Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wykonczona psychicznieeeee

Zrobilismy sobie przerwe w zwiazku pomimo tego ze jestesmy zareczeni.

Polecane posty

Gość wykonczona psychicznieeeee

Nie wyrabiam juz...poprostu najmniejsze rzeczy mnie tak u niego denerwuja i mam wrazenie ze on na zlosc to wszystko mi robi....przeciez zna moj charakter,zna mnie ponad trzy lata....powinien wiedziec jak zareaguje na jego dane postepowanie... klocimy sie juz o takie blahe sprawy....ostatnia sytuacja juz wogole...nawet nie chce mi sie jej opisywac...nie wiem...mam dosyc..nie wiem co dalej robic...to jest nienormalne robic sobie przerwy w zwiazku narzeczenskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze po prostu nie pasujecie
do siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia emisia
Moim zdaniem takie przerwy nic nie wnoszą, nic nie dają, bo gdy skonczy sie przerwa zale będą te same i te same niedomówienia. Potrzebna jest długa powazna rozmowa, myślę , że jest jakas przyczyna jego zachowania, ale jak nie porozmawiacie to sie nic nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykonczona psychicznieeeee
byly rozmowy....tlumacze jemu za kazdym razem o co mi chodzi...ale on i tak sie nie poprawia....za kazdym razem mnie denerwuje tym ze nie rozumie mojego problemu...zawsze to on twierdzi ze ma racje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może lepiej nie bierzcie ślubu. Bo w małżeństwie taka przerwa wymaga rozwodu lub co najmniej separacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykonczona psychicznieeeee
to tak strasznie boli jak druga polowka nie rozumie tego co sie mowi do niej...jednym uchem wpada drugim wypada....wlasnie corazbardziej zaczynam myslec o tym ze slub chyba nie ma sensu...myslalam ze bedac z nim zareczona bedzie tylko lepiej...przed zareczynami tez sie klocilismy...ale nie byklo tak jak teraz....teraz ja juz na prawde nie mam sil i coraz gorzej to wszystko wyglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawka_87
Popieram misię emisię- takie przerwy nic nie wnoszą, a na pewno nic dobrego. Musisz się poważnie zastanowić czy narzeczony jest w stanie zmienić swoje zachowanie, albo czy tego będzie chciał, bo jak nie to nie warto się męczyć jeszcze potem w małżeństwie...takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×