Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lubie ser zolty

O CO CHODZI Z TYMI "OSZUKANYMI" SERAMI ZOLTYMI???

Polecane posty

Gość lubie ser zolty

I jak mozna zobaczyc ze taki ser jest oszukany. Byl kiedys program na tvn style o tym ale przegapilam. Ja kupuje ser zolty w biedronce Smakovit jego smak jest ok ale ktos mi mowil ze jest "oszukany" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reneewiu
chodzi o to ze wiele zwlaszcza supermarketów sprzedaje wyrób seropodobny" a w jego skladzie nic nie ma z sera": bo mąka kukurydziana, sol , emulgatory to nie jest ser.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie ser zolty
tylko jak to sprawdzic bo w skladzie nie ejst napisane. np w tym biedronkowym smkovicie nie ma zadnch inf o skl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale na tej
jak nie ma info o skladzie to takich rpoduktow nie moga sprzedawa-napisz do praw konsumenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli coś ma na etykiecie wyraźnie napisane 'ser żółty' to musi spełniać minimalne państwowe normy dla 'bycia serem' (inna sprawa to przestrzeganie ich). Jeśli z przodu jest tylko wielkimi literami napisana nazwa, a z tyłu w opisie maczkiem 'produkt seropodobny' - to znaczy że tych norm nie spełnia. Ostatnio widziałam też w markecie wśród normalnych śmietan 'Ukwaszoną emulsję tłuszczową' czy jakoś tak :P Coraz więcej jedzenia jest jedzeniopodobne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten program na tvn style to ,,wiem co jem,,. wystarczy wejść na strone www.vod.pl i wpisać w szukanie ,,wiem co jem,, polecam program,mozna wiele ciekawych rzeczy się dowiedzieć o jogurtach,maśle makaronie parówkach mięsie pasztecie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam stały nick ale po co?
Mnie zawsze rozwala nazwa "mix tłuszczowy do smarowania pieczywa: "-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margolka66
Te wszystkie żółte sery to jedna lipa , z tego co wiem to dodają do nich dużo oleju palmowego, który wątroba w krótkim czasie odczuje!!! I masła niby te "prawdziwe" też są szprycowane różnymi świństwami . Mam przepis na zrobienie własnego sera żółtego, ale jakoś dotąd nie pokusiłam się , żeby go zrobić.Chyba czas najwyższy. Ale, żeby go zrobić potrzebny jest wiejski biały ser i takież mleko - z zagrody nie ze sklepu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak większość jedzenie to wielka lipa!!!!!!!!!!!!!!! Już są nawet produkty chlebopodobne. O wędlinach nie wspomnę. Ja wędlinę zrobię sama,twarog i masło tez,i chleb upiekę-bo czasami mam mleko od wiejskiej krowy. A sera żóltego nie robilam-i nie mam pojęcia jak to się robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reneewiu
tak się nazywa, nie jakis ELEMENTALER, Gouda , czy CHedar lecz pisze na im,, wyrób seropodobny"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reneewiu
ten problem powinna obejrzec kazda pani domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam laske z wrzosowym nickiem :) Ja juz widzialam seropodobny o nazwie Golda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reneewiu
w realu są te seropodobne wyroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo często np w Carrefurze taki produkty seropodobne są w promocji np 9.90 zł za kg. koło prawdziwego sera to nawet nie leżało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kup i obejrzyj dokładnie
najlepiej nauczysz się rozpoznawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie wczoraj w carefourze
rozwaliły na łopatki parówki za 3.99zł za jeden kilogram!!!!!!!!! Kupiłam jedną dla testów- same glutaminiany sodu, nawet pies nie chciał zjeść:-) właśnie zajadam chleb z seropodobnym serkiem topoinym - rewelacja:-) sery żóóte - setopodobne, masłopodobne i czekoladopodobne są bleeee....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie wczoraj w carefourze
a ten serek topiony - podobny to też z carefoura jem 99gr za kostke 100g. W biedronce w tej cenie są zwykłe serki topione. Carefour rządzi w w produktach ...podobnych:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Majkajmajka- czy wiesz może co może być nie tak na VOD'zie jeśli mam tam konto, i wyświetla mi się, że spełniam wszystkie parametry i wgl a mimo to jak chce odtworzyć film to wyskakuje mi błąd systemu (-3) :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielbicielka serow
poza tym, co juz napisano, wszystkie 'serki' topione, to wyroby seropodobne. tak dla informacji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Produktami chlebopodobnymi są w większości tzw.chleby i bułki w dużych marketach. Najlepiej kupować w sklepie,który sprowadza pieczywo z malej i przestarzałej piekarni-gdzie chleb się robi-a nie wysypuje z woreczka gotowca. Pozdrawiam Wrzosową Panienkę 79 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...w kwestii formalnej
Te filmiki o jedzeniu na VOD - jakże wiele wyjaśniające - niestety są szybko zdejmowane. Najprawdopodobniej komuś bardzo zależy, żeby konsument nie był uświadomiony - i bez mrugnięcia wciągał te paróweczki po 3,99 , zagryzając chlebem z wypełniaczami posmarowanym mixełkiem lub innym "syfełkiem"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zacznijmy od tego, ze to nasza wina (konsumenta) po czesci, chcemy wszystko za grosze, za prawdziwy towar tz produkowany z prawdziwych produktow, rekodzielnictwo, trzeba zaplacic a to juz nam nie odpowiada.... Wiec producenci korzystaja z "wynalazkow" laboratoryjnych, ktorych produkcja kosztuje grosze To nie tylko kwestja masla, sera czy pieczywa, to jest tak ze wszystkim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reneewiu
jakies pol godziny temu na tvn style w WIEM CO JEM byl o pasztetach. juz nigdy nie kupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiadomo, ze wszystko, co zmielone, gdzie nie widać, z czego to jest - jest z byleczego w życiu nie kupiłabym pasztetu w sklepie jedyne, czego nie umiem sobie odmówić, jeśli idzie o śmieciowe jedzenie, to parówki, chociaż staram sie kupować te niby dobre, które mają 70% mięsa (ale i tak 30% syfu) a co do chleba, wystarczy czytać jego skład jak masz: mąka, drożdże woda, sól - to bierz, jak 3 linijki cudów na kiju - zostaw dla naiwnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety. Jak człowiek sobie sam mięsa nie zmieli itp to naprawdę nie wie co z tym jest. Ale sera żółtego domowym sposobem raczej nie zrobisz. Więc trzeba czytać etykiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam wiele ludzi co robi wspaniale sery żólte własnie w domu-ale ja nie próbowałam-nawet przepisu nie mam-bo wydaje mi się,że to trudne-ale gdyby tak spróbowal,moze okazałoby się,że nie taki diabeł straszny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×