Co o tym myślicie?stare panny i kawalerowie

Czy to określenie jeszcze żyje? Czy mamy już tylko singli? Czy to wstyd, że ma się 30+ i jest się samym??

Do trzydziestki mi jeszcze daleko,więc na razie się nad tym nie zastanawiam :P

Jak patrze na te " szczęśliwe " małżeństwa to mi nie żal anie nie wstyd . Ale ja mam dopiero 29 :)

27

Bo mi się wydaje że to wciąż jest problem i polskie społeczeństwo jeszcze nie jest na tyle otwarte żeby traktować tych "singli" na równi z tymi zajętymi.

przed wojna na kresach panowaly takie stereotypy. dzis cywilizowani ludzie nie znaja takich okreslen. moja mam niestety nadal ma takie poglady (jej mama pochodzila z ukrainy).

no popatrz , popatrz do dowodu , kobieta ma 35 lat i według wszelkich praw panujących jest panna , ponieważ nie jest zamężna ale ma dwoje dzieci w wieku powiedzmy gimnazjalnym a ten jej powiedzmy 'konkubin' jest ojcem tych dzieci i ma 38 lat, normalnie w papierach występuje jako kawaler ale dzieci mają jego nazwisko i żyją razem w jednym domu od wielu lat na tak zwaną kocią łapę , czyli stara panna i stary kawaler , fajnie prawda ? a gdzie mit o starych pannach i kawalerach ?

Ale załóżmy np. jest zaproszenie na wesele. Czy 32 letnia dziewczyna pójdzie sama? Albo facet? Jak myślicie??? Ok. Niektórzy supernowocześni wyzwoleni single tak, ale większość samotnych ludzi sobie odpuści. Bo co robić na tradycyjnym polskim weselu samemu?? Wpieprzać pieczeń?

Stara panna kawaler mam na myśli ludzi którzy nie są w związkach. Wiadomo że jak ktoś ma 40 lat i partnera to inna sprawa. Chodzi mi o tych samotnych, niezwiązanych z nikim. Jak ludzie na takich patrzą. A co jeśli się jest samotnym po 30 i nie umie się być nowoczesnym singlem. Singel = sam z WYBORU

Bo co robić na tradycyjnym polskim weselu samemu?? Wpieprzać pieczeń? Schlaać się, a później zabrać za pieczeń - taka kolejność. ^^ Zresztą samemu czy z kimś, co to za różnica? Jest zaproszenie to trzeba korzystać ,to nie twoje wesele tylko kogoś kto mimo wszystko chciałby widzieć cię na tym przyjęciu.