PEPCO tanie ubrania dla dzieci

Ja kiedys kupilam w pepco body z reserved:)(Mialy normalnie wybite logo na lewej stronie ubranka zaklejone naklejka pepco)wiec nie wiem po co tyle krzyku,ze szkodliwe? To w sieciowkach tez. Z jakoscia roznie bywa,sa ubranka ktore po jednym praniu sa do niczego a czesto udaje mi sie znalezc dobre jakosciowo,ktore wiele pran przetrwaly i sa jak nowe. Ale trzeba patrzec co sie kupuje a nie pierwsze lepsze.

Niektore ubranka są ok, ale bodziaki np szkoda gadać. Robiłam tam pierwsze zakupy do wyprawki dla synka po 3,99 bojaze byly w praktyce wyszlo że nie da sie tego założyć:)

Zabawne. Pepco tragedia, ale znoszone po innych lumpy ze szmateksów już cool kupować. Wszystkie sprowadzacie ciuchy z UK czy zaopatrujecie się tylko w smykach, 5-10-15 i mothercare?

Nie wiem co wy chcecie od pepco kompletowalam wyprawke i co do jakości nie jest źle :)

moim zdaniem przede wszystkim powinna się liczyć jakość ubranek, ja dla swojego synka często kupuję spodnie w www.dorant.pl/ mają tam spodniej wysokiej jakości

Moim zdaniem w pepco sa lepsze ciuchy dla malucha niz szmaty z sieciowek

Ja dzis bylam w pepco. Ladne ubrania sa w nowej kolekcji. Wogole lubię ten sklep, ubrania za grosze jak dzieck pobrudzi to nie szkoda.

Bylam w niedziele w h&m i chcialam kupic malemu dresiki,szalu z materialem nie bylo ale pomyslalam jak tanie to wezme,patrze na cene a tam 78zl,zrezygnowalam

Ja dzis kupilam sporo koszulek i fajne spodnie materialowe na 18 miesiecy. Zaplacilam za spodnie 19 zl a material gatunkowo bardzo podobny do takich ktore mamy ze smyka za 40 zl. Teraz tylko zobaczymy jak beda po praniu wyglądać i po kilku noszeniach. Ale za ta cene to nawet jak sie zniszcza szybko to trudno.

Też bardzo lubię PEPCO, ale tylko do pierwszego prania... później rzeczy nadają się do mycia okien a nie noszenia przez dziecko... chcesz kupić bobasowi coś łądnego, a za tydzień wygląda w tym jakby nosiło to wcześniej sześcioro rodzeństwa :) Od jakiegoś czasu postawiłam na jakość, kupuję polskie rzeczy, też spróbujcie. Nie są drogie (ważne żeby to był PRODUCENT) a ciuszki nie zmieniają koloru, kształtu ... Ostatnio kupiłam dzieciakom w Kolaliku dresy i kilka sukienek na lato. Póki co są jak nowe (a już swoje przeszły:P) . Można zamówić przez internet www.kolalik.pl

Tanie, ale nie zawsze dobre. Za tą samą cenę możesz mieć polskie ubrania, sto razy lepszej jakości. http://allegro.pl/sklep/27726496_kolalik

Ja kupiłam piżamę dla syna (na wiek 2-3 lata) , wyprałam ją ręcznie przed pierwszym założeniem..... woda była niebieska, pofarbował mi się kaloryfer... wzięłam na ścierkę do samochodu, nie miałam sumienia skazywać syna na takie barwniki.

Kupuję w Pepco a jakość ubrań jest bardzo różna. Mój syn ma ubrania które już wielokrotnie prałam i ciągle wyglądają bardzo dobrze . Tak że można dostać dobre gatunkowo ubrania. Niestety mieszkam w małym miasteczku i spodnie które ostatnio kupiłam ma 1/3 chłopców z jego klasy . Tak że jednak większość ubrań nadal kupuję przez Allegro ;)

Trzeba uważać na te ubrania są takie co miałam bardzo ładne i nawet po kilku prania a były takie ze po dwóch prania ch można było podłogę wytrzeć nimi ...

