WRACAC DO POLSKI??????

16 lat w barcelonie a teraz meza wysylaja na 2 lata lub wiecej do polski pracowac .....nie wiem wracac z nim czy tu zostac z dziecmi ...nie wyobrazam sobie zyc w polsce ,,,,

najgorzej dzieci...znajoma po 20 latach zycia w stanach zdecydowala sie na transfer z mezem do firmy w PL (z USA) i zabrali ze soba 16latke. dzieci z zagranicy nie przestawia si9e na system szkolnictwa polskiego. dziewczyna wrocila do brata poi 3 miesiacach (choc zapisali ja do prywatnej szkoly w PL). wiec najgorzej z dziecmi

http://www.youtube.com/watch? v=Gx7AjHK0tD8 http://www.youtube.com/watch? v=TLgacbYRQ_I http://www.youtube.com/watch? v=gb3HVB_Ej8k 20:01 [zgłoś do usunięcia] mustafa ruchacz po-lcz-yn http://www.youtube.com/watch? v=gb3HVB_Ej8k http://www.youtube.com/watch? v=oLUFG511icA http://www.youtube.com/watch? v=TruwdbINiOU 20:04 [zgłoś do usunięcia] mustafa ruchacz po-lcz-yn http://www.youtube.com/watch? v=XjjxNxep9QQ

autorko na Twoim miejscu bym sie nie przenosiła z mężem, jakos przezyjecie te 2 lata :)

zapraszamy i czekamy w PL

nie pojechala. Jeszcze z dziecmi :O Daj spokoj!

wezcie mnie nie straszcie...

dzieci z zagranicy nie przestawia si9e na system szkolnictwa polskiego Nie dziwie sie. Szkola srednia w Polsce to dla przecietnego Amerykanina wyzszy poziom niz studia w Stanach:D

to przede wszystkim zabijanie indywidualnosci mlodego czlowieka i permanentny stres :O Wyzszosc tzw: polskiego poziomu szkolnego to mozna juz miedzy bajki wlozyc.

Nie prawda, w Polsce poziom jest o wiele wyzszy, ja jestem woluntariuszem w szkole w UK i widze czego sie ucza - niczego !

sklada ,ze dyplom ukonczenia Harwardu czy Oxfordu wszedzie bardziej sie liczy i ma jakies znaczenie niz dyplom polskiej uczelni.Kazdy polski dyplom z reguly trzeba nostryfikowac.Wiec jak z tym poziomem?

Polacy najczesciej koncza kiepskie szkoly - polozone w biednych dzielnicach (tanich, councilowskich) i czesto na najnizszym poziomie w szkolnej klasyfikacji (klasy angielskie dziela sie na kilka poziomow, w zaleznosci od stopnia umiejetnosci). Nie maja wiec szans na porzadne college a nastepnie na porzadny uniwersytet. Dlatego ich przekonanie jest jakie jest. Sami sie spychacie (i wlasne dzieci) na margines spoleczenstwa. Nauka w szkoalch angielskich jest zupelnie inna niz w polskich. Tu sie nie stoi z batem nad uczniem ale jak sie chce uczyc to ma wielkie mozliwosci rozszerzania i poglebiania swojej wiedzy. W dodatku organizowanych jest wiele wyjazdow - moja corka byla juz ze szkola w Belgii, Niemczech (historia), we Francji (art) Dodatkowa nauka pogladowa ;-) Czasami nie warto zabijac sie o te domy councilowskie tylko postawic na przyszlosc wlasnych dzieci.

to ja wam powiem czym roznia sie poziomy szkolnictwa: - w polsce w szkole dzieci maja moze wyzszy poziom, wymaga sie od nich rzeczy zupelnie czesto niepotrzebnych - czego sie ucza? SCAGAC i Kombinowac sie nasze dzieci ucza przede wszystkim... "przechodzic" z klasy do klasy na trojach - aby zdac. - w US dzieci w szkolach moze maja nizszy poziom ale uczy ich sie, zeby byly uczciwe, ze sciaganie jest niedobre - nauczyciel wychodzi sobie z klasy podczas egzaminu i nikt tego nie wykorzystuje. Uczy sie amerykanskie dzieci co to jest poczucie wlasnej wartosci - one wszystkie sa w pewien sposob wyjatkowe... Prosze teraz postawic polskiego nastolatka obok amerykanskiego - ten polski pewnie ma lepsza wiedze ale to amerykanskie dziecko wygra rozmowe o prace, bo bedzie pewne siebie, bedzie umialo sie sprzedac, bedzie potrafilo pracowac w zespole..itd wiec prosze skonczcie juz z tym polskim poziomem nauczania ...

dzieci sa male jedno ma 7 drugie rok ....nie wiem czy beda tam szczesliwe

masz zupelna rację chwalimy się poziomem nauczania ,ale to się nie przekłada na lepsze zycie w Polsce , dalej bezrobocie , polityków mamy tez nie za bardzo bo nie ma w kim wybrać , bieda

ja bym nie wrocila

Moja znajoma wrocila do Polski po ponad dwudziestu latach w USA.Dzieciaki mialy po jedenascie i trzynascie lat.Makabra.Poszly do dobrej szkoly(tu w Stanach tez byly w bardzo dobrej szkole) i nie ciezko im sie bylo dostosowac i nie chodzi mi o poziom nauczania.Byly w szoku widzac zachowanie.Mowily:Mamo za cos takiego to u nas by juz dawno ktos wyladowal z kartka u dyrektora a tu w PL to normalka(agresywne zachowania).Teraz juz koncza szkol e srednia,jezdza co roku na wakacje do US,ale nadal nie chca mieszkac w Polsce.Twoje dzieci sa jeszcze male to nie powinno byc duzego problemu z przestawieniem sie.

nawet jak by sie zarabialo w polsce dobrze?????