Czy mój mąż jest normalny???? Czy tak wygląda normalne małżeństwo??

u mnie to samo. tylko musimy sie tyle lat meczyc z ojcem idiota pijakiem... matak bez pracy wiec nie mielibysmy za co zyc. alimenty nawet jesli to 600 zl a z tego wyzyc sie nie da... wiec sie meczymy juz 22 lata i u ciebie bedzie to samo skoro nie masz pracy

oj Sylwus! wspolczuje Ci... W dodatku widokow na rozwod raczej nie ma zbyt duzych bo dzieci, mieszkanie razem... eh to zycie! mi sie kiedys udalo zwiac w ostatnim momencie z sytuacji ktora by mnie do tego doprowadzila. i smutno mi gdy widze jak inne kobiety maja pod gorke. i wiem - kobiety czasem tez potrafia byc takimi furiatkami. Mysle ze ludzie czasem sie zle dobieraja. Czemu nie ma tak ze furiat dobiera sie z furiatka i zyja zatem dlugo i szczesliwie? bija sie, wyzywaja, potem godza, potem znowu bija, on ja czasem dzgnie nozem albo zgwalci analnie, ona przywiaze czasem do krzesla i zagrozi odcieciem penisa , innym razem wyleje mu wrzatek na nogi. No i tak zycie sobie radosnie uplywa... To bylby ideal. A tu niestety - furiaci trafiaja na dziewczeta o elfiej naturze, furiatki na chodzacych Mahatmow Gandhich i jest ... ohujale

annakaszamanna wierz mi że rozwód nam nie grozi ;) Życie przysparza różnych problemów, ale trzeba umieć się dogadać. Podam Ci przykład taki przykład na stuknęłam nasz nowy samochód na parkingu tak skutecznie że drzwi do wymiany nie wiedziałam jak zareaguje mój mąż czekałam na awanturę...a on nic żadnych krzyków fochów po prostu rozmowa ;) Nawet zapytałam czemu się nie wscieka :P usłyszałam czy w czymś mi to pomoże, że on się powydziera. Kocha mnie nad życie i zrobi dla mnie wszystko zresztą tak jak ja dla niego. Po co się kłócić, życie jest za krótkie.

annakaszamanna - tez tak mysle i z psychologicznego punktu widzenia jakies małe czasem klotnie sa potrzebne by ukryte napięcia rozwiązać w sobie

A ja na Twoim miejscu pomału bym przygotowywała sobie plan na życie bez niego.Tak byś czuła się bezpiecznie i dzieci miały co jeść itd.I tak go zostawisz.To tylko kwestia czasu.Gość,który raz wyzwie i uderzy to znaczy,że taki jest i tego się nie zmieni.Nie cierpię mężczyzn,którzy drą mordę z byle powodu i zachowują się jak psychole!!! Facet powinien umieć się opanować jako głowa rodziny...

OJ PARDON MI!!! MIALO BYC BELLA WSPOLCZUJE ci. Z calym szacunkiem do Sylwus. popieprzylo mi sie kto jest autorka. oj ciezko.

Z jakiego domu Twój mąż pochodzi? Czy nie było tam alkoholu? Takie zachowania przejawiają najczęściej Dorosłe Dzieci Alkoholików.

nie skaczcie na Belle co z niej z matka, ze pozwala dzieci bic, co za bzdury opowiadacie! co, ma sie z nim na noże bić gdy krzyczy na dziecko ? takiemu tumanowi nie przetłumaczy, ze dzieci sie tak traktuje. u was to jest tak, ze wszystkiemu winna jest kobieta, ma meza furiata ale winny kto ? baba, bo sobie pozwala

mój ojciec np. pochodzi z dobrego domu, bez przemocy, wyzwisk i alkoholu. a nas wyzywał teraz juz mniej bo kazda jest dorosla) bił , poniżał itd.. wiec jakos z domu tego nie wyniosł, a jego brat to zupelne przeciwienstwo

