Kocham sie w koledze i

juz mnie zzera po prostu, chce go wreszcie zobaczyc! to jest okropne kiedy czuje sie cos do kogos i nie mozna o tym tej osobie powiedziec, nie mozna z nia byc, no chyba ze tak o, "na piwie". :| Już nie mogę.........aaaaaaaaaaa ciagle mysle o tym, co bedzie jak pozna jakas dziewczyne? ja chyba wtedy umrę. tak, na pewno. :(

A CZEMU NIE MOŻESZ Z NIM BYĆ

czemu nie mogę? bo mysle, ze on tego nie chce. bo wiem to z doswiadczenia juz-jakis czas temu krecilismy ze soba, ale ja go w koncu odrzucilam, bo widzialam ze ma mnie w dupie w sumie, i inni znajomi tez mi mowili, ze lepiej zebym dala sobie spokoj. wiec tak zrobilam. ja wszystko zakonczylam.tylko......tylko teraz z tego powodu cierpie ja, nie on. jestesmy powiedzmy 'kumplami' jak kiedys. nie wydaje mi sie ze chcialby wracac do czegos wiecej. a ja usycham i jest mi przykro, z wlasnej glupoty:P

jak go zobacze z inna to chyba sie powiesze. jeszcze nigdy nie bylam tak zakochana w kims jak teraz. :(

:(:(:(:(:(:(:( myslalam o tym zeby z nim pogadac raz jeszcze, jesli nadarzy sie odpowiednia okazja, i powiedziec mu to wszystko, co czuje, ale boje sie, mysle ze wyjde na desperatke i tyle.

:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(

ile masz lat 15?

nie mam lat 15. 20

Skoro tak CIę to męczy to musisz zrobić jakiś radykalny krok. Poagadaj z nim albo zerwij kontakt... co z oczu to z serca

20? Taa, akurat. I takie brednie wygadujesz?

nie chodzi o deblinych znajomych, mysle ze on mial mnie w doopie zwyczajnie szkoda ze ja nie moge go zapomniec.

stara p;ani ja znam takich po 30stce i zachowuja sie gorzej jak nastolatki

majkawazka nie wiem czy pogadac, niby co mialabym powiedziec? mowicie o mnie ze jestem dziecinna, on to jeszcze wiekszy dzieciak;p serio. myslalam ze moze dlatego tak sie zachowal, chyba nigdy nie mial wczesniej dziewczyny. ale z drugiej co z tego ze nie mial laski, jakby chcial to by zalapal o co chodzi do cholery. nie wiem co mam zrobic z tym fantem:| a wciaz go cholernie lubie no :|

jest jedna rada pokaz mu cycki ja go to nie ruszy to odpusc sobie

dzieki, swietna rada

często się widujecie? kiedy będziesz mieć najbliższą okazję?

widujemy sie zawsze w grupie, pewnie jutro, pojutrze. chociaz w sumie to nie wiadomo bo ja mam teraz troche obowiazkow, wiec nie wiem czy bede wychodzic. no ale tak czy inaczej jakos na czasie na pewno sie gdzies spotkamy..

czyli już zaszufladkował ciebie jako kolezanke

taa....... :(

ale skoro mu sie podobałaś to nadal masz szanse, tylko przestań zachowywać się w stosunku do niego jak koleżanka a jak kobieta ociekająca sexem (nie mylić z mini ledwo zakrywającą pupę i wielkim dekoltem), od czego są kobiece sztuczki ;)

byc moze. ale brothers - nie chce byc tez postrzegana jako desperatka, ktora rzuci sie na niego łaaaa z pazurami, po czym mnie uwiedzie i zostawi;p no nie?

a kto ci każe sie rzucać, trzeba dyskretnie i umiejętnie a jak już będzie zasypiał myśląc tylko o tobie, to trochę go odrzucisz

ratunkupogotowie Jak ma na imię kolega?