Do facetów,czy wy macie satysfakcję z tego,że zaczepiacie

kobiety na ulicy,po co to robicie?

po to żebyś się pytała :p

to jest irytujące nawet w spódnicy z domu spokojnie wyjść nie można wy małe koszmarki

no potworność! patrzą! i może jeszcze coś mówią?! nie zesraj się biedactwo -.- im się zwyczajnie nudzi a Ty robisz wielkie halo :o

Poczekaj trochę autorko, atrakcyjna zawsze nie będziesz, a wartość Twoja spada z każdym mijającym rokiem - za jakis czas zaczepiac nie będą.

dlatego jak mam zalozyc spodniczke albo buty na obcasach to przezywam horror...faceci to dna, zamiast sie usmiechnac delikatnie to ci ku rwa sie gapia i slinia jak szczerbaty na suchary, przez nich nie ubieram sie seksownie dla swietego spokoju, jaskiniowce zasrani zero taktu

Nie mam satysfakcji i nie zaczepiam, choć lubię zerknąć na ładną kobietę...

właśnie ,,zerkam,, a nie ślinie się i mnożę głupie epitety,szkoda,że reszta tak nie ma:(

no, zatrzesienie chamow, szkoda gadac zauwaz,ze przecietna dziewczyna moze sobie paradowac w getrach z lycry i w dekoldzie, ale ladniejsza juz ma jazde na ulicy