Jak wam sie podoba cytat zliteratury fachowej?: „Psychopatia, w wersji pierwotnie sformułowanej przez Cleckleya (1941), nie ogranicza się do nielegalnej działalności, obejmuje raczej takie cechy osobowości jak manipulanctwo, nieszczerość, egocentryzm i brak poczucia winy cechy wyraźnie obecne u przestępców, ale takźe u współmałżonków, rodziców, przełożonych, prawników, polityków i dyrektorów naczelnych, by wyliczyć zaledwie niektórych. (Bursten, 1973; Stewart, 1991). Nasze własne badania częstotliwości występowania psychopatii w społecznościach uniwersyteckich wskazują, że z tej próbki może 5% lub więcej można by uważać za osoby psychopatyczne, z czego znakomita większość to mężczyźni (ponad 1 na 10 mężczyzn versus około 1 na 100 kobiet). Właściwą psychopatię można scharakteryzować jako obejmującą skłonność tak do dominacji, jak i do oziębłości. Wiggins (1995) podsumowując liczne wcześniejsze stwierdzenia wskazuje, że jednostki takie skłonne są do gniewu i irytacji oraz chętnie wykorzystują innych. Są aroganccy, cyniczni, manipulanccy, ekshibicjonistyczni, poszukujący wrażeń. Makiawelscy, mściwi, goniący za własną korzyścią. Jeśli chodzi o ich wzorce transakcji społecznych (Foa & Foa, 1974), przypisują oni sobie miłość i status, postrzegając siebie jako ludzi godnych szacunku i ważnych, nie przypisują jednak miłości i statusu innym, postrzegając ich jako niegodnych szacunku i nieistotnych. Ten opis wyraźnie zgadza się z powszechnie przyjętą istotą psychopatii.

Psychopatia.. w tym co wkleiłas jest sama prawda... tak wlasnie moj ojciec postepuje...on wzór do nasladowania - reszta tumany i bezmózgi..czyli psychopata

Kobiety z osobowością histrioniczną są szczególnie pociągające dla psychopatycznych mężczyzn i podatne na ich ataki Należy się spodziewać, że kobieta z histrionicznymi zaburzeniami osobowości da się oczarować psychopacie... Jest ona w stanie... odwzajemniać się w tym projekcyjno-introjekcyjnym cyklu głównie dzięki idealizowaniu psychopatycznego charakteru. Jej potrzeba więzi i zależności dopełnia się z jego pragnieniem oddzielności i autonomii; ona postrzega innych jako gotowych dawać i życzliwych, a on postrzega innych jako zaborczych i wrogich. Kobieta histeryczna jest odporna na rozwijanie zdrowych podejrzeń, kiedy szczegóły czy okoliczności nie przystają (co wiąże się także z nielogicznością jego myśli/zachowań) albo nie potwierdzają słów psychopaty i jego wersji danej historii. [Z "The Psychopathic Mind" (Psychopatyczny umysł)-- Geneza, dynamika i leczenie J. Reil Meloy]

japierdole! to co drugi w polsce to psychopata!

Kurde, jakbym czytała o mężu. A teraz możecie we mnie rzucać kamieniami. Ja tak się staram żeby on był zadowolony, że pozbywam się z wszelkiego poczucia godności i np. robię mu l...a nawet wtedy gdy nie mam na to ochoty. Teraz wyzywajcie mnie od dziw... itp. Ale to jest jakaś metoda na to, zeby w domu był spokój. Wiem, że to chore i nienornalne. Wiem to! Ale nie potrafię poradzić sobie sama, stąd ten topik.

nie zmieni sie, jest psychiczny wiem co mowie, bo mam takiego ojca i o jest bardzo bardzo zle , zle sie czujesz psychicznie, cierpisz, niepewnosc, poczucie niesprawiedliwosci, zastanawiasz sie, co jest z toba nie tak, bo cie w rodzinie zle traktuja... on na mnie wszytko zawsze zwalal, bo sie niby popatrzalam krywo, bo powiedzialam jedno slowo za duzo potem stras, choroby, problemy... jak mam rozmawiac z gnojkiem jestem chora na szczescie juz przejrzalam go jakis czas temu do autorki: zostaw go, szkoda zycia. tak to jeszcze bedziesz ODPOWIEDZIALNA za to, cobedzie sie dzialo z psychika twoich dzieci (a nie obejdzie sie bez spustoszenia)

Bello, nie jestes zadna dziwką, to ze robisz mezowi "dobrze" nie oznacza ze cos z Toba nie tak nawet jesli nie masz na to ochoty Bardzo przyykre jest jednak to, ze zmuszasz sie do takich rzeczy, tylko po to, by byl w domu spokój, Boze jak mi cie kobieto szkoda :(

no taka atmosfera w domu ma jednak wpływ na psychike dziecka.. wiem to sama po sobie :(

Dziękuję za wszelkie słowa wsparcia. I proszę nie krytykujcie, tylko starajcie się pomóc. Jak macie wpisywać obraźliwe komentarze to lepiej sobie darujcie.

kobieto! zbierz siły i zmień swoje życie...!!! ja wiem że to nie jest takie proste ale zrób to dla siebie i dla dzieci !!! musisz mieć wokół siebie znajomych którzy Ci dadzą wsparcie a Twoje dzieci są po Twojej stronie.. Musisz to zrobić, w jakim celu tutaj piszesz? Nie zmienisz zachowania psychola! Co z ttego że jesteś bez pracy? Kiedyś świetnie zarabiałaś i możesz do tego wrócić! Wiele kobiet się rozwodzi i jakos daje radę! Planuj małymi krokami rozwód!

