Zacznę sprzątać po psie, kiedy matki polki przestaną brudzić swoim dzieciakiem

Bardzo często kiedy wracam do domu idę przez park i równie często (szczególnie, gdy robi się cieplej) widzę ten sam obrazek: matka wysadzająca swojego dzieciaka, wycierająca mu obsrany tyłek papierem i rzucająca beztrosko ten papier na ziemię (nieraz i pieluchę, bo po co do kosza wyrzucać). No jak tak można? Najśmieszniejsze jest to, ze takie tępe idiotki najbardziej mordy piłują kiedy chodzi o sprzątanie kup po psach :D

Poza tym mniej się brzydzę psim gównem niż ludzkim :D Wszyscy wiecie, że mam rację, ale oczywiście mamusie się nie przyznają do tego co robią, albo powiedzą, że to przecież dziecko więc musi :D I gówno i papier niech sobie leżą na ziemi

bo ja NIGDY czegoś takiego nie widziałam

Wezwałbym straż miejską, ale tam mnie znają z akcji wiosennego publicznego pissingu, stąd nie byłbym chyba wiarygodnym donosicielem. Jak myślicie?

jak zyje tak nie natknelam sie na zużytą pieluchę na trawniku, ale za to na psie kupy natykam sie bez przerwy :o

To krótko żyjesz albo mało widziałaś :D

Uprzedzając Wasze durne pytania: nie, moja matka nigdy tak ze mną nie robiła i nieraz wracałem do domu w oszczanych po kolanach spodniach, z klockami wypadającymi z nogawki i okazałym pawiem na klacie: ale z podniesioną głową, bo przynajmniej ludzie po parkach nie widzieli mojego gołego tyłka.

ja żyję ponad 100lat ale czegoś takiego jeszcze z dzieckiem to nie widziałam :O siku owszem ale też uważam ,że mamusie źle uczą bo przyszłych obszczymurów wychowują:O

gdy wyprowadzam mojego psa na spacer do parku sram razem z nim.

Żeby nie było - matką polką nie jestem, dziecka nie mam i nawet nie planuję. Podobnie zresztą nie mam psa i mieć go nie chcę. Ale ja również nie spotkałam się z leżącą na trawniku pieluchą. Zdarzyło mi się widzieć, jak mamy wysadzają swoje dzieci do sikania, owszem. Ale zdarzyło mi się o wiele częściej widząc pieski sikające do piaskownicy na krakowskich Plantach, a i wdepnąć w psią kupę nie raz. To jest zdecydowanie większa plaga niż matki i ich dzieci. Całe bulwary nad Wisła zasrane na maksa, nie da się na trawie usiąść normalnie...

Jak chcesz siedziec na trawie to kup sobie działkę albo dom z ogrodem

bo trawa państwowa to sracz dla tych parszywych kundli jest:D a zresztą trzeba być idiotą żeby sobie zwierzaka sprawić do domu co inne dupy liże i gówna cudze zjada:O a później swojej panci morde liże a fuj :O albo co więcej tu czytałyśmy:P fuj