Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zesteresowana

Nie chce takiej pracy

Polecane posty

Gość zesteresowana

Czesc jakis czas temu straciłam pracę. W sumie nie byłam pewna czy cce zeby umowa była przedłuzona. Powodem niechęci było ciągłe nagabywanie i nacisk na sprzedaz. Bardzo stresujaca praca. Po niej wracałam do domu i przynosiłam pracę do domu. Przez ten stres ciagle bylam zdenerwowana zero seksu i wogole. Straciłam pracę byłam smutna ze nie mam dochodów, ale miałam komfort psychiczny i pełna entuzjazmu do poszukiwania nowej pracy. Byłam na kilku rozmowach (głownie oferowali prace mobilna) co w moim przypadku sie nie sprawda bo nie mam prawka i mam male dziecko. Odezwali sie do mnie z bylej pracy, chca mnie przyjac spowrotem. Rodzice sa zadowolenia z takiego obrotu sytuacji, maz tez bo bedzie znowu dochód. Ale ja jestem roztrzesiona. Nie chce tam wracac na samą mysl rece mi sie pocą. Co mam zrobic potrzebuje pieniedzy, ale w tej pracy stres jest ogromny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liyahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
olej ta prace i szukaj inna, co z tego ze bedziesz miałą kase jak w koncu rozpadnie sie od tego stresu Twoja rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zesteresowana
Oni nie chca nawet o tym slyszec ze ja odmowie temu pracodawcy. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franka kobity Mąż
A ile twój mąż zarabia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koko-33-
A nie mogłabyś wynegocjować lepszych warunków teraz ? W senie że nie bierzesz roboty do domu czy coś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxqqxsdsdsds
a to praca w banku ze taki stres? ja tez mialam taka i nie wrocilabym za zadne skarby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zesteresowana
Do domu brałam prace w sensie , ze on stop o niej myslalam. Maz zarazbia za malo zeby utrzymac mnie i dziecko , mamy zobowiazania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zesteresowana
cos podobnego jak bank. Plany sprzedazowe. non stop spogladanie na tabelke wynikow ciagle kontrole ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxqqxsdsdsds
sluchaj a moze wroc i wiesz nei podchodz do tego profesjonalnie zero stresu olewaj , szukaj czegos inego i co jakis czas idz an chorobowe, mozesz u lekarza symulowac np refluks ze cie brzuch boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zesteresowana
xxqqxsdsdsds a teraz gdzie pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxqqxsdsdsds
ja wczesniej pracowalam w Orange i tam mialam jakies absurdalne plany i wogole to bylamasakra , tez w domu to przezywalam a teraz to ja do urzedu miasta sie wkrecilam, bywa ciezko ale to zupelnie co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zesteresowana
nie potrafie sie niestresowac. to jest odpowiedzialna praca. popelnie blad odpowiadam finansowo niewspominajac o zjebce od przelozonych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxqqxsdsdsds
dodam jeszcze ze w urzedach to laski co chwila ida na chorobowe a to na siebie a to na dziecko , zero przejmowania sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zesteresowana
orange no widzisz no to wiesz jaki jest stres i nacisk na wyrabianie planu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxqqxsdsdsds
ja tez tak podchodzialam do pracy , dopiero maz mi wyjasnil ze nie powinnam, a idz anprawde na chorobowe, kase dostaniesz i si enie przejmujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zesteresowana
Plus ogrom wiedzy do opanowania. A promocje sie zmieniaja bardzo czesto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zesteresowana
Najgorsze jest to ze moi rodzice jak i moj maz uwazaja ze powinnam docenic prace jaka mam i nawet zwolnien nie brac za czesto. Najlepiej wogole ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abexxx
