Czy tak wygląda układ bez zobowiązań?

Kobieto jesteś przecież dorosła. Powinnaś juz wiedzieć, że takie układy dla kobiety to bagno. Zadaj sobie pytanie co daje ci ta znajomość? Ten facet traktuje cie jak zabawkę, rzecz. Jesteś człowiekiem. Szanuj się bo będziesz cierpieć, jeżeli juz nie cierpisz.

To wydaje mi się, że powinnaś zmienić faceta, bo ten raczej nie spełni Twoich oczekiwań. Zanim będzie seks przyjrzyj mu się dokładnie, rozważ jego zachowanie, trochę pokokietuj i dopiero jak stwierdzisz, że Cię przynajmniej bardzo lubi i że lubi sprawiać Ci przyjemności (chociażby słowne) możesz iść z nim do łóżka. I nie uzgadniaj z nim, że to ma być układ bez zobowiązań, tylko wspomnij delikatnie (gdyby pytał), że raczej na razie nie zależy Ci na związku takim do końca życia, bo jeszcze nie wiesz, jak się między Wami ułoży, że może kiedyś zechcecie być razem na zawsze, a może nie, że czas pokaże jak to z Wami bedzie. ;)

Jako facet mówię Ci że, koleś po prostu bawi sie Tobą, to dla niego najwygodniejszy układ. Jeżeli oczekujesz czegoś innego po co się męczysz. Wydajesz się fajną babką znajdziesz kogoś innego, tego kwiatu jest pół światu

jestes dla niego,tylko do ruchania.

A moze, choc nie chcesz sie do tego przyznac, zaangazowalas sie emocjonalnie i teraz Ci zle, bo facetowi tylko o ruchansko chodzi...

nie zaangażowałam się aż tak.. nie zależy mi, nie płakałabym gdyby każde miało pójść teraz w swoją stronę... ale chyba liczyłam na odrobinkę więcej, bo teraz czuję się jak przedmiot ...

Sama widzisz? Wyciagnelas sluszny wniosek i teraz trzeba cos z tym zrobic-najlepiej olej typa i znajdz innego :)

To jest dla kobiet i mężczyzn którzy mają dość szukania tej jedynej czy jedynego. Szkoda że tak późno doszłam do wniosku że nie potrzebuję żeby facet kochał bo akurat uczucia nie obchodzą mnie. Ja mam potrzeby seksualne ale nie żadne uczucia. Dla mnie seks dwojga nie darzacych się uczuciem to lepsze. Bez dzieci. 

Tak to własnie wygląda.Ja mam jeszcze lepiej.Posłuchaj. Mam kochanka bez zobowiązań .Co to znaczy?? Sex i tylko sex go interesuje.Nie ma bliskości nie ma nawet pocałunków w usta...ba nie ma nawet rozmów w międzyczasie..on sie odzywa raz na jakiś czas ..czas ten około miesiąc lub dwa i uprawiamy sex.Już mam dosyć bo nie tak powinna wyglądać relacja dwojga ludzi. Ja nie mam nic mam tylko sex...

I nie cieszysz się z tego ?

Z czego tu sie cieszyć??? 

Dnia 26.03.2011 o 23:29, Gość chyba rozczarowanaa napisał:

nie zaangażowałam się aż tak.. nie zależy mi, nie płakałabym gdyby każde miało pójść teraz w swoją stronę... ale chyba liczyłam na odrobinkę więcej, bo teraz czuję się jak przedmiot ...

Czuje to samo..jak rzeczy jesteśmy które można użyć.. taka prawda

 

51 minut temu, Allan5 napisał:

I nie cieszysz się z tego ?

Czy kochanek ma milczeć, kochanek ma kochać, mówić czułe słówka. Nie zawiodłam się przez kilka dobrych lat. Czułam się uwielbiana, mówił mi to. I wiele innych rzeczy.

Tak powinno być kochanek ma kochac ale ja mam pecha widocznie..

To rozkochaj jego , moze zacznij od siebie

Kogo mam rozkochać? Faceta który nie pocałuje i nie przytuli? Faceta zimnego?? To chyba wasza rola panowie zabiegać.Jezeli facet się stara widze to ..a tu co ?? Niech spier... szkoda czasu na pajaca

Taki chcieliscie miec uklad. To ze rwij z nim jak tobie to nie pasuje