DZisiaj poraz kolejny usłyszałam TY SZMATO

Muszę komuś o tym powiedzieć bo ile można to znosić? Dzisiaj coś we mnie pękło Z zewnątrz? Piękny duży dom około 300m2 dwa samochody. Nikt chyba nie podejrzewa co dzieje się w środku. Prawda jest taka że mój ojciec jest straszny kompletnie nie panuje nad swoimi nerwami. Miałam iść na psychologie dzięki niemu zrozumiałam że nie mogę bo jestem bardzo słaba psychicznie wystarczą słowa ty szmato śmieciu kur**o abym zamknęła się w swoim pokoju i płakała do ściany inaczej moja mama ona to potrafi wytrzymać! Codzienne wyzwanie to dla niej nie nowość oj zdziwilibyscie się ile można wymyśleć wyzwisk on zna już chyba wszystkie od a do z . Nie kończy się na przemocy psychicznej nie raz zasłaniałam ją jak chciał ją pobić. Nie raz lapałam się na tym że pomyślałam jaki spokój byłby gdyby umarł tak jestem złym człowiekiem. Mam 18 lat po maturze chce wyprowadzić się z tej "willi" ochłonąć ale szkoda mi zostawiać mamy samej. Każdy myśli że mamy kasy jak lodu ale to pozory kiedyś mój ojciec pracował za granicą wybudował duży dom później pracował w polsce na tirach zarabial średnio około 7 lub8 tys ale zawsze coś mu nie pasowało kolor samochodu zbyt długie trasy obecnie zarabia 400 zł jest na chorobowym z tym że 200 musi wydać na lapowki dla lekarzy . Mama zarabia 1200 ciężko pracuje fizycznie a on jej często wypomina że za tyle to on by nawet z domu nie wyszedł strasznie ją poniża. ROdzice muszą utrzymywać siostrę na studiach dziennych więc widać ile kasy im zostaje Pracowałam w wakacje za granicą musiałam pożyczyć im na opał 3 tys a później prosić o 200 zł na sukienkę i buty na studiówke. Oj ciężko mi. Zauważyłam że mam taki ukryty żal do ojca o którym nikomu nie mówiłam nawet mojemu chłopakowi z którym jestem 4 lata chyba bardzo się wstydzę. Są tu takie osoby jak ja?

wypierdalaj z tym tarotem dziwko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11

Współczuję.. i rozumiem po części ... Naprawdę jedynym rozwiązaniem jest żebyś po maturze się wyprowadziła, widzisz w wakacje zarabiałaś, nie tak mało skoro pożyczyłaś im tyle na opał to i teraz dasz radę... A co do zostawiania mamy to musisz zrozumieć, że musisz walczyć o siebie, ona jest dorosła, gdyby tylko chciała to odeszła by od niego, widać nie chce i woli się męczyć w takim układzie ale czemu Ty masz pokutować ? Walcz o swoją przyszłość, nikt Ci nie każe mamy zostawiać samej, przecież możecie mieć normalny kontakt, ale Ty nie możesz do końca życia oglądać się za siebie bo " mama "