Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czyjestnaforumktoskto

pisalam na pewnym temacie jakis czas temu ,,,,

Polecane posty

Gość czyjestnaforumktoskto

ze mam kolezanke ktora mnie wystawia, no w sumie dwie ale teraz chodzi o te druga... to byl wtedy moj komentarz: moze mamy te sama kolezanke? ale ja mam dwie takie, z jedna jak sie umawiam, to na 100 razy jak mialysmy sie spotkac chyba tylko 5 wypalilo, prawie zawsze pisze ze zachorowala i ma grype druga to jeszcze gorzej. kiedys mialysmy sie wybrac na dyskoteke, wszystko bylo dogadane ja wpadam po nia o umowionej godzinie, wyszykowana jak ta lala a tu otwiera jej matka i mowi ze M. spi.... myslalam ze jak tam wpadne to ja rozszarpe. byla tez taka sytuacja kiedy bardzo jej zalezalo zeby isc na pasterke, ale nie miala z kim wiec sie zgodzilam i nie zebym to ja chciala tylko ona, przychodze po nia, godzina pozna a tu ona wychodzi w pizamie i mowi: sorry ale ja zapomnialam o tym ze sie z toba umowilam. i jeszcze kiedy zamieszkala juz ze swoim nierozwiedzionym facetem (laska bez zasad) a ktory ja nie szanuje i w pewnym stopniu poniza. umowilysmy sie, mialam przyjechac tam gdzie ona mieszka, zupelnie inna dzielnica, mialam juz wychodzic na tramwaj a tu ona nagle pisze ze przeprasza ale do nich przyjechali znajomi i musi siedziec w domu... no sorry ale ze mna sie umowila a niby oni wpadli niezapowiedzianie... bylo jeszcze pare takich akcji... paredni temu napisala czy sie z nia spotkam, odpisalam ze ok. umowilysmy sie zisiaj na 16. przed chwila napisala zebym sie na nia nie gniewala ale jednak dzis nie da rady. zmienic numer? zerwac znajomosc? rozumiem jesli to zdarzylo by sie ze 3-4 razy ze odwoluje spotkania ale tak jest prawie zawsze kiedy sie umawiamy. olac taka "kolezanke"???? do tego wszystkiego dochodzi byly, ktory znalazl sobie jakas laske, a pisal ostatnio ze nie chcialby tracic ze mna kontaktu... ma dziewczyne a chce utrzymywac kontakt z byla... boje sie ze kiedys sie odezwie i o sobie przypomni. olac i nie podawac nowego numeru??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyjestnaforumktoskto
zapomniec o tych wszystkich nie w porzadku nieuczciwych chamach? po prostu jakos mi ciezko, wiem ze zarowno zwiazek z bylym byl toksyczny i znajomosc z ta kolezanka,jokos sie od nich uzaleznilam. jak sie spotykalam z M. to bylo spoko fajnie nam sie gadalo itp. ale skoro mnie tak traktuje, olewa to chyba bezsensu jest dalsze kontynuowanie tej znajomosci prawda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ano prawda
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyjestnaforumktoskto
a rozwiniesz to jakos, wezcie mnie utwierdzcie ze dobrze zrobie ze musze byc twarda, byly mi mowil ze gdybym byla twarda to nie zmienialabym numeru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ano prawda
sama to dobrze rozwinełaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyjestnaforumktoskto
jeszcze w dodatku sa moje urodziny dzisiaj :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ano prawda
cóż moge? choć tyle 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyjestnaforumktoskto
dzieki, gdybym tylko znala dobrze jezyk to wyjechalabym za granice do pracy, nabralabym do tego wszystkiego dystansu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×