Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Daga_31

Jedzenie 8-miesięcznego dziecka.

Polecane posty

Gość Daga_31

Co i ile jedzą Wasze dzieci? Moja córeczka je tak: 7:45 - kaszka 130-160 ml (łyżeczką) 12:45 obiadek 160 ml (gotowe słoiki, różne) 16:00 kleik 160 ml (łyżeczką) + troche owoców (gotowe deserki) 20:00 kleik 130-160 ml (łyzeczką) jedno karmienie w nocy ok 100 ml mleka w międzyczasie sok i herbatka, nic dodatkowego nie chce mi jesc, ewentualnie po pare łyżeczek jogurtu Czy wg Was to jest mało? Co jeszcze mogę jej dać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja ma 8 miesiecy
aha, kaszka owocowa rano lyzeczka czyli gesta, pozniej juz wsyztskie posilki mleczne butla polplynne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daga_31
to wygląda ze moje dziecko mało je :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie tak to wygląda
5:30 mleko 150 ml 8:30 kaszka 120 - 150ml 11:30 deser np owoce lub kisiel 15 obiadek ze słoika lub domowy 18 mleko 120-150 ml może zjada zbyt mało ale więcej nie potrafi zjeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a owocow te wasze dzieci nie j
jedza? Samym mlekiem z kaszka sie zywia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie tak to wygląda
deserek to inaczej owoce u nas owoce też często daję do kaszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie ze twoje dziecko za malo je przeciez od 7;45 do 12;45 to az 5 godzin przerwy dorosly czlowiek by zglodnial a co dopiero takie male dziecko dawaj jej miedzy posilkami jakis owoc jakiegos danonka i koniecznie drugie sniadanie musi zjadac jesli juz koniecznie musisz dawac sloiki (skoro jej nie gotujesz sama) to dawaj ale wczesniej jej daj zupke mniejszy sloiczek a po spaniu ( oczywiscie zalezy jak spi czy raz czy jeszcze dwa razy dziennie) obiadek wiekszy sloiczek potem podwieczorek no i kolacja chyba proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimna cola
10 kaszka 100 ml b.gesta, albo kanapeczki, jajecznica, 13 zupka około 150 ml 14 owoc 17 drugie danie, bądz kaszka, zależy co mam na drugie iczy sie nadaje dla niego 19 owoc,albo kisiel, budyń,jogurt 21-180 ml MM i w nocy wstaje raz czasami 2 razy na mleko tak po 180 ml

