Otwieram pralnie, i mam mały problem...

Hej, otwieram pralnie i mam mały problem, potrzebuje złotego środka, do oznaczania ubrań :) Tak aby nie pomylić nikomu garderoby:) Macie jakieś pomysły? Z góry dziękuję:)

MĘSKA SPERMA

up up up

numerki zrob

może kolor koszyka każdy inny :D

numerki chyba będą najłatwiejsze

tak,ale nie wyrazilam sie chyba jasno, chodzi oto,zeby wrzucajac do pralki np.: spodnie same ciemne, no i teraz chodzi oto,zeby tak je oznaczyc,zeby wiedziec kogo ktore spodnie sa, rozumiecie? Np.: nr 12-ty numerek ma klientka, i nrek maja spodnie:) I żeby się nie sprał ten numerek to trzeba coś wymyslec:) i w tym problem

kup kosze na ubrania ponumeruj a numery przypisz klientom ;)

lewiatanku dobrze,zgadza sie kosze są,ale np.: 1kosz=1klient? No,ale jak klient przyniesie 2 pary jasnych spodni, i 2 pary ciemnych spodni , drugi klient przynosi 3 pary jasnych, i 5 ciemnych, i pies pogrzebany,bo razem wrzuce do pralki,ale pozniej jak klienci wroca, to...klops :D Chodzi glownie oto,zeby rozroznic pranie po wyjeciu z pralki:) cala reszta jest opatentowana:)

to może po metkach rozróżniać? lub na czas prania przyszyć do metek jakiś kawałek kolorowego materiału aby było rozróżnienie?

mozna i tak, fajnie maja w 5sSec maja do metki, i dla klientow kolorowy kartonik, nie spiera sie, itd. I chyba trzeba cos takiego doczepiac do ciuiszkow, tylko jakby znaleźć producenta czegos takiego?:)