Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zupa z paczki pomidorowa

PROBLEM BŁAGAM POMÓŻCIE??? pomóżcie

Polecane posty

Gość zupa z paczki pomidorowa

problem jest taki mój lekarz ginekolog (i 3 innych) kazał mi się starać o dziecko bo wg niego im szybciej tym lepiej bo mam duzo problemów i hormonalnych i ginekologicznych i później za rok czy dwa może być za późno na dziecko. Mam faceta od 4 lat ale on ma moj problem gdzies, nie chce dziecka i tyle, to jego odpowiedź. Kocham go no ale chciałabym byc mama. Może też nie dorósł jeszcze do tego bo czasem sam zachowuje sie jak dziecko a ma 26 lat. Jest jeszcze moj dobry znajomy, zakochany we mnie od lat, uwielbiajacy dzieci, idealny kandydat na meża i ojca, tyle ze go nie kocham. kiedys w rozmowie wyszło że moglby mi zrobic dziecko ale musiałabym zostac potem jego zona. co ja mam robic bo bardzo chce miec dziecka a mam malo czasu poradzcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ------------...............
Prowokacja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulka0909
badz z tym drugim bo twoj chlopak jest niedojrzaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupa z paczki pomidorowa
to nie jest prowokacja. nie wiem co mam robić bo z jednej strony jest mój facet z którym jestem tyle czasu, a z drugiej strony dziecko, które zawsze chciałam mieć a nie mogę z tym zaczekać . Jedyny plus w tym że mam stałą prace i właśnie kończe studia,obrona w czerwcu. co mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama parki
Może i jest niedojrzały ale jeśli nie czuje się gotowy na dziecko to nie ma go co zmuszać bo i tak dobrym ojcem nie będzie a ty też nie rób wszystkiego na chop siup bo to też nie dobrze tym bardziej że lekarze nie zawsze mają rację. Pogadaj ze swoim na spokojnie i ustalacie coś razem ty chcesz bo goni cię czas on nie bo nie czuje się na tyle. Wiesz pośpiech to najgorszy doradca. Ja myślę że powinniści poczekać a jeśli naprawdę będzie za późno to pomyśl o adopcji jest tyle maluszkow które czekają by ktoś ich przygarnal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ------------...............
Lecz swoje problemy ginekologiczne i hormonalne a z facetem pogadaj. Swoim. A lekarze gadają, bo taki ich obowiązek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniiiiiiii
a ja mam ten sam problem... z tym że mam faceta z którym jestem kilka miesięcy i wiem że za wcześnie jeszcze na dziecko, natomiast bardzo kocha mnie mój eks facet który chciałby mieć dziecko i nie ukrywam że mam do niego jakieś smaki... i co tu wybrać? jeśli masz mało czasu i zależy Ci na dziecku to bierz sie za kolegę, ten twój to chyba nie rozumie problemu z jakim się borykasz albo jest tępy i widzi tylko czubek swojego nosa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupa z paczki pomidorowa
ale ja chciałabym swoje mieć, a nie adoptowane. Wątpie ze lekarze tylko gadają bo mówił mi to mój i 3 innych (z róznych miast) u których bylam na konsultacji więc coś w tym jest. Nie da się z nim dogadać bo on wogóle nie przyjmuje moich argumentów, jest na nie i już. jak pytam czemu nie chce teraz to on że nie i już koniec tematu, a jak mówie ze co bedzie jak nie bede juz mogla miec to on trudno, jak pytam czy mnie zostawi jak bedzie on chciał dziecka a ja nie bede mu mogla go dac to mi odowiedział ze nie wie.i tak wyglada nasza rozmowa na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Cyniczka-
Wybierz jednego lekarza i u niego się lecz. Powiedz mu o tym, że jeszcze chciałabyś z dzieckiem trochę poczekać i wtedy zobacz co powie. Twój facet jest niedojrzały. A świadczy o tym nie fakt, że nie chce mieć dziecka tylko to, że nie potrafi z Tobą o tym rozmawiać. Spróbuj jednak przeprowadzić poważną rozmowę. Musisz mu uświadomić jaki to dla Ciebie problem. Moja lekarka jakoś nie jest nachalna i szanuje moją decyzję w tej kwestii. Co prawda pyta przy każdej wizycie czy nie chcę już mieć dziecka, ale nie stara się mnie przekonywać i straszyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupa z paczki pomidorowa
mam swojego stałego lekarza lecze sie u niego od 3 lat i jest naprawde ok, tylko nie chciałam wierzyć w to co mówi i dlatego konsultowałam z innymi i potwierdzili to samo co on, choć miałam nadzieje ze moze sie myli. no wlasnie to jest problem ze kocham tego mojego ale on nie potrafil zrozumiec jakie to dla mnie wazne posiadanie własnego dziecka, wie jak bardzo lubie dzieci, jak bardzo mi brakowało rodzeństwa (jestem jedynaczką) ale ma to gdzieś bo gdy ja poruszam ten temat on sie obraza, albo wychodzi bo nie chce sie klocic . ostatnio dostalismy zaproszenie do znajomej naszej wspolnej ktora urodziła dziecko niedawno, to nie dosc ze sama wybierałam prezent, to i sama poszłąm bo on nie bedzie chodził ogladac jakiegos bachora :( tak powiedział. kurcze nie wiem co mam robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupa z paczki pomidorowa