Przechodząc obok sklepu Pepco wali w nos charakterystyczny smród wydobywający się stamtąd.. Jakby chemia jakaś czy co . Współczuje sprzedawczyniom siedzieć w tym odorze dzień w dzień. Zapach identyczny z odorem walącym z marketowych tanich chińskich ciuchów . Prawdopodobnie jest to silny środek przeciwgrzybiczny którym chinole obficie spryskują kontenery z tymi szmatami, ciekawe czy ktoś to w ogóle bada/nadzoruje . Wątpię i dlatego dziwię sie że o ile nie jesteście zmuszone złą sytuacja materialna to czemu tak ochoczo kupujecie te szmaty swoim malutkim dzieciom. Przecież to najniższy sort z Chin czy Bangladeszu produkowany w warunkach urągających higienie i przestrzeganiu jakichkolwiek norm . Już były afery z tanimi zabaweczkami z silnie toksycznej gumy - kraje pochodzenia wiadome .

ja kupuje w pepco oraz w takim sklepie www.top-maluszek.pl ogólnie jestem zadowolona Ania Kraków

Mi się wydaje że w każdej marce może znaleźć sie gorsze jakościowo ubranko...Ja osobiście z pepco jestem zadowolona, pól śpioszki są trochę zniszczone, ale po tylu praniach i tak ocenia ich stan jako dobry(mój synek bardzo długo ulewał, wiec z reguły prałam co drugi dzień, cały automat) za to bluzeczki po wielu praniach wyglądają jak nowe:) spodni dresowych też nie polecam, jeszcze przed upranie zmechaciły sie....Smyk to tragedia! Nie kupiła bym nigdy nic tam sama! Mały dostał dwie piżamki w prezencie( cena dwóch piżamek po przevcenie to ok 50 zł, a jakość fatalna!) Rz uprałąm - nadruk czyli rogi renifera całę sprane , materiał sie rozciagnął...SZok za taką cene taka tandeta ! Nawet jak w pepco cos sie zniszczy to nie jest aż tak żal za takie pieniadze ! Ale ja polecam, ubranka łądne i dobre jakosciowo! :)

Ubranka, które trafiają do Smyka, Pepco, H&M najczęściej pochodzą z tych samych fabryk z Chin :/

http://allegro.pl/pajacyki-body-dziewczynka-68-i5195296419.html http://allegro.pl/mega-paka-dla-dziewczynki-pajace-body-kaftaniki-i5180041701.html

zapraszam na mojego bloga w którym można znaleźć modne, wygodne i tanie stylizacje dla dziewczynek https://blogowiki.wordpress.com/

a ja jestem zadowolona z Pepco. jak dotknę i czuję plastik, to nie kupuję. jak wisi już na wieszaku wykrzywione też nie kupuję, kto mi karze? Wszystko oglądam dokładnie, nie tylko pierwszą lepszą rzecz z brzegu, ale szukam defektów na innych rozmiarach. Jestem tam praktycznie raz w tygodniu. Ubrań nowych do pralki z innymi ciuchami nie wkładam, tylko piorę ręcznie, by nie zafarbowały - ale tak robię z każdymi, czy z Smyka (to jest szmelc dopiero) czy Tesco (tu bardzo dobra jakość). Parę getrów mi się sprało i zbiegło, ale co z tego, koszulki z Smyka rozciągają mi się wszystkie wszerz, a kolor tracą tak samo. Za taką kasę nie ma co oczekiwać cudów.

Ja jestem sceptycznie nastawiona do tego sklepu. Ostatnio kupiłam legginsy do przedszkola córkom i wczoraj je podarły :/ Ogólnie niezbyt trwałe sa te ubranka. Dzisiaj za to trafiłam na https://e-kaan.pl/outlet Można kupić identyczne zestawy dla mamy i córki co jest dla mnie po prostu genialne ;) Ceny są bardzo ok zwłaszcza teraz gdy sa promocje.

Nie przepadam za jednorazówkami :/ Osobiście wolę kupić używaną rzecz, ale dobrej marki i jakości. Czekam na rozwój http://www.mamibazar.com/ bo to nowa strona, ale liczę na to, że jak wzrośnie jej popularność to znajdę coś ciekawego dla mojego malucha.

