Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam nadzieje że ktoś pomoże;p

Co do jedzenia dla gościa- jestem studentką

Polecane posty

Gość mam nadzieje że ktoś pomoże;p

Więc tak:D Na weekend przyjeżdża do mnie pierwszy raz chłopak (tzn taki nowy chłopak, jeszcze się go krępuje itd) zawsze to ja jezdziłam do niego bo mieszka blisko moich rodziców. I teraz nie wiem co takiego kupi do jedzenia, jestem studentką lodówka prawie pusta, a czymś muszę go żywic cały weekend. Jutro ide na zakupy, co moge kupic:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeberkaaaaaa
co studia mają do pustej lodówki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkk.
Makaron, sos do makaronu lub składniki, pizzę albo składniki na pizzę(możesz kupić gotowy blat), do tego coś na kanapki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mssssssss
masło, chleb, jajka, mleko, jakieś jogurty, szynka, ser żółty, kawałek mięsa na obiad, włoszczyzna na zupę, ewentualnie jakieś serki do kanapek typu almette, albo ser biały plus szczypiorek. Jak lubisz pomidor i ogórek zielony do kanapki. Może jakieś kiełbaski, parówki. Jest tak wieeeele możliwości;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki, że autorka nie potrafi
sobie sama nic do jedzenia zrobić, tylko wpieprza chińskie zupki albo jedzie do mamusi na obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za duzo nie kupuj,udaj biedna, chleb maslo pasztetowka , i plasterki mielonki wystrczy, a jak jest chlopak glodny to moze on cie zaprosi, a jak nie to zupke chinka mu zrob ale rozciecz ja z rosolkiem z kostki by bylo wiecej:-P NIEPODLIZUJ SIE NIE WARTO WSPOMNIESZ MOJE SLOWA;; I TAKMINISTRA NIE WEZNIESZ NIE MA NAD KIM SKAKAC;;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje że ktoś pomoże;p
Heheh no no dzięki za propozycje, haha nie odżywiam się aż tak źle ale taka prawda że obiady z reguły mam gotowe od mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja radzę iść na miasto
Serio, szczególnie jeśli jeszcze, jak mówisz, się krępujesz, to po co Ci dodatkowy stres związany z ewentualnym niepowodzeniem w kuchni, z plamami, z garami do mycia itp. Idźcie na niedrogie jedzenie (chińczyk, pizzeria, kebab, obiady domowe, bar mleczny, greenway etc.) - ma to tę dodatkową zaletę, że nosi pewne znamiona randki, a poza tym prezentujesz się jako elegancka nowoczesna kobieta, która "jada na mieście" (nieważne że jadasz w tekturowej budzie z talerzyków jednorazowego użytku - o ileż to lepiej wygląda niż krzątanie się ze ścierką i w fartuszku przy kuchni gazowej). A w domu miej tylko takie rzeczy na przekąski: kanapki, słodycze, paluszki, jakieś zimne przekąski np. kupione w sklepach z garmażem itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paschalina
jak dla faceta to raczej coś konkretnego, ten gatunek nie odżywia jogurtami light i sałatą ;) pomyśl, ile będziecie w domu, czy będziecie jeść na mieście i najważniejsze- jak z Twoimi umiejętnościami kulinarnymi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje że ktoś pomoże;p
hehe nalewka babuni nie chce jakos nadskakiwa, tylko żeby z godu nie padł a przy okazji nie chcę ciagle robic tylko kanapek ja jak jestem u niego to zawsze jakieś pierogi, naleśniki , albo obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje że ktoś pomoże;p
moje umiejętności kiepskie, on jest chyba lepszy w tych sprawach ode mnie, może macie rację ze lepiej obiad zjeśc na miescie i oszczędzic sobie wstydu;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paschalina
a może razem coś ugotujecie? ;) to całkiem fajna opcja na spędzenie czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×