bo jak wybiore mojego faceta i bede czekac a potem bedzie zapozno na dziecko i on mnie zostawi, to zostane sama zgorzkniała i nieszczesliwa, z drugiej strony miec dziecko z kims kogo sie lubi i byc z nim z powodu dziecka tez nie jest pocieszajaca perspektywa.czemu to takie trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twój ginekolog jest dziwny
Mogłaś zasugerować mu, jeśli nie nauczyli go na studiach, że w ciążę nie zachodzi się na zawołanie, że na taką decyzję składa się szereg czynników, takich jak posiadanie odpowiedniego kandydata na ojca, odpowiednich warunków materialnych, wola i dojrzałość kandydatki na mamusię, a jeśli już to jest to dochodzi element tzw. fuksa. Zobacz ile tu jest staraczek: czemu one tak sobie nie zajdą w ciążę, skoro chcą? Bo raz się uda, a raz nie - to że Twój facet się zgodzi, nie znacyz, że od razu powijesz ślicznego dzidziusia: być może będziecie na to czekać latami (zważywszy że już masz problemy hormonalne i ginekologiczne to wręcz bardzo prawdopodobne). I co ten Twój ginekolog na to? Może przewidując taki scenariusz mógłby wydać rozsądniejszą poradę, np. zalecić jakieś leczenie lub przygotować Cię na ewentualne trudności lub niemożność zajścia w ciążę, a nie tak bez sensu nauczać, żebyś zaszła w ciążę im szybciej tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Cyniczka-
To, że im szybiej tym lepiej to jakby oczywiste. Ale od tego jest lekarz, żeby potrafił pomóc pacjentce bez względu na podjętą przez nią deyzcję. Jeśli nie chcesz mieć teraz dziecka to powinien zastosować takie leczenie, które zminimalizuje objawy i jednocześnie w żadnym (lub minimalnym) stopniu nie wpłynie negatywnie na Twoją płodność. Jeśli chcesz poczekać z ciążą do trzydziestki albo i dłużej to jego obowiązkiem jest korzystając z pełni swojej wiedzy Ci w tym pomóc. Nie ma rzeczy niemożliwych, kobiety z poważnymi chorobami w dojrzałym wieku też zachodzą w ciążę, utrzymują ją i rodzą zdrowe dzieci. A są i młode dziewczyny, którym się to nie udaje. Natomiast wydaje mi się, że problem tkwi gdzie indziej. Ty chcesz mieć dziecko już teraz i to co mówi lekarz to jakby tylko taka wymówka. Zastanów się nad swoim związkiem. Twój facet może i kiedyś dojrzeje do posiadania dziecka, może nigdy. A swoją drogą na co chorujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupa z paczki pomidorowa
zaburzenia hormonalne( hormony mam ponizej normy te kobiece, podwyzszony lekko testosteron) co chwila mam torbiele na jajnikach ( w ciągu ostateniego roku miałam 6 razy)ostatnio mialam operacje wycięcia torbiela bo leki nie pomogły,na szczescie jajnik uratowano, problem z nadzerka . Niestety leki coraz rzadziej pomagają na torbiele bo nie chca po nich znikac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Cyniczka-
Leczysz się u endokrynologa? Jak z glukozą i insuliną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Cyniczka-
Tak w ogóle pytam, bo ja też choruję i ciekawa jestem jak mają kobiety podobne do mnie ;) Nie chodzi tu o wścibskość :) jeśli nie chcesz to nie odpowiadaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupa z paczki pomidorowa
moj lekarz jest ginekologiem -endokrynologiem. akurat insuline mam ok,i tarczyce. jednak pozostałe hormony juz nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Cyniczka-
Ja mam problem z wysokim poziomem insuliny przez co mam rzadkie owulacje :) A co bierzesz na uregulowanie hormonów? Zastanawiam się przypadkiem czy tabletki antykoncepcyjne nie hamują rozwoju torbieli. Nie jestem oczywiście lekarzem, ale chyba gdzieś o tym czytałam. :) U mnie akurat to nie jest największy problem, przynajmniej na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może masz endometrioze, wiem że przy tej chorobie mogą pojawić się klopoty z płodnością i lekarze mogą zasugerować przyspieszenie decyzji o macierzyństwie-przypadek taki był w mojej rodzince. Trudna decyzja. Ja chyba wybrałabym dziecko niż faceta no ale nie umiem sie postawić w tej sytuacji tak sobie tylko spekuluje...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupa z paczki pomidorowa
owszem anty pomagają na torbiele ale w moim przypadku tylko wtedy gdy je brałam, bo zaraz po odstawieniu znow sie pojawiał torbiel, i drastycznie mi opadały hormony choc i tak mam je niskie normy, i miałam mase skutków ubocznych pryszcze wypadanie wlosów, obrzeki, dlatego nie moge brac anty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Cyniczka-
Powodzenia :) Wierzę, że się uda rozwiązać wszystkie problemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×