kogo byscie wybraly - faceta ktoryjest bogaty ale ktorego az

tak nie kochacie, ktoremu ciezk troche by bylo zaufac, skoncentrowanego na forsie, ale mogacego wam zapewnic luksusowe zycie, czy faceta ktory ma dobre serce, ktory by was na rekach nosil i kochal ponad wszystko, ktory co prawda jest zaradny i moze siebie i dom utrzymac, ale ktory nie ma zadnych luksusow, pienego domu itd. obydwoje sa przystojni, jesli to tez wazne. a wiec klasa srednia czy milioner biorac pod uwage ze sa tacy jak opisalam. ale odpowiadajcie szczerze! przeciez i tak jestesmy anonimowi. chce znac wasze opinie :)

jak zaradny, to tego czulszego. Obydwoje sie dorbicie tych luksusow i bedziecie szczesliwi razem.

ja bym wolała zyc w nedzy niz w luksusie z mysla ze jestem kochana :) pieniedze sa ważne ale nie najwazniejsze

Zaradny z dobrym sercem:)

z dobrym sercem

Oczywiście, żę by wybrały DZIANEGO! Te co powiedzą inaczej KLAMIĄ.

Luksus i wygoda są w życiu najważniejsze, tak więc wybrałabym bogatego.

dziany ale trudno mu zaufać czyli może cię kopnąc w d..., więc rozsądniej wybrać tego zakochanego. Ale zakochany może się odkochac i co ci wtedy zostanie? nic, nawet nie będziesz mieć kasy.

Dokładnie! Przecież kochać zawsze można innego, ale nie wielu może zapewnić MILIONY.

IMO jesli juz tak piszesz to powiedz szczerze - z doswidczenia czy tylko ze zlosliwosci?

Jak ten pierwszy jest bogaty i przystojny, to takich jak ty może mieć ile chce i jeśli nie jesteś miss to raczej na to, że się z toba ożeni ja bym nie liczyła.

Moje odpowiedzi są złośliwym wcieraniem PRAWDY w Wasze oczy. Czyli i to i to. :)

wybralabym tego ktorego wskaze mi serce

Serce jest zwykłą pompką do krwi. Umysł wskaże Ci tego właściwego, a właściwym jest ten co może zapewnić dobry byt dzieciom... Ewolucja Bejbe.

laaaalllaaa nie chodzi o to ze ten drugi jest biedny, jest normalny, powiedzmy jak bysmy sie oboje postarali to tez moglibysmy miec wygodne zycie - ten pierwszy z kolei ma to juz teraz,ma wiecej niz potrzeba, ale jest ten haczyk - ten pierwszy to macho, i tak jak ktos napisal, czy on w dupe nie kopnie jak sie nowa na horyzoncie pojawi, albo czy nie bedzie zdradzal to nie wiem. ten drugi to taki kotremu mozna zaufac,ktory szanuje kobiete. ale piszcie dalej im wiecej opini tym lepiej. ja nie chce oceniac nikogo, chce tylko wiedziec jak mysla inne kobiety. czy byscie zaryzakowaly ewntualne zdrady, problemy z zaufaniem, troche za malo uczuc, itd dla zycia w luksusie (prawdziwym luksusie, tak ze kasa nie gra roli) czy byscie zaryzakowaly brak materialnych dobr /ale nie biede, po prostu nie bedziecie mialy sportowego auta i willi, przynajmniej narazie/ dla faceta ktory was szcerze kocha i z kotrym czujecie sie naprawde bezpiecznie serce czy rozum? :)

NAD CZYM TU MYSLEC PIENIADZE BIORA PIENIADZE-A RESZTA TO BOCZNE DZIWKI

Podkreslam, że nie jestem kobieta. I teraz pytanie: jaka jest płeć autora?

laaallllaaa Jak ten pierwszy jest bogaty i przystojny, to takich jak ty może mieć ile chce i jeśli nie jesteś miss to raczej na to, że się z toba ożeni ja bym nie liczyła. no wlasnie. ten drugi, bidniejszy jest moim zdaniem jeszcze przystojniejszy ale powiem tak, na obydwu leca kobiety, ten bogaty to wykorzystuje ten normalny nie. na bogatego leci oczywiscie wiecej i sa gotowe na wiecej no bo jest bogaty i on o tym wie. ten normalny z kolei nie korzysta z takich lasek ktore by sie chetnie daly przeleciec, mimo ze tez by mogl i tez ma duzy wybor, ale tu chodzi o charakter, po prostu ten drugi tego nie robi. ale ani 1 ani 2 nie traktuje tego jako afere, kazdy chce staleo zwiazku. tylko temu 1 trudniej uwierzyc w szczerosc jego chceci niz temu drugiemu:) i...? co robicie..?

ty poważnie pytasz, czy żartujesz/ ja tu nie widzę zadnej alternatywy, jeśli chodzi o zostanie parą. Pierwszy uklad to nie para tylko sponsor-utrzymanka, nie wiem o czym tu mowa w ogóle.

oczywiscie ze kazda kobieta wybrala by tego bogatego

kobiety to szmaty ktore lecą na kase - a te które zaprzeczają to najzwyklej na swiecie KŁAMIĄ!! zazwyczaj są pasztetami i nie maja zadnych szans u bogatych przystojniakow wiec wiadomo, ze beda mowily, ze maja w dupie te pieniadze... ale wystarczy spojrzec na kazdego bogatego sportowca/aktora itp.. kazdy z nich ma mnostwo pieknych kobiet-wniosek jest jeden, kazda na niego leci bo jest znany i bogaty . dziekuje koniec kropka a wy szczury kafeteryjne dalej sobie wkrecajcie, ze milosc bez interesowna, bez pieniedzy istnieje HAHAHAHAHAHAHHA pierdolone szmaty z kobiet i tyle, za pieniadze by sprzedaly wlasne rodziny kurwy!!