Moze i tanie ubrania i moze i w jakis jest cos ładnego... ale po pierwszym praniu ubrania sie mechacą, rozciągają i gumki wychodzą ze spodni... wiec ja dziękuję za taki towar. Sprobowalam i teraz wiem, dlatego zdecydowanie przeszlam na lepsze gatunkowo ubrania dla dzieci z Mayoral, http://www.guliwerkids.pl same spróbujcie

To najgorsza jakość ubrań jaką znam (reszty produktów nie kupowałam). Jednym słowem szajs. Niestety do tej pory byłam klientką tej sieci i tłumaczyłam sobie tę niską jakość (której w sumie byłam świadoma) niską ceną, ale kiedy w dziecięcych legginsach dosłownie po paru użyciach zaczęły robić się dziury i zareklamowałam towar a w odpowiedzi odmownej w uzasadnieniu przeczytałam, że sprany kolor świadczy o intensywnym użytkowaniu to stwierdziłam, że to ignorancja klienta - traktowanie klienta z taką samą jakością jak oferowane produkty. Spranie kolorów, wyciąganie materiału jest standardem i wynika z beznadziejnej jakości tych materiałów. Jakoś znosiłam do tej pory ten wygląd, jednak teraz uświadomiłam sobie, że na prawdę za niewiele większe pieniądze (zwłaszcza jak są promocje w dobrych sklepach), a nawet w supermarketach (i biedronce), gdzie bez problemu można wszystko zareklamować i mają rozsądne podejście do klienta, można kupić o niebo lepszą jakość. NIE BĘDĘ WIĘCEJ WSPIERAĆ POPRZEZ SWOJE ZAKUPY TANDETY.

Ten Mayoral, o którym ktoś pisał tragedia. Bluzki po przecenie w przedziale 70-80 zł - chyba tylko po to, aby zapanować ile to wydaje się na dziecko. Dzieci rosną i błyskawicznie wyrastają z ubrań w praktyce każda rzecz zakładana jest kilka razy. Pepco, reserved, h&m wszystko szyte w krajach trzeciego świata podobnie zresztą jak gap, benetton czy espirit jakby tego drogie Panie nie wiedziały. Jeśli któraś się łudzi, że ciuszki z gapa czy espirit są szyte w jakiś super warunkach z idealnych surowców to polecam obejrzeć film dokumentalny o szwalniach w tamtym rejonie ... 5-10-15 praktycznie każda rzecz (body, śpiochy) z dodatkiem sztucznego materiału.

Chciałam zrobić dziecku wyprawkę do szpitala w H&M czy innej Zarze, ale jak zobaczyłam, że tam jakieś byle jakie body (nawet nie 100% bawełna) jest za 39,99zł to zrezygnowałam. Sorry, ale wolę w tej cenie mieć 3 body z pepco, nawet jeżeli zaraz je wyrzucę. Przecież takie malutkie dziecko tak szybko rosnie, że musiałabym byc jakimś krezusem, żeby zarobić na te wszystkie śpioszki, body, pajacyki w pierwszych miesiącach życia. Nie mówię, że moje dziecko ma całą garderobę z Pepco, ale nabyłam tam kilka fajnych ubranek, już leżą wyprane i wyprasowane i nic się z nimi nie stało po tym pierwszym praniu i prasowaniu. Farby nie puściły, ani nie straciły fasonu. Mam też kilka sztuk odzieży niemowlęcej z Zary, Cocodrilla i Smyka i nie widzę różnicy między nimi, a tymi z Pepco. Pepco ma coraz lepsze jakościowo ciuchy, sama tam od czasu do czasu kupuję coś dla siebie i męża. Głównie koszulki na lato, za parę złotych to czemu nie.

no właśnie i to jest najgorsze, w tych sieciówkach niestety nie ma co liczyć na jakość. A każda chce dla swojej pociechy jak najlepiej. Ja co prawda trochę dołożyłam na ubranka z DearEco, ale powiem wam było warto. Są bardzo milusie i przyjamne w dotyku, no i bawełna najlepszej jakości, Pima, czy jakoś tak.

Ja nie kupuje ubranek w Pepco, poniewaz pachną one strasznie chemia i boje się z czego sa one uszyte. Dla swojej córeczki wybrałam ubranka firmy PINOKIO i jestem zadowolona z jakosci, wykonania bo wiem że moje dziecko jest w nich bezpieczne. Ponadto ubranka sa szyte w Polsce. Polecam szczegolnie dla noworotkow ptodukty Pinokia.

https://www.kids**ts.pl - Uważam, że to najlepszy wybór jeżeli chodzi o ubranka dla dzieci.