Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nadiiaaaaaaaa

Moja macocha traktuje mnie oschło i wrogo

Polecane posty

Gość nie poddawaj sie!!!!!
Nie pozwol matce tak sie traktowac, nigdy przenigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona nie ma prawa tobie..
tak mowic a tym ardziej podnosic na ciebie reke, reaguj, musisz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zajmij się niaąą
Synow to walnij w łeb, i zajmij sie dziewczynką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na twoim miejscu to ja bym jej zaczęła obrzydzać życie :) taka juz jestem z charakteru. inapewno bym sie nią nie przejmowała i nie zwracała na nią najmniejszej uwagi, w końcu to tylko twoja macocha to chyba nie żywisz do niej żadnych uczuć? zacznij działać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiiihiihii
weź kobite do sciany przycisnij i powiedz jej co o niej myslisz i o jej zachowaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shggshs
minie wam, zobaczysz za 2 lata bedziecioe sie razm smiac z tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katastrofa666
tez mialam taka kurwę w chacie , masakraaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elo elo 3 2 0
nie rozumiem - miałaś taką i nikt (ojciec?) nic z tym nie (z)robił? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadiiaaaaaaaa
Najbardziej przerażające jest to ze jak ona nie raz na mnie spojrzy to widze w jej oczach demona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jak tam,co tam?????
i jak sytuacja???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandraa aa 18
Moja macocha jest podobna;/ mam 18 lat, ona 33 . Nie jest duzo starsza znów. A traktuje mnie jak gówniarę, ktorej nic sie nie nalezy i zdanie sie nie liczy. Caly czas mam przez nia problemy z tata, gdzie wczesniej nie mialam... A jak chce sie wytlumaczyc to mi mowi ;idz dzieco do sibie, ty juz za duzo powiedzilas' szlag niech ja trafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×