co z tego że psychol was utrzymuje. jaki wzór mają przejąć twoi synowie?

zgadzam sie..małymi krokami, moze uda Ci sie pójsc do pracy odkladaj pieniadze (tak zeby maz o tym nie wiedzial) jak bedziesz juz gotowa, tzn bedziesz miec stala prace i troszke pieniedzy odlozonych wtedy zacznij dzialac. Bo naprawde, szkoda zebys sobie zycie marnowala, a dzieci moga tego nie zrozumiec, ale kiedys Ci podziekuja

Szok, co ludzie potrafią wypiswać. Miałam nadzieję, że znajdę tu zrozumienie, ktoś mnie zrozumie i poradzi. Do du.... z takim forum. Ci wszyscy, którzy tak mi dopierda...cie walcie się!!!!!!!!!!!!!!

A potem społeczeństwo się dziwi, że młodzi ludzie popełniają samobójstwo. Jak ktoś szuka np pomocy na takim forum to nigdy w życiu jej nie znajdzie. Pojebani ludzie!!!!!!!

Autotko Nie, Twój maż nie jest niestety normalne. Takie zachowanie i to przy dzieciach świadczy o tym, że nie ma już żadnych hamulców ... Prawdopodobnie wyniósl to zachowanie z domu- tzn. jego ojciec też pewnie miewał takie napady... Nie wiem, co Ci poradzić :( Ale trzymam kciuki za Ciebie ... I nie przejmuj się tymi pustakami, którzy piszą "to rozwiedź się i po kłopocie" :O Tak się mówi, kiedy nie zna się życia ... Z całego serca życzę Ci , żeby to się ułożyło Aha i mam pytanie, w jakim dniu urodził się Twój mąż? (chodzi mi o dzień i miesiąc)

bo pomocy nie szuka się na forum, tylko wśród najbliższych albo w specjalnie do tego stworzonych placówkach/służbach krzyki, wyzwiska i przemoc fizyczna to patologia nie wiesz o tym? jak możesz pozwalać na takie traktowanie? gdzie Twoja godnośc? dzieci w życiu nie wowinny usłyszeć przekleństwa z ust rodzica pod swoim adresem, pod Twoim również też tego nie wiesz?

Myślałam, że na takim forum można doczekać się porady, pomocy. A wy nie potraficie nic innego tylko dołować ludzi i ich opierda..ć. Taka jest Polska i tacy są Polacy. Do diabła z wami!!!!!

nie rozumiem tego, jak można dać się tak poniewierać ......

mama345 akurat przyklad z samochodem kiepski... moj np tez by sie nie wsciekl. to juz totalny choleryk i frustrat by zrobil o to awanture, wiec przyklad slaby. ale nie wazne hehe ;D

pewna historie, miałam kiedys sasiadkę w bardzo podobnej sytuacji do Twojej, trójka potem czwórka dzieci i psychol z nimi.Nie raz słyszałam awantury, bicie i krzyk kobiety a czasami i dzieci. Nie reagowałam bo co mnie to obchodzi , sama wybrała psychola.Rozmawiałam z nią i próbowałam pomóc, tłumaczyłam ze powinna sie z nim rozstac chociazby dla dobra dzieci. Nic nie zrozumiała.Pewnego dnia usłyszałam krzyk dzieci, bieg i pukanie do moich drzwi, pytanie dzieciaków czy moga się u mnie schować.Wpusciłam i za chwile usłyszałam najgorsze wyzwiska pod moim adresem ze mam natychmiast oddac mu dzieci bo mnie za..bie itp.Wzięłam wałek od ciasta i otworzyłam drzwi, posypały się wyzwiska i próbował wejść do mojego mieszkania, jak mu przywaliłam kilka razy po łbie i powiedziałam ze nie ze mna te numery bo ja to nie jego zona, jeszcze sprzedałam kopa tam gdzie najbardziej boli.Powiedziałam ze dzieci owszem oddam ale policji która juz jedzie i ma szczęscie ze nie ma mojego męża bo za te wyzwiska to chyba nie wiem co by mu zrobił.Od tamtej pory nie uderzył już nigdy sąsiadki ani dzieci a mnie z daleka zawsze się kłaniał

ludzie, którzy się kochają i potrafią ze sobą rozmawiać nie szukają pomocy w wirtualnym świecie, gdzie 3/4 jego użytkowników to ludzie czerpiący radość z cudzego nieszczęścia i zamiast pomóc - dołują. Nie możesz porozmawiać z mężem? Spróbować zrozumieć jego oczekiwania i to dlaczego się tak zachowuje? Wszystko ma swoje logiczne wytłumaczenie. Trzeba tylko nad tym popracować.