230 mleka ok 4-5 rano może zastapic sniadanie

Wydaje mi sie, ze jesli twoj maluszek pije mleko o 5 rano to do 12 ma za dluga przerwe. Moja corka mleko pije kolo 7-8 rano,wiec te 4 godziny spokojnie przetrzyma. Moze sprobuju mu podac cos lekkiego kolo 8-9 rano?? owoc, swierzo wyscisniety sok z owocow lub marchewki,jogurt naturalny, mus owocowy ewentulanie kawalek slodkiej buuleczki ( nie za duzo zeby sie ni zamulil) lub biszkopta. Cos lekkigo, co mu smakuje i da energie do obiadu.

własnie koło 9 próbuje mu dawac sniadanko ,ale chyba wymagam od Niego zeby zjadł zbyt duzo ,czyli uwazasz ze jakzje poł kromki weki z masełkiemi popije szklanka herbatki oowocowej to wystarczy do obiadu ,w ogóle mam problemy jakie porcje sa wystarczające dla dziecka w tym wieku to samo dotyczy obiadu ,może dlatego mam na tym punkcie fioła bo z małym sa ciagłe problemy z jedzeniem ,a wazy tylko 9800 więc nie sa to moje urojenia tylko naprawde jest niejadakiem,jakie srednio porcje na podstawowe posiłki powinno zjadac 1,5 roczne dziecko??

Twoj synek chyba nie jest taim niejadkiem, skoro ladnie pije cie mleko i zjada obiad z 2 dan! Szczerze, to ja nie slucham bezkrytycznie tych wszytkich porad dietetycznych. Mojej corce wlaciewie wystarczaja 4 posilki dizennie: sniadanie ( butla) obiad kolo poludnia: zupa z miesem,lub, najczesciej mieso/ ryba i warzywa plus deser ( jougurt, kawalek czekolady, danonek itp), podwieczorek ( owoc, mus owocowy, jogurt, serek z owocami, czaem biszkopt lub jakeis ciasteczko), kolacja: zupa z warzyw, warzywa na cieplo lub salatka warzywana, kanapki,makaron plus 150 mleka. Je srednio co 4 godziny, ma 18 miesicey i wazy 11 kg przy 86 cm! Wiec w normie. Staram sie zeby jadla owoce i warywa, reszta sie nie przejmuje. Dzieki temu, ze ma przerwy miedzy posilkami to siad ado stolu i je z apetytem. Jakbym sluchala moje mamy to by jadal co 2 godziny. Tez jej sie wydaje, ze samym mlekim dziecko sie nie njada rano, a moje corce mleko wystarcza. Czasem cos skubnie jeszcze po mleku ale bez przesady.

Dla mnie najwazniejszym posilkiem w ciagu dnia jest obiad i ja przede wszystkim patrze na to zeby moje dziecko z apetytem zjadlo. Jak rano sie zapcha to obiadu nie zje. Twoje widze ma tak samo. Ta przerwa od rana do poludnia jest dluga ake jak twojemu dziecku nie przeszkadza to jest ok. Mozesz ewentualnie pomiedzy mlekiem a zupa dac soczek przecierowy, jogurt lub cos inbego malego. A wielkosc posilkow ma byc taka jaka zje twoje dziecko i tylki tym sie nalezy kierowac.

a ile ma wzrostu?? i jak to wyglada na siatkach centylowych? MOja po mleku tak wlasnie je, pol kromki chelba lub cwiartek bulki z maslem, wedlin nie lubi, dziemu tez nie. Czasem zje pol kromki ciata drozodzonego lub skubnie drozdzowki. Ale uwazam, ze skoro do obiadu nie jest glodna po tym to jets ok. Nie wiem jakie sa porcje dla dziecka, ja daje na oko i nie wmuszam, jak widze, ze juz nie chce. Srdniuo np dwa, trzy nieduze pulpety, plaska lyzka fasolki szparagowej/ marchewki/ kalafiora/brokula/ szpinaku i pol sredniego ziemniaka. wykle troszke zostawi na talerzu i zje na deser pol banana, lub cwiartek jablka, lub danonka, albo mus owowcowy. Nie wydaje mi sie, zeby to byly jakeis ogromne porcje.

http://www.wielkiezarcie.com/recipeslist.php?group=77 tu masz dla dzieci od 1-go roku zycia coś tam znajdziesz dla siebie zapewne

wagowo jest na 10 centylu ,a wzrostem na 50 ,ale z tym jedzeniem to jest jakas masakra są dni ,że je ładnie niestety jest ich niewiele:-( a dzis np zjadł nad ranem 230 mleka o 9 dosłownie 2 kęsy domowej babki piaskowej i popił 80 ml mleka ze zmiksowanym biszkoptem ,potem filiżankę herbatki owocowej i przed chwilką zjadł aż 5 łyżek krupniku a zaraz idę do pracy i znowu cały dzień będę sie marwiła :-( tak zeby nie zjadł prawie nic obiadu to dawno nie było z regułu pół miseczki zjada :-(

campari34 - dziekuję :-)

maamaa Matuśka proszę bardzo

NIe zjadl krupniku bo wypil te 80 ml mleka z biszkoptem! Mleko jest sycace. Popros babcie, czy kto tam z dzieckiem zostanie, zeby drugie danie dac mu dopietro kolo 4 po poludniu. Zobaczysz, ze zje ze smakiem. 10 centyl wagowo to nie jest tak zle! Pozdrawiam.