szlag by to trafil!!! diabel ogonem przykryl......

od ponad godziny szukam mojej karty do biblioteki. widzialalm ja jeszcze rano na polce jak wychodzilam na zakupy i mialam wziac ja ze soba ale zamiast wsadzic ja do torebki to musialam zrobic cos innego , i zapomnialam o tej karcie . wrocilam z zakupow i k****** nihgdzie nie moge tej pieprzonej kary znalezc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Masz dwa wyjscie 1. Poprosic swietego Antoniego o pomoc 2.Albo powiedziec Chochlikom ze teraz ty ja potrzebujesz zeby oddali . To dziala u mnie .

no i....? pomódl się do św. Antoniego :)

nie bede sie do nikogo modlic. czekam az sie ''sama znajdzie'' tylko przydalaby mi sie dzisiaj. ale moge poczekac do soboty.........

sprawdź w kieszeniach płaszcza czy tam kurtki :D

przeszukalam juz plaszcz i kurtke ze 3 razy.........!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nienawidze jak to sie dzieje,tyle czasu czlowiek marnuje zeby pozniej znalezc cos.