Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość narzeczonaaaaaa

I co teraz robić?

Polecane posty

Gość narzeczonaaaaaa

Za kilka miesięcy wychodzę za mąż. Chłopak mieszka w bardzo dużym domu, razem z mamą i rodzeństwem. Całe piętro (osobna kuchnia, łazienka) było wolne więc postanowiliśmy, że je wyremontujemy i tam zamieszkamy. Remont trwa już od roku, zbliża się ku końcowi, kosztował naprawdę dużo pieniędzy (ok 20 - 30 tys zł). Tylko, że teraz teściowa zaczyna się wtrącać do naszego życia, chce się rządzić. Wcześniej tak nie było., wydawało się, że jest ugodowa i nie będzie się narzucać. Odechciewa mi się wspólnego mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaadsfa
w obcy dom sie nie inewestuje nawet zlotowki,ile dalas na remont, jak cos dalas to juz kase utopilas, i tak tam nie wytrzymasz,nawet jak schody wybijecie osobne:-P ALE MOZE BEDZIESZ CIERPILA DLA MILOSCIz kilka lat a potem przejzysz na oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczonaaaaaa
Ja nie płaciłam za remont, tylko narzeczony. Z własnej kieszeni miałam kupić meble, ale jeszcze tego nie zrobiłam. Klatka schodowa jest osobna, mamy osobne wejście. Problem w tym, że teściowa też chce dodatkowe klucze... Dla mnie to niedopuszczalne. Każdy powinien żyć własnym zyciem, ale teściowa uważa widocznie za normalne takie cygańskie wspólnoty, gdzie wszystko jest wspólne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Analomaniak..
a kutasa to ty kiedy widzial aa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj, mam znajoma, która zamieszkała wraz z mężem po slubie w jego domu rodzinnym. Mieszkali tam oni, teściowie, siostra męża i potem im sie dwie córki urodziły... Teściowa sie do wszystkiego mieszała... W końcu wpadli na pomysł, że wyremontuja kuchnie letnią i tam zamieszkają, co prawda na jednym podwórku, ale łazienka, kuchnia oddzielne... No i ja wyremontowali, dobudowali kawałek, ale to tak ślicznie naprawde super... I co... teściowa chce sie tam przenieść!! No to sie wtedy synek z mamuśka ostro pokłócili... I dała im spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczonaaaaaa
Chłopak narazie stoi po mojej stronie, ale boję się że po ślubie mamusię zacznie kochać bardziej... I tak już teraz się kłócimy bo ja nie wytrzymuję, że ona zaczyna się wtrącać. Kiedy remontowaliśmy łazienkę chciała kolor płytek wybierać ! Niby wszystko jest osobno, kuchnia, łazienka, wejście ale i tak się boję. Z drugiej strony dom w świetnym miejscu, ładne osiedle, super dojazd, rachunki bardzo małe. Mieszkamy w dużym mieście, więc za wynajem kawalerki musielibyśmy płacić przynajmniej 1500 zł miesięcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×