Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ...:(

Fatalna sytuacja z sasiadami i ich psem...Brak slow...

Polecane posty

Gość ...:(

Mam walnietych sasiadow i nie gadamy juz ze 3 lata. Od 1,5 roku maja psa i rano go wypuszcza, lata po podworku, szczeka, warczy i rzuca sie na wszystkich ( na wlascicieli tez).. Mnie ogolnie on nie rusza bo nie chce z idiotami sie klocic, ale jak ugryzie mnie czy dziecko zrobie szum... Narazie sprawa wyglada tak, ze zjebal mnie dzis listonosz za ich psa bo nie mogl dostarczyc mi paczki bo na wejsciu "napadl" go pies. Powiedzialam listonoszowi, ze ja nie mam z tym psem nic wspolnego, a sasiedzi to slyszeli i zrobili halas, ze mi pies przeszkadza. Czy mozna jakos poskromic sasiadow, moja rodzina przez tego kundla nie chce do mnie przyjezdzac, liston robi afere, a co ja moge, skoro nie moj pies??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mastodasto
a jaka to rasa? grozny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omg,
oj bekneli by za niego konkretnie tylko zglos na policje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkasz w bloku
? sąsiedzi wypuszczają psa bez smyczy? jak tak, to zadzwoń na straż miejską,to odpowiednio pouczą właścicieli psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ????????????????
jak to paczki nie mogl dostarczyc? bal sie szczekajacego psa u sasiadów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadzwoń na policję albo straż miejska że pies lata samopas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...:(
Zwykly kundel, ale co powiem, ze sobie lata po podworku, szczeka i warczy i co, zrobia cos z tym jak jeszcze niekogo nie ugryzl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie ze zrobia przynajmniej powinni.... wlasciciele moga dostac mandat zaden pies nie moze latac sam po podwórku bez smyczy i kaganca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli nikogo
nie ugryzł to najwyżej policja zrobi sąsiadom pogadankę. Jeśli pies jest niegroźny tylko szczeka, biega sobie to możesz sobie darować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...:(
Mieszkam na wsi, w domu 4- rodzinnym. Pies jak pisalam, codziennie lata od rana do wieczora po podworku albo po chodniku kolo domu bo nikt nie zamyka bramy i ten pies sie rzucal na tego listonosza, ja dokladnie nie widzialam co sie dzialo tylko liston do mnie z japa, a potem sasiedzi... Slyszalam tylko jak ten kundel szczekal jak oszalaly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 76876
tylko jak sie rzucał? Pogryzł go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli nikogo
Ale listonosz coś wspomniał, że pies go ugryzł? Czy był zły, bo pies szczekał? Może on się boi psów i dlatego tak zareagował. U mnie też psy biegają samopas. Ale małe, nikogo nie zaczepiają. Fakt, że robią hałas, ale to tyle. Czasem ludzie się wkurzą, raz jedna babka zadzwoniła po straż miejską, przyjechali, pogadali sobie z nią, a do właściciela psa nawet nie podeszli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...:(
On jeszcze chyba nikogo nie ugryzl, ale skacze po nogach i warczy, szczeka, ale nie jak by sie cieszyl tylko wlasnie jak by chcial ugryzc. Ja jak pisalam, jesli ugryzie kogos z mojej famili to juz nie bedzie tak milo, no ale jak nie moj pies to co mnie liston opierdala, jak wie czyj to pies? Jak ktos przechodzi chodnikiem to tez sie rzuca, a jak jedzie ktos rowerem to nawet za nogawke zlapie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli nikogo
Jeśli zdecydujesz się coś zrobić to uważaj też potem na złośliwych sąsiadów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli nikogo
Szkoda, że nie możesz się dogadać z sąsiadami. Ja bym im wypomniała jednak, że ludzie opierdalają mnie za ich psa. Poza tym może on nie był szczepiony? Kto wie... Moi sąsiedzi mają dużego psa, którego kiedyś puszczali bez smyczy, żeby sobie pobiegał. Jak ugryzł jakiegoś faceta to mieli nieprzyjemności. Okazało się wtedy, że go nie zaszczepili. Pies był pod obserwacją. Są tacy debile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 76876
