Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi Mańka

Ale historia!!! Dostałam list zwykła pocztą od f.windykacyjnej!!!

Polecane posty

Gość Mimi Mańka

Niby, jestem dłużnikiem za nieuregulowane czesne z przed 5 lat !!!!!!!! To chyba jakieś jaja są :( Czy windykator przysyła listy zwykłą pocztą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b grbsrdabae
A regulowałaś to czesne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimi Mańka
Ja zapisałam się na studia uzupełniające, opłaciłam miesiąc i wcale nie chodziłam na wykłady. Nie odebrałam indeksu ani legitymacji studenckiej. Zgłosiłam pisemną rezygnacje i uczelnia odesłała mi moje papiery. I to cała historia!!! Za co niby mam im oddawac kase!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimi Mańka
Dostałam już kilka takich listów ale myślałam, że poważne instytucje wysyłają listem poleconym!!!!!! Teraz straszą mnie sądem :( Miałam racje, że olałam WSHE, to jakieś przegięcie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b grbsrdabae
A czytałaś tą umowę? W większości jest miesięczny okres wypowiedzenia skutkujący na koniec następnego miesiąca kalendarzowego. Czyli jeśli zapisałaś się na studia i zapłaciłaś za październik i w tym październiku złożyłąś rezygnację, to musisz też zapłacić za listopad. Oczywiście f. wind. jest jakaś lipna, skoro wysyła zawiadomienia listem zwykłym, ale jeżeli masz jakąkolwiek zaległośc w tej szkole to i tak cię dopadną (np. przez inną firmę). Zadzwoń tam i się zorientuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b grbsrdabae
MojaTunezja, podaj podstawę prawną. Pierwsze słyszę, żeby długi już po 2 latach były przedawniane, przecież tak to by nikt nie płącił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimi Mańka
Czy ja mam odpisać tej firmie windykacyjnej czy olac ją? Proszę poradzcie mi co zrobić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysyłają zwykłym listem bo nie działają zgodnie z prawem. Nie mają prawa żądać żadnych pieniędzy. Liczą na naiwność ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b grbsrdabae
:Miałam racje, że olałam WSHE, to jakieś przegięcie " Ale to nie jest wina szkoły, że firma wind. jest kiepska. Oni płacą im za ściąganie nalezności, a jak oni to robią to już nie ich problem. Natomiast jak się zorientują, że firma jest kiepska to pewnie ją zmienią i wtedy będziesz mieć na głowie prawdziwego windykatora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b grbsrdabae
"Wysyłają zwykłym listem bo nie działają zgodnie z prawem. Nie mają prawa żądać żadnych pieniędzy. Liczą na naiwność ludzi." Ależ oczywiście, że mają, jeżeli autorka podpisała umowę ze szkołą. O ile się orientuję (nie na 100%) to długi się przedawniają dopiero po 10 latach,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimi Mańka
Kurcze nie pamietam co było w umowie :( Wiem tylko, że uczelnia skleśliła mnie z listy studentów i odesłała papiery :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Art. 751. Z upływem lat dwóch przedawniają się: 1) roszczenia o wynagrodzenie za spełnione czynności i o zwrot poniesionych wydatków przysługujące osobom, które stale lub w zakresie działalności przedsiębiorstwa trudnią się czynnościami danego rodzaju; to samo dotyczy roszczeń z tytułu zaliczek udzielonych tym osobom; 2) roszczenia z tytułu utrzymania, pielęgnowania, wychowania lub nauki, jeżeli przysługują osobom trudniącym się zawodowo takimi czynnościami albo osobom utrzymującym zakłady na ten cel przeznaczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ------------...............
Wydaje mi się, że długi przedawniają się po 5 latach. Tak jak i Urząd Skarbowy może kontrolować przez 5 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ------------...............
Moja Tunezjo, taka drobna uwaga, jak podajesz podstawę prawną to nie tylko artykuł, ale też informację z czego ten artykuł :) np. KK itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezapłacone faktury
przedawniaja się po 3 latach olej to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ljh;kg;;,
