dziwnie stawia nóżkę

Mój synek ma 10 misięcy. Próbuje chodzić trzymany za rączki. Niestety lewą nóżką staje na palcach i tak jakby troszkę przez to powłóczy nogą. Czy to już powód do niepokoju?? czy ma szanse się to jeszcze wyrównać??

dziewczyny pomóżcie

Wcześniej tak nie było. Robi tak dopiero od kilku dni. Może za wcześnie jeszcze na chodzenie??

Wcześniej tak nie było. Robi tak dopiero od kilku dni. Może za wcześnie jeszcze na chodzenie??

up

też tak właśnie myślałam. Nie będę go stawiać. Mam nadzieję, że się unormuje.

moja stawiała nóżkę do środka, ale pediatra powiedziała, że przecież to jeszcze nie są stabilne kroki i jak będzie już sama dobrze chodzić to ją obejrzy. Wszystko się wyrównało samo jak wzmocniły się mięśnie

Przy najbliższej okazji zapytam pediatry, ale będę spać spokojniej dzięki Wam :) Dzięki

Ohoho! Temat dla mnie! Już odpowiadam...

hfghfghfh czekam??

moj synek stawial nozki do srodka ortopeda powiedzial ze poprostu narazie tak jest mu wygodnie i nie mozna niewiadomo czego od niego wymagac :) i zalezil kapciuszki , takie aby do kostki zakrywaly stopke , oczywiscie stabilne a nie jakies "szmaciaki". teraz jest juz ok :)

Mój synek też ma asymetrię glówki. Chodziliśmy 3 miesiące na rehabilitację i nic to nie dało. Teraz mamy zalecone 10 masaży. Jesteśmy dopiero po dwóch. Poprawy narazie nie widać. Podobno mięsień szyi delikatnie napięty.

Wymagasz od 10 m-cznego dziecka wyważonego prostego chodzenia?chyba troszkę przesadzasz.Oczywiście zapytaj pediatry przy najbliższej okazji ale ja myślę że wszystko się ułoży samo jak synek będzie już silniejszy i gotowy na stawianie pierwszych kroczków.Pozdrawiam

(Sorry za literówki ale biegam za małą po mieszkaniu.)

Zapytałam Pani doktor w poradni rehabilitacyjnej to mi powiedziała że 10 miesięczne dziecko nie jest przygotowane do chodzenia i że takie rzeczy zazwyczaj same się normują. Mam nadzieję że tak właśnie będzie

Hihi, w naszym przypadku to neurolog dmuchała na zimne. A potem w poradni ortopedycznej "krok po kroku" wypatrzono że po prostu moja córka ma jedną stronę silniejszą i na tej stronie woli się opierać (na lewej stronie lędźwi i na lewej nóżce - prawą więc nóżkę odstawia trochę, i prawą woli pokonywać przeszkody, z prawej wstawać z klęku a na lewej się opierać). Wcześniej było to widać gdy jechała wózkiem: zawsze tę samą nóżkę wywieszła ze spacerówki. Czy to dziwne? Któż nie ma silniejszej jednej nogi a drugiej jakby "zręczniejszej"? ;D Zresztą wyraźną różnicę widać na początku nauki chodzenia. Potem to znika.

No widzisz! Nie ma się czym martwić.

Mój synek tez ogólnie lewą stronę ma słabszą. Chyba każda matka martwi się o swoje dziecko i szuka pocieszenia :) nawet na forum. Mam nadzieje, że będzie dobrze

Już nie. Jesteśmy pod stałą opieką poradni rehabilitacyjnej. Pani doktor uważa że mały rozwija się prawidłowo , a ta asymetria to wynik napiętego mieśnia. Na rehabilitację (Bobath) chodziliśmy prywatnie, z własnego widzi mi się.

Chodzimy na Strzelecką do Krakowa