Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MalinowySok

35 tc, kto się boi tak jak ja...??? :(

Polecane posty

Gość MalinowySok

Witam, jestem z Krakowa, mam 24 lata i to moje pierwsze dziecko. W związku z tym bardzo się boję porodu, ale może nie samego bólu, tylko komplikacji i tego czy z maleńką będzie wszystko ok :( Nie mam nawet z kim pogadać o tym lęku... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
35 tydzień to luz, ja idę do szpitala za tydzień na wywołanie..i najbardziej boje się o zdrowie dziecka, a w 2 kolejności o siebie jako o rodzącą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalinowySok
A dlaczego na wywołanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeee tam...
....poród to bajka. Dopiero potem zaczyna się hard core! Wiem co piszę. Jestem mamą 3,5 miesiecznego szkraba. Jestem wykończona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee tam wierzę, że przez poierwsze miesiące oczy na zapałkach... a na wywołanie idę z powodu cukrzycy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem w 34 tc + 3 dni i tez sie boje, moze nie tyle samego porodu co komplikacji i zeby wszystko bylo ok, ale bardziej chyba mysle o tym co bedzie po porodzie... damy rade! nie my pierwsze i nie ostatnie. Moja mala sie juz przekrecila glowka w dol, chociaz tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalinowySok
Męcza mnie te ciągłe obawy czy wszystko jest dobrze, czy mała jest dość rozwinieta i czy nic jej w brzuszku nie brakuje, myśle ciągle jak to bedzie i spac nie moge... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olemegi
a ja już 4 dzień po terminie. czekam na poród choć bardzo się boję - to moja pierwsza ciąża. boję się ale czekam już bo jestem strasznie zmęczona ciążą tzn. jej końcówką - wiecznym niewyspaniem, nieustanną zgagą, bólem nóg i pleców, problemami z normalnym poruszaniem się... ech, też musiałam sobie pojęczeć na kafe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama26
ja ur w 36 + 6 więc szykuj się bo może być lada moment - ale ja miałam cc na ujastku.. a co do niewyspania i bóli itd to uwierzcie że po porodzie się dopiero zacznie - wstawanie w nocy, w dzień - ból wszystkiego na początku - przygważdzająca odpowiedzialność i strach czy wszystko się robi dobrze - karmienie, kolki, ulewania, charczenia, katary, zęby .. leżcie sobie teraz w dwupaku i spokojnie cieszcie się tymi dniami wolności !!! i czytajcie dużo o opiece nad dzieckiem - to podstawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MalinowySok bedzie dobrze, musisz myslec pozytywnie, bo emocje rowniez przenikaja przez pepowina do malucha ;-) Ja jeszcze pracuje przez tydzien, pozniej ide juz na macierzynski, tu gdzie mieszkam jest obowiazkowy na miesiac przed porodem, takze sobie odpoczne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudusia1523
Ja też jestem w 35 tygodniu. Porodu się nie boję, bo już raz rodziłam (choć w bardzo smutnych okolicznościach bo martwe dziecko) ale boję się właśnie najbardziej czy z małym na pewno wszystko ok. Niby badania wychodzą dobrze, usg też ale jednak strach jest. Ja to już w ogóle się doczekać nie mogę kiedy urodzę, bo już jestem zmęczona ciąża i w końcu chciałabym mieć swojego malucha przy sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×