TYlko wiesz, jak jest tam od dawna i zawsze tak sczeka i warczy, to nie sądzę, żeby kogoś ugryzł. To nie jest przypadek że nie ugryzł.... Może po prostu nie lubisz psów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...:(
Listonosz krzyczal na mnie, ze jak ma paczki nosic, ze pies samopas lata, przejsc nie da sie i pewnie tylko czekac jak kogos ugryzie... Ten pies reaguje wrogo nawet na jego wlasciceli, gdy jest inny listonosz czy kurier czy lekarz... to ciagle halas o psa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 76876
Pies jest podoebno jak kogoś ugryzie zawsze pod obserwacją.... chyba to przegięcie- moim zadniem. A jak niezaszczepiony to kara 50 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 76876
Chyba sie bardziej zdenerwowałaś tym listonoszem niż psem. TRZeba było powiedziec, że pies nie jest twoj i cie to g.... obchodzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...:(
Lubie zwierzeta i ten pies mi w sumie zwisa, ale to juz nie pierwszy raz jak dostalam za niego opierdol, to mnie wkurza... Kiedys rzucil sie na mojego 4 latka i w sumie go tylko poprudzil i sasiad nic nie zrobil, a widzial to... Wiem, ze jak ten pies sie bynajmniej w domu nie slucha to jak oni to mowia dostaje w piedol... Nie wiem, czy byl szczepiony, podejrzewam, ze pewnie nei, bo oni bardzo licza kazdy grosz, ale pewnosci nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli nikogo
Oni żadnej kary nie dostali. Dogadali się tylko jakoś z tym facetem. Wiem na pewno, że kary nie mieli, bo byli w takich długach przez syna, że jakby jeszcze przyszło im płacić jakieś duże pieniądze to wylądowaliby na ulicy. No a ty jak nie masz pewności, że pies nie był szczepiony to musisz uważać. Ot tak nikt ci nie pokaże ksiązeczki zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 76876
Ja też nie bardzo rozumiem, dlaczego ten listonosz włazi wogóle na podwórko? Przecież nie wolno- to prywatny teren. Powinny byc dzwonki przy furtce, powinien dzwonic i wtedy dana osoba podejśc i odebrac paczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...:(
Pies i tak byl na chodniku bo to sie dzialo za plotem-chodnik gminny, a on zawsze wchodzi drzwiami od ulicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 76876
Lubie zwierzeta i ten pies mi w sumie zwisa, ale to juz nie pierwszy raz jak dostalam za niego opie**ol, to mnie wkurza.. Musisz byc bardziej asertywna... Pewnie b. mloda jeszcze jesteś? Przecież nie odpowiadasz za czyjegoś psa. Są ludzie co nie lubią psów, ja mam psa, żawsze chodzę z nim na smyczy, itp. a też parę razy dostałam opierdal od jakichś nawiedzonych - np. od babci co miała małego pieska bez smyczy, ujadał na mojego jak wściekły. mój zachował spokój, tylko chciał go powąchac. A ta zaczęła panikowac i że takie duże psy powinny miec kaganiec... Albo ktoś mnie wyzywał, że jak mój pies jeszcze raz nasra na jego posesji to zawoła policję, itp. A musiał mnie z kimś pomylic, bo nigdy wcześniej tam nie byłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 76876
Za chodnikiem to jasne że nie ma prawa byc, ale to już nie twój problem. DAwno temu jak miałam też małego pieska, było mniej samochodów, to też często przełaził za płot różnymi dziurami i latał po okolicy. W ogóle kiedyś w miastach było to b. powszechne. Teraz sie nie zdarza prawie, ale nie wiem do końca czy to lepiej. Właściciele nie mają z reguły czasu na dłuższy spacer niz 15 min, i biedne te pieski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...:(
Wlascicielka ma kupe czasu, ale woli go spedzac na ploteczkach co chwila z kims innym, jeszcze jak jej maz ma wolne to czasem sie nim zajmie, uwiaze... a tak jak go nie ma to w dupie wszyscy go maja... mam wrazenie ze by sie cieszyli jak by wpadl pod auto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×