Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wieska szkoda lat straconych..

Super toksyczna szefowa - dac w pape?

Polecane posty

Gość Wieska szkoda lat straconych..

Po studiach rok siedzialam w domu jako ciezar rodzinny.... To wystarczylo, zeby sie totalnie zalamac, wiec kiedy pojawila sie mozliwosc pracy, bylam w siodmym niebie. Troche po znajomosci, ale normalnie sie inaczej pracy dostac nie dalo. Moja szefowa jest tyranem. A poniewaz przyjela mnie po znajomosci, robi ze mna co zechce. To nie jej prywatna firma, gdyz pracuje w budzetowce. Wiec czasem krew mnie zalewa i nie wiem, ile tak jeszcze pociagne. Ale kiedy juz jestem bliska wygarniecia jej, ze dluzej tego nie zniose, przypomina mi sie, ze jak strace zrodlo utrzymania, to musze wrocic do rodzicow i znowu byc ciezarem. Teraz porzynajmniej stac mnie na oplacenie malenkiej kawalerki... Ona nie zwaza na zadne godziny pracy. Pracuje od 7 do 22 nieraz, gdyz ona uwaze, ze poniewaz nie mam nikogo, mam byc caly czas dyspozycyjna. Dzwoni do mnie w niedziele, abym przyszla do jej domu segregowac dokumenty itd. Potrafi przy innych ludziach wysmiewac moje braki urody czy sylwetke. Potrafi wyzwac mnie od idiotek. Kiedys gdy w czyms zawinilam, darla sie na mnie tak i machala mi rekami przed twarza, ze myslalam, ze mnie uderzy. Moglabym mnozyc takich przykladow dziesiatki. Nie wiem, co robic. Caly czas rozsylam CV zeby znalesz inna prace, ale bez efektow...Co roibc????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbieraj dowody na babkę
przydadzą się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wieska szkoda lat straconych..
myslalam o tym, co sugerujesz. Ale jak zadre z nia, to z tego miasta musze sie wyniesc. Nikt mnie tu nie przyjmie, bo wszyscy ja znaja od lat. To taka postkomunistyczna klika, gdzie wszystkie 60 letnie panie wiesie i kazie sie znaja i wiem, ze gowno zwojuje przeciwko niej...:( Myslalam, zeby jej wygarnac tak w 4 oczy, postraszyc, ze to dluzej nie przejdzie, ale ona mnie paralizuje strachem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilko lak
typowa ofiara mobbingu... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbieraj dowody
i tak cie kiedys wywali, a wtedy wytoczysz jej proces o mobbing :P a wyjeechac z miasta tez bedziesz musiała, bo tam nie ma ppracy,. wiec nic nie tracisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wieska szkoda lat straconych
Ale jak zbierac dowody - nagrywac ja? miec swiadkow jak zdwoni do mnie w niedziele rano i kaze do siebie przyjsc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×