Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Never Lose Hope

mamy z Warszawy proszę o pomoc

Polecane posty

Witam Mam pytanko odnośnie żlobków publicznych w Wawie, chodzi mi mniej więcej o kryteria przyjęć, ceny, itd. Właśnie planujemy z mężem wyprowadzkę do Wawy, mamy tu mieszkanie które chcemy wynająć, tam dołożyć trochę i też wynająć. Generalnie chodzi o większe pensje, no ale to nie istotne teraz jakie są nasze powody wyjazdu. Mamy córeczke roczną, no i będę musiała dać ją do żłobka, bo obydwoje z mężem chcemy pracować, no a jeżeli będziemy wynajmować mieszkanie a nie będziemy zameldowani tam to jest szansa żebyśmy dostali miejsce w publicznym żłobku. Przybliżcie mi dziewczyny wogóle jak wygląda mniej więcej życie w Wawie, powiem że po wszystkich opłatach, tzn.mieszkanie, rachunki, czynsz, itd... zostanie nam na życie ok. 3 tysięcy, tutaj mamy na życie ok.tysiąca, mieszkamy w niedużym mieście, wiadomo że utrzymanie jest tutaj tańsze. Ale jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od 2lat mieszkam w Warszawie, przeprowadziłam się tu do męża po urodzeniu synka i szczerze mówiąc, co dzień marzę o wyprowadzce. Każdy żyje tu tylko dla siebie, pędzi gdzieś, myśli o karierze. Do dziś znam 2 sąsiadów, mimo że jestem otwarta i kontaktowa. Jak dziecko było maleńkie i znosiłam ciężki wózek to ani razu nikt mi nie zaproponował pomocy. Każdy widzi tylko koniec własnego nosa. W sprawie żłobków państwowych- gdybyś zapisała córkę będąc w ciąży albo tuż po porodzie to może miałabyś szansę teraz dostać miejsce. Ogólnie tragedia. Nie wiem jak przydzielają te miejsca, ja nawet nie próbowałam się starać , ale moja koleżanka, której synek ma obecnie 14miesięcy i został zapisany zaraz po narodzinach, jest na dzień dzisiejszy 200 na liście rezerwowych! Jak dobrze pójdzie to może od września się uda... Pozostaje niania lub żłobek prywatny czy klub malucha. Niania- średnio ok 15zł za godzinę. Żłobek prywatny- ok 1500za miesiąc bez wyżywienia. Jeśli nie masz tu babci czy cioci, która pomoże Ci przy dziecku to sporą część wypłaty musisz na to przeznaczyć. No i oczywiście choroby. W żłobku ich będzie sporo, nie każdy pracodawca będzie ze spokojem przyjmował kolejne L4 Moje dziecko jest zapisane do klubu malucha, pracuję głównie w weekendy, poza tym 2 czasem 3 dni w tygodniu. Inaczej po prostu mi się nie opłaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A masz już jakąś ofertę pracy, wiesz ile będzie kosztował wynajem mieszkania w Warszawie? Tu wcale nie jest tak różowo :( Ceny wysokie, a pensje na początek wcale nie powalające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirra_lel
czesc Never Lose Hope Paullinaa dramatyzuje. Dziecka nie da sie zapisac do zlobka panstwowego przed urodzeniem, bo trzeba miec numer PESEL, to po pierwsze. Jesli prywatny zlobek, to ceny tak okolo 950 zl + 200 zl wyzywienie. Ja widzialam takie ogloszenie niedaleko mojej pracy. Ceny zycia, np. jedzenie - to zalezy - czy kupujesz w biedronce, czy w sklepie osiedlowym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirra_lel
aha, nie wiem, czy masz prace, czy dopiero szukasz. Ale jesli szukasz, to rozgladaj sie za firmami, ktore mają swoje własne przedszkola. Zapewniam, ze sa takie :) Zycie w Warszawie nie jest zle. Naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mirra, jeśli tu mieszkasz od lat to może inaczej postrzegasz życie tutaj. Dla mnie Warszawa fajna nie jest i tyle, To moje zdanie. Poza tym nie każdy ma taki zawód, że pracuje w korporacjach zapewniających przedszkole. W mojej pracy nie ma takiej możliwości. A ceny żłobków- ja nie widziałam takiego za 950. Może w jakichś odległych dzielnicach to tak, ale w centrum na pewno nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirra_lel
Paullinaa, no tak, kazdy ma prawo do wlasnych odczuc. Przepraszam, jesli "wyskoczylam" na Ciebie. Zas jesli chodzi o zlobki, widzialam taki na ochocie za 950 zl, ale to sam zlobek. Natomiast jedzenie to dodatkowo 250 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do ceny trzeba jeszcze doliczyć wpisowe. Poza tym w ogłoszeniu różnie może to wyglądać. Żłobek/klub mojego dziecka też się ogłasza- już od 800zł. A dopiero po przejrzeniu oferty okazuje się, że to za pakiet 4h dziennie, a za normalny dzień- 9h 1400 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirra_lel
a tak masz racje - wpisowe 200 zl. No ale uznajmy, ze to jednorazowo. W tym zlobku, o ktorym ja mowie, tez jest faktycznie opcja 4h dziennie za 750zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirra_lel
a tak jeszcze wracajac do zycia w Warszawie. Podoba mi sie tez to, ze kobieta w ciazy ma lepsza opieke medyczna w trakcie ciazy. W mojej rodzinnej miejscowosci ,to w ostatnich czasach zlikwidowano gabinet ginekologiczny i teraz to trzeba jezdzic do miejsca oddalonego o 40km. Wiec roznice w standardzie sa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tej kwestii przyznam rację- opieka medyczna bardzo dobra i łatwo dostępna, w środku nocy mam gdzie jechać z chorym dzieckiem czy sobą, przychodnie mają dyżury. Ale i tak nie mogę się przekonać do życia tu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za odpowiedzi, maz juz ma prace zalatwiona zaproponowali mu 3 tysiace na reke na poczatek ja nie szukalam jeszcze ale widzialam sporo ofert pracy ktore by mi odpowiadaly, za mieszkanie sie rozgladalismy, znalezlismy pare ciekawych niedaleko centrum za jakies 2 tysiace, my tutaj maamy mieszkanie swoje ktore zamierzamy wynajac wiec z niego bedzie ok 1.500zl miesiecznie wiec w sumie nieduzo trzeba by bylo dolozyc, najbardziej martwi mnie wlasnie sprawa z tym zlobkiem... Zakupow nie zamierzam robic w jakis drogich sklepach, przyzwyczajeni jestesmy raczej do zycia na srednim poziomie :) Nie potrzebujemy jakis drogich przyjemności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Never... z tą opieką nad dzieckiem jest chyba najtrudniej, bo nawet jeśli znajdziesz w miarę niedrogi żłobek, to problem jest jak dziecko zacznie chorować. Z tego powodu ja nie wróciłam na cały etat, bo nie mogę sobie pozwolić na nieobecność w pracy przez kilka dni. Jak mam 2 dyżury w tygodniu to jest jeszcze możliwość, żeby z kimś się zamienić. Poza tym pracuję w weekendy, kiedy mąż może zostać z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idealnym rozwiązaniem byłaby niedroga, dyspozycyjna niania. Ale ja takiej nie znalazłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×