brak instynktu macirzyńskiego

Witam mam synka który ma 3 miesiące wszyscy mówią i piszą ze macierzynstwo to jest coś wspanialego a ja poprostu tego nienawidze i juz nie daje rady te karmienie w dzien i w nocy co 2 godziny cyckiem to jakis koszmar

jedna rada-jedna a skuteczna! przejdz na butelke!! po cholere dzicku karmienie piersia kiedy matka tego nienawidzi i posrednio i tak dziecko to odczuwa? i stresuje ssie twoimi nerwami,zloscia:O nie karaj dziecka za to ze karmienie to dla ciebie dyskomfort!! przejdz na butelke i zycie od razu bedzie inne!!

trzeba bylo myslec wczesnij ciesz sie ze nie masz bo inne nie umia zajsc w ciaze!!!

UWAZAM DOKLADNIE TAK, JAK PISZE OSOBA WYZEJ :) JA KARMILAM 2,5 MIESIACA I PRZESZŁAM NA BUTLE.

to masz pechaaa..a takie jak ty "NIE UMIĄ" pisac poprawnie po polsku:O

najchetniej to bym je oddala bo juz mi na nerwy działą to karmienie po co ja sie decydowałam:/

niektrzy twierdza ze karmienie butelka jest jeszcze gorsz

autorko KETYNKA!!!!!!!

nie gadaj głupot że wolisz oddać, wiem co czujesz, tez wymiekam czasem ale wtedy szybko sie ogarniam bo kocham swoje dzieci, ty tez kochasz przeciez niedługo karmienia powinny byc rzadsze wiec odpoczniesz w końcu i nie gadaj że non stop karmisz co 2 godz dziecko 3miesieczne bo nie wierzę a jak ci ciązko rzeczywiście przejdz na butle i co 3 godz bedziesz karmić i już

Każda matka ma chwile słabości i wymięka, ma dosyć, jest zmęczona i najlepiej to wysłałaby te słodkie dzieciaczki w kosmos, to całkowicie normalne, bo nikt nigdy nie obiecywał, że bycie mamą będzie wysłane różami. To ciężka harówka, ale dasz radę, bo w głębi duszy kochasz swojego dzieciaczka i dzięki tej bezwarunkowej miłości wiesz, że dasz radę przetrwać te ciężkie chwile.