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daga_31
Ale ona mi między posiłkami nie chce nic jesc, chciałam jej dawac owoce przed obiadkiem to nie chce, płacze jak jej daje. Obiadki daje gotowe bo gotowanych przez mnie nie chce, pluje i płacze a gotowe wciąga ze smakiem. A w dzień prawie nie śpi. 2-3 razy drzemka po pół godziny i to jest wszystko. Poza tym jest ciągle w ruchu, ani chcwili spokojnie nie polezy. To jak mam jej dać wiecej jesć, na siłe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimna cola
nie wstaje o 8, ale o 7 rano przeważnie sie budzi na karmienie, i pózniej spi tą godzinke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz to moze sprubuj jej dac zupki wczesniej zamias owoca wpychac skoro nie chce a tym bardziej ze jest w ruchu caly czas podejrzewam ze raczkuje a nie chodzi to tymbardziej powinna byc glodna a co do sloikow to stwierdzam ze sama ja tak nauczylas bylo ci wygodniej dawac sloik i dziecko sie tak nauczylo tylko pomysl ze jak skonczy rok to w koncu musi sie uczyc gryzc a w sloiku wiadomo wszystko rozdrobnione moj synek jadl i sloiki jak nie moglam mu sama zrobic tzn w podruzy albo gdzies na wyjsciu ale w domu zawsze jadl to co ja mu gotowalam i nigdy nie bylo problemow czasem nawet troszke na sile mu dawalam jak wiedzialam ze musi zjesc bo jest glodny ale raczej nie bylo problemow z jedzeniem wszystko zjadal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosenny deeszczyk
6.30 100 ml melka 8- jablko 9.30 200 ml mleka 13- obiadek ok 220 ml 16 160 ml mleka 19- kaszka 220 ml rano nie chce jesc mleka, kaszkiz jedynie zje jablko, w miedzyczasie zje kilka lyzeczek naszego obiadu, jak jem jakis owoc to tez jej dam, albo flipsa czy biszkopt, do tego ok 100 ml herbatki. W nocy nie jada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsadnsbacfhsdbfj
Ale wy jesteście wszystkie żałosne... jak ja się cieszę że zdecydowaliśmy się z mężem na bezdzietność...ja bym w depresje wpadła jakbym miała codziennie jakieś zasrane "obiadki" i "zupki" robić. Dobrze że nie jestem krową rozpłodową jak niektóre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie tak to wygląda
to też zależy od tego jakich dziecko jest gabarytów ile zje moja np jest drobniutka i nie potrafi jeść więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jsadnsbacfhsdbfj ---------------------------------------- jakby twoje dziecko mialo miec tak glupia matke to bardzo dobrze ze nie chcesz miec dzieci lepiej wcale nie istniec niz miec matke kretynke ciekawe co mezowi gotujesz od tego tez masz depresje zalosna jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsadnsbacfhsdbfj
to ja mussa30, co za zaściankowe myślenie. Ja nie jestem jakąś kuchtą czy garkotłukiem. Raz ja coś przygotuje raz mąż, ale szczerze mówiąc to on to robi o wiele częściej bo lubi. Ja nie lubię i raczej od kuchni trzymam się z dala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie tak to wygląda
jsadnsbacfhsdbfj - strać się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jsadnsbacfhsdbfj --------------------- twoje slownictwo po prostu pozazdroscic .......... z drugiej strony fajnie ze macie taki podzial rol ale wiesz co twoj maz to napewno ma juz depresje ze ma taka zone pranie pewnie tez zawozisz do pralni a sprzatac przychodzi do was jakas sprzataczka to co ty w ogole w domu robisz po co wychodzilas za maz nie lepiej by ci bylo samej masakra jakas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daga_31
no moja tez jest drobna, nigdy nie jadła duzo, zawsze mniej, i na siłe sie nie da bo az sie zanosi tak płacze jak jej chce dac a ona nie chce. wole jej dac słoi i niech go zje niz ma nie zjesc wcale bo ugotowanej zupki nie zje. a i tak wszystko musze miksowac bo nie ma jeszcze zadnego zęba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez prawie do roku czasu miksowalam mimo tego ze moj maly juz na 4 miesiace mial 2 zabki ale potem zaczelam powoli dawac coraz wieksze kawalki i sie nauczyl i teraz smiga jak nie wiem:) no tak to na sile nie dawaj tymbardziej jak placze to napewno nie zje wiec ja juz nie wiem ale jak dla mnie to za duza przerwa miedzy posilkami no i za malo owocow przedewszystkim moze spruboj cos innego wprowadzac co polubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie tak to wygląda
Moja ma 2 ząbki ale słyszałam że dziecko świetnie radzi sobie z większymi kawałkami bo umie dziąsłami gryźć.Teraz już zazwyczaj nie miksuję tylko rozdrabniam widelcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsadnsbacfhsdbfj
Jezuu co za kretynki, przecież istnieje takie coś jak "podział obowiązków" i nie jestem jakaś paniusią czy coś. Ja po prostu mam inne cele niż bawienie bachorów i dbanie o dom. Na szczęście mój mąż też nie chce mieć dzieci i oboje jesteśmy szczęśliwi razem. A was co? zazdrość zżera, nie możecie tego przeboleć że komuś się układa a wy ciągle latacie z wózkami i nie macie czasu żeby o siebie zadbać, już nie mówię oczywiście tylko o wyglądzie, chociaż większość po porodzie wygląda niestety jak przebita opona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daga_31
a podpowiedz mi co bym mogła juz wprowadzic? zaznacze ze jestemy na bebilonie pepti bo były problemy z brzuszkiem. Po jogurciku mamy zielone kupy i po glutenie tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosenny deeszczyk
moja corcia nie ma zadnego zabka i bez problemu radzi sobie z wiekzymi kawalkami, a jak cos jest za duze to po prostu wypluwa. Tez daje jej beilon pepti, dlatego wszelkie jagorciki odpadaja niestety. Daga moze sprobuj z Waszym jedzeniem?? moja uwielbia kiszone ogorki, nasze obiady, wiadomo ze nie je calej porcji, ale zjada tak zeby poznac nowe smaki. Nigdy po niczym nie bolal jej brzuszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jsadnsbacfhsdbfj ------------------ ty masz jakas psyche zryta po co w ogole weszlas na ten topik jesli masz takie podejscie do macierzynstwa do dzieci zazdrosneeeeeee hahaha nie wiem o co o to ze masz problemy ze swoja osobowoscia majac meza i dzieci mozna byc super szczesliwym ale co ty o tym mozesz wiedziec i tez dzielic obowiazki a przynajmniej ma sie rodzine ukochana a nie tak jak ty dbaj o siebie dbaj bo za kilka lat maz wymieni cie na lepszy model bo pomimo braku dzieci twoje cialo tez sie zrobi jak peknieta opona idiotko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsadnsbacfhsdbfj
No jeśli mnie miałby wymienić to co dopiero was. Poza tym specjalnie zaznaczyłam to że nie chodzi mi tylko o dbanie o wygląd. Musisz wszystko do jednego sprowadzać? pewnie właśnie masz dużo kompleksów na punkcie swojej aparycji. Dbanie o siebie to też rozwój duchowy, pasje, i takie tam ale co ty możesz o tym wiedzieć. Jeśli chodzi, np. o podróże to możesz sobie teraz podjechać do biedronki po jakieś papki dla swojej pociechy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wprowadzaj jej jakies nowe smaki najlepiej to co wy jecie zeby poznawala bo jesli nie bedzie znac zadnego smaku tylko sloiki to potem nic nie bedzie chciala jesc najlepiej dawaj jej to co sama jesz oczywscie po odrobince zeby prubowala takie dziecko moze juz wszystkiego prubowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×