po trzech latach za usługi typu telefonia tv itp, firma windykacyjna jak nie zapłacisz wpisze cie do KRD, pozatym nic zrobić nie mogą poza nękaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie na studiach ejst tak, ze jak zrezygnujesz to musisz i tak za semestr zapłacić. Potem ewentualnie możesz się ubiegac o zwrot tego jak już nie chodziłaś. Poczytaj regulamin uczelni. :( A co do zwykłego listu - zawsze możesz powiedziec, że nic nie dostałas bo nie ma potwierdzenia odbioru wiec nic nie udowodnią :P a poczta zcesto listy gubi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimi Mańka
A może odpisać im powołując sie na Art. 751.KC ? Naprawdę się przeraziłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ............. ;) W internecie jest tyle o przedawnieniach czesnego, że nie trzeba się zbytnio nad tym rozwodzić. Wystarczy wpisać w znaną wszystkim wyszukiwarkę ;) To jest dość "głośna" sprawa ostatnimi czasy. Szkoły zakładane przede wszystkim licząc na zarobek od "wojskowych" teraz nie mają dochodów i szukają sposobu pozyskania pieniążków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b grbsrdabae
Swoją drogą to zawsze zadziwiają mnie osoby, które nie czytaja umów przed ich podpisaniem lub przed złożeniem rezygnacji. Co z tego, że uczelnia odeslała ci papiery? Miała psi obowiązek odesłać a ty opłacić czesne wg umowy. Oni się wywiazali, a ty jak widać nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b grbsrdabae
Firmie wind. nic nie odpisuj tylko jak już to zadzwoń do tej szkoły i z nimi się dogadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimi Mańka
Marianna Rokita-Tusk --- wiem ,że coś takiego jest ale skoro uczelnnia wysyła mi pismo i informuje mnie, ze jestem skreślona z listy studentów to chyba sprawa jest zakończona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A może odpisać im powołując sie na Art. 751.KC ?" Ja bym nic nie pisała i totalnie to zignorowała. W mojej rodzinie była podobna sytuacja z tym, że nie chcieli jeszcze wydać dokumentów do momentu "uregulowania należności". Napisaliśmy pismo z żądaniem wydania dokumentów, które nie są ich własnością i wydali natychmiast. ps. umowy nie mają znaczenia. Prawdopodobnie są to klauzule abuzywne (zabronione). Już nie jedna uczelnia została za to ukarana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimi Mańka
Ciekawe, czy Ty b grbsrdabae znasz na pamięć wszystkie podpisywane umowy sprzed 5 lat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimi Mańka
Acha dodam jeszcze, że właśnie przeczytałam, że ta uczelnia zmieniła swoją nazwe :/ Z WSHE na AHE :( Czy to ma jakieś znaczenie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b grbsrdabae
Na pamięc oczywiście nie, ale czytam każdą przed podpisaniem, żeby sprawdzić czy nie ma ukrytych kosztów, potem trzymam je w segregatorze i jak chcę wypowiedzieć to czytam ponownie i sprawdzam jakie są warunki wypowiedzenia. Takie to trudne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedawnione
Moja Tunezja ma rację jest przedawnione. Firmy windykacyjne zawsze piszą zwykłe listy bo szkoda kasy na polecone. Kupili dług za jakieś 20% wartości, a teraz pewnie żądają od Ciebie całości plus kosmiczne odsetki. Tak działają licząc na niewiedzę i strach przed sądem. Może być tak jak pisał ktoś wyżej w umowie był okres wypowiedzenia i przez to naliczono dodatkowe czesne mimo, że nie korzystałaś z wykładów. Podstawa nie przyznawaj się w jakikolwiek sposób do długu, ani telefonicznie (nagrywają) ani tym bardziej pisemnie. Niestety f.windykacyjna nie odpuści i co jakiś czas będą wysyłać kolejne listy, mogą się posunąć do propozycji rozłożenia na raty, umorzenia części tylko po to żebyś się przyznała do długu. Takie przyznanie przerywa bieg przedawnienia. Mogą Cię również podać do sądu o nakaz zapłaty, najprawdopodobniej ten w Lublinie gdzie wnioski składa się przez net. W takim przypadku dostaniesz wezwanie sądowe i również możesz to załatwić przez net. Trzeba tylko zaprzeczyć, że dług istnieje, że nic nie wiesz zwłaszcza po 5 latach i sąd sprawę kieruje do rejonowego. A wtedy za jakieś 30 dni dostaniesz że sprawa umorzona. A teraz mnie miłe fakty. Jeśli dostaniesz od tej f.wind list polecony spodziewaj się, że Cie zgłoszą do krajowego rejestru dłużników. Obecnie obowiązuje ustawa wg której można wpisać tam długi przedawnione i bez wyroku, chociaż nie mam pewności czy dotyczy to również czesnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×