90 % facetów marzy o super lasce...a żeni się z przecietniarą / brzydulą...

Przecież to nie dotyczy tylko facetów!!!! Ja jestem ładną dziewczyną, ale w Polsce nie mamy zbyt wielu atrakcyjnych facetów, właściwie nie ma ich prawie wcale. Więc wzięłam co było, ale to nie znaczy, że nie marzę o pięknym wysokim brunecie z piękną muskulaturą i niebieskich oczach w stylu Davida Gandy. Tez marzę o takim facecie całe życie i śnię, że się z takim kocham i że jest moim mężem, ale co poradzę. Nic!!!! Wzięłam to co było!!!!

Wzięłam to co było!!!! Trochę to zabrzmiało jakbyś musiała brać...

Drogi autorze, czy wiesz że piękno jest pojęciem względnym? Dziewczyna nie w twoim typie, może być ładna dla innego faceta. Tak samo jest z kobietami, każda ma inny gust. Poza wyglądem ważny jest również charakter, chociaż jak wiadomo wszyscy jesteśmy wzrokowcami ;) Co komu po pięknej dziewczynie, lub przystojnemu chłopakowi jeśli ma beznadziejny charakter?

A w ogóle to pamiętam, że już od najmłodszych lat marzyłam o ślicznym męzu, najpierw chciałam być żoną lenego Krawitza, potem Dawida Duchownego (modny był wtedy serial Z archiwum X), potem przyszedł okres na Leonarda Di Caprio , (bo modny był Tytanic). Potem marzyłam o kolesiu z Prison Break, i własciwie zawsze jest sezon na innego kolesia. teraz mam sezon na Dawida Gandy, najsłynniejszego modela świata. Wiem, że nigdy nie będę z tymi Panami, więc pozostają mi marzenia. Nie sądzicie chyba ,że znajdę podobnych w Polsce :) Przecie,z to niemożliwe, więc pozostały mi marzenia. A chłopaka mam takiego jakiego mam, jaki był dostępny w Polsce i tyle, ale marzenia o pięknych facetach pozostały do dziś oczywiście!!!!!

"Co komu po pięknej dziewczynie, lub przystojnemu chłopakowi jeśli ma beznadziejny charakter? " No jak to co?! Można się z taką \ takim pokazać na mieście bez wstydu i wzbudzać zazdrość oraz podziw!

"A chłopaka mam takiego jakiego mam, jaki był dostępny w Polsce i tyle" Kupiłem kiełbasę taką jaka była dostępna w pobliskim mięsnym innej nie było i tyle

I niech nikt nie próbuje zaprzeczać, co do bycia wzrokowcem. Każdy człowiek ocenia w jakimś stopniu po wyglądzie. Najprostszy przykład: Widzisz człowieka brzydko, nieschludnie ubranego, zaniedbanego - myślisz o nim pozytywnie? A co jeśli ktoś jest dobrze ubrany i zadbany? Mamy o nim bardziej przychylne zdanie. Kiedy nie znamy człowieka zwracamy uwagę na jego wygląd, dopiero w chwili kiedy zaczynamy z nim rozmawiać, nawiązywać jakąś relację poznajemy jego charakter.

O tu się zgodzę z buką. Każdy z nas jest wzrokowcem. O tym, że wygląd się nie liczy a wnętrze piszą tylko pasztety, kaszaloty i płastugi próbując się dowartościować i pocieszyć. Niestety większość z nich nie posiada ani "wnętrza", ani wyglądu.

Buka Masz racje,jesli facet,laska "jakos" wyglada to probujemy nawiazac znajomosc.Jesli jest kto brzydki,nazwijmy po imieniu,to chec poznania tej osoby jest znikoma.

A tak w ogóle to myślę, że to gadanie o tym, że tylko faceci są wzrokowcami, jest nic nie warte. Kobiety tez są i to bardzo, tylko wstydzą się przyznac, Pomyślcie drogie Panie, czy nie pamiętacie czasem każdego szczegółu z ubrania waszej koleżanki z pracy z piątku. Albo nie pamiętacie każdego detalu ubrania waszych koleżanek z piątkowej imprezy. Oczywiście, że tak, kobiety są wzrokowcami jak cholera, jeszcze większymi od facetów. I też podnieca ich widok nagich i pięknych ciał facetów. Nie powiecie mi drogie Panie, że jak widziecie zdjęcia nagich facetów, którzy są absolutnie piękni, to nie robi Wam się ciepło w brzuszku:) Nie uwierzę w to!!!! Tylko kobiety wstydzą się tego, że podniecają się na sam widok facetów, albo wypierają ten fakt z głowy!!!! Ale prawda jest taka, że uwielbiamy patrzeć na przystojnych mężczyzn, na ulicy, w telewizji, w ulubionym serialu, w pracy, w skelpie itd...

dupa ja sie niedlugo dowartosciuje i poderwe oj tam bardzo niewinny flircik same face to face nic wiecej