Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość n? nikomu nie potrzebny.

doradcie co mam robic

Polecane posty

Gość n? nikomu nie potrzebny.

pracuje na poczcie jako listonosz wiejski ponad 25 lat,moj UP.ulega likwidacji,tj.trace miejsce pracy, w ramach redukcji zatrudnienia.jestem juz po 50 -ce bolace nogi i kregoslup,jako stary pracownik dostalem propozycje nowego miejsca pracy w duzym miescie woj. oddalonym od miejsca zam. o 40 km. i dzisiaj mam dac odpowiedz czy wyrazam zgode,dla mnie jest to duzy problem: dojazd do nowej pracy,nieznane ni srodowisko miejskie, nowa specyfika pracy,nieznajomosc miasta.itd.itp... zostac bezrobotnym bez srodkow do zycia.ta praca byla dla mnie jedynym zriodlem utrzymania,jak w temacie co mam robic.licze na Was..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klientka z biedronki
To faktycznie nieciekawie. Czy poczta proponuje Ci jakąś odprawę jeśli zrezygnujesz zpracy całkowicie??? Może spróbuj tam popracować, lepsza taka robota jak żadna, a nie jesteś już w wieku w którym chętnie biorą do pracy. Odejść zawsze można, tylko czy wtedy nie stracisz odprawy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tym wieku
ciazko ci bedzie cokolwiek znalezc,wiec skoro masz propozycje przeniesienia sie, ale dalej bedziesz pracował,no to nad czym sie tu zastanawiac!!!! bierz chłopie ta robote,bo z zielonej trawki na bezrobociu raczej nie wyżyjesz.Dorób do wieku emerytalnego a potem bedziesz odpoczywał:-) Pracujac w tym nowym miejscu zawsze mozesz szukac czegos innego i blizej,jesli znajdziesz to sie zwolnisz i zatrudnisz w nowej pracy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleolejjj
przyjmij pracę w mieście i w międzyczasie rozglądaj się .Rezygnując dostaniesz depresji,poczujesz się niepotrzebny,Twoje życie straci sens.50 lat to jeszcze nie tak dużo,nie rezygnuj z życia, nie kładź się jeszcze do grobu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n? nikomu nie potrzebny.
w tym wlasnie sek ze teraz mam ha. wszystkie przywileje jako bezrobotny ,odprawa kuroniowka od reki i czas na zastanowienie sie co dalej,a pozniej gdy nie podolam w nowej pracy ,prawie nic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego masz nie podołać?podołasz,dasz radę.Zasiłek się skończy (głodowy zasiłek) i co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście że podołasz !
pomyśl o tym co cię czeka jak zostaniesz na bezrobociu bez środków do zycia, od razu nogi przestaną cię boleć, sił i odwagi przybędzie poznasz nowe warunki i środowisko, szybko połapiesz sie jak jest w innym mieście, nie bedziesz żałował decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli jesteś z małej miejscowości to trudno będzie Ci znaleźć coś innego, spróbuj w nowym miejscu może nie będzie tak najgorzej. Najwyżej jak ci się nie spodoba to poprosisz o przeniesienie na inne stanowisko. Zasiłek jest niski i krótkotrwały a do wieku emerytalnego daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×