Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama i żonkaa

Lubię zajmować się domem i dziećmi. A Wy ?

Polecane posty

Gość Mama i żonkaa

:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleolejjj
Lubiłam ....do czasu, kiedy sobie wszyscy ze mnie zrobili służącą...kurwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie odbierajcie mnie żle, ale
Nie lubie dzieci, swoich zapewne tez nie bede lubiec, i dlatego nie bede miec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja swego czasu również się w to "bawiłam" ale stwierdziłam,ze siedząc w domu człowiek się poprostu cofa i poszłam do pracy,co w żaden sposób nie kolidowało mi z prowadzeniem domu i wychowaniem dziecka. siedzenie w domu z czasem robi sie straaasznie nudne,ilez mozna latac z mopem i stac przy garach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama i żonkaa
Ja jestem obecnie na macierzyńskim i wcale nie narzekam. Zajmowanie się domem, gotowanie sprawia mi przyjemność. Spacerki z dziećmi. Jak dla mnie to cudowne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plummmm
dla mnie też ale zarabiać na chleb niestety trzeba :o 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to czy się cofasz czy nie
to zależy od człowieka, jak tylko latałaś z mopem to sie cofalas, ja siedzac w domu zrobilam drugi kierunek studiow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzieci nie mam ale bardzo lubie zajmowac sie domem, gotowac, sprzatac... nie jestem perfekcjonistka i nie blyszczy zawsze jak w palacu ale lubie byc kura domowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] to czy się cofasz czy nie to zależy od człowieka, jak tylko latałaś z mopem to sie cofalas, ja siedzac w domu zrobilam drugi kierunek studiow przechwalać sie nie będe,ale również podczas siedzenia w domu skończyłam studia,porobiłam kupe mniej i więcej przydatnych kursów,prawo jazdy aczkolwiek mierziło mnie to,ze nie pracuje,w pewnym sensie byłam zalezna od męża (co mnie strasznie irytowało) i stąd moja decyzja,by pójsc do pracy a wiesz jaka to satysfakcja pracowac na siebie,miec swoje pieniądze i być niezależnym od nikogo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niezaleznym finansowo... ja tam nie rozmieniam na twoje i moje... u nas kasa jest wspolna, nasza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to czy się cofasz czy nie
No cóż, ja nie uważałam że robiąć studia się cofam, ale ok. Wiem jaka to przyjemnosć bo pracuję, i to dla przyjemności głównie. :) A od męża nie czuję potrzeby by być niezależna, budżet mamy wspólny i wspólnie nim zarządzamy, także zależy od podejścia. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka.sobie.osoba.na.forum..
ja juz 4 lata zajmuje sie domem, czasami jestem szczesliwa czasami mam dosc, jak kazdy , czy pracujacy poza domem czy w domu. Pieniadze mamy wspolne z mezem, dziecko madre, nie nerwowe (w przeciwienstwie do tych, ktore chodzily do zlobka), w domu czysto, zakupy na bierzaco, obiadek, ciasto , ucze sie jezykow w miedzyczasie, no i mam swoj maly biznesik, narazie nielegalnie, bo samej byloby mi ciezko to zalegalizowac, ale w przyszlosci jesli bedzie sie to dobrze rozwjac....otworzymy razem z mezem :) wiec kobieta -kura domowa -ale rozwijajaca sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widac jak sie rozwijasz
na "bierzaco":D strach pomyslec jak mowisz i piszesz w jezykach obcych, skoro nawet ojczystego nie znasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×