Kobieto, sytuacja nie jest zła: - to oni chcą, zebyś wróciła, więc jesteś górą. Wynegocjuj wyższą stawkę, a skoro nie znaleźli nikogo na twoje miejsce, to raczej da się wynegocjować też inne warunki: niech dadzą ci większą swobodę działania (tzn. nie sprawdzają ciągle), rynek jest jaki jest i wykonujesz swoją pracę najlepiej jak się da, niech ci zaufają i pozwolą działać w twoim tempie - takie teksty im sprzedaj. Nie mozesz tylko sprawiać wrażenia , że jesteś zdesperowana i weźmiesz co dadzą. Nawet jełśi odmówią za pierwszym razem, to za drugim już ty sięmozesz odezwać i zejść z warunkami (ale nieco inaczej rozkłada się wtedy siła...) - nie musisz opowiadać, że nie masz nic innego, wersja: jest sporo ofert, ale na razie nie musisz się decydować na nic, możesz poczekać - wynegocjuj ile się da, zacznij pracować I SZUKAJ PO CICHU INNEJ ROBOTY. Znajdzie się coś fajnego, to odejdziesz. - oraz wersja, której sama nie wykorzystam, bo nie lubię naciągania ale jeśli aż tak jest tam źle... Wynegocjuj umowę na czas nieokreślony, popracuj, szukaj roboty - a jelsi będzie bardzo źle, idziesz do lekarza i leczysz się z nerwicy za 80 % wynagrodzenia z umowy na miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zesteresowana
W sumie niechciałambym siedzxiec cigle w domu. Chciałabym pracowac odbebnic sowje i do domu . A w domu luz. Nie chce isc do pracy tylko po to zeby siedziec na chorobowym. :( A tutaj obsługiwałam klinetów, czytałam maile od przelozonych do domu brałam regulaminy, ulotki jak tylko jakies zmiany byly.ogolnie myslenie o pracy non stop i stres czy wszytsko zostalo wykonane jak nalezy bez bledu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abexxx
No i oczywiście spróbuj zaradzić jakoś "zabieraniu stresu do domu" - w końcu co ci mogą zrobić? Zwolnić? :) Nawet pomoc psychologa nie jest złym pomysłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abexxx
No to juz wiesz, czego nie powinnaś robić w domu - w twoim przypadku myslenie o pracy powinnaś "wykonywać" w pracy, w domu myśleć o domu, dziecku, przyjemnosciach. Dla własnego dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abexxx
Znowu naciagacze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zesteresowana
Z ta kontrola nie moge nic wynegocjowac. To sa standardy firmy narzucone odgornie. Jesli chodzi o negocjacje to: Chca mnie dlatego ze nie musza mnie szkolic , tak jest dla nich oszczedniej. Nie zalezy im na mojej osobie tylko na zapelnieniu luki w personelu. Wyniki miałam kiepskei bo inni wspolpracownicy podbierali klientow , ja nie miałam takiej sily przebycia. Tamci mnie gasili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zesteresowana
Czuje, zę nienadaje sie do tej pracy. Lubie prace z klientem , ale te plany srzedazowe i ten ogrom wiedzy do opanowania plus walka o swoja pozycje w pracy spina mnie calkowicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abexxx
Zestresowana: pamiętaj, że kodeks pracy działa w obie strony. Masz PRAWA i OBOWIĄZKI - nie tylko obowiązek wykonywania jak najlepiej swojej pracy, ale i prawo do urlopu, do zwolnienia lekarskiego kiedy to konieczne. Na zjebkę przełożonych - twarde argumenty: wykonuję pracę dobrze, ale za nadgodziny sie płaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abexxx
No to faktycznie, mąż ma rację: zatrudnić się i zachorować. Najlepiej na stres - skoro jest aż tak źle, to da ci to trochę czasu na poszukiwanie innej pracy. Inaczej rodzina cie zamęczy. No i niestety: im dłuzej pozostajesz bez pracy, tym ciężej coś znaleźć. I koniecznie idź do psychologa, takie porady są też darmowe, stres to wredny drań, moze powodować poważne problemy w przyszłosci (nerwice itp). Lepiej przeciwdziałać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zesteresowana
Wlasnie przez stres i blokade wiele rzeczy mi nie wychodzi. Jesli chodzi o kodeks pracy, nie naginaja go. Wszystkie swiadczenia itp. sa, godziny pracy sa przestrzegane. Wyplata i premia na czas. Tylko jest nacisk na sprzedaz bo na tym ta praca polega . No i sporo wiedzy do opanowania, bo bez tego nie mam mowy o sprzedaniu czegokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abexxx
Ja bym spróbowała - nie masz wiele do stracenia :) a rodzina przestanie smęcić. Szukaj po cichu innej pracy, nie daj im odczuć że jesteś zdesperowana i ze się stresujesz (ludzi są jak rekiny, atakują rannych :) Jak będzie bardzo źle, to idziesz na chorobowe. I KONIECZNIE zrób coś z tym stresem za bardzo to przeżywasz. POWODZENIA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zesteresowana
Abexx masz racje stres mnie nokautuje za kazdym razem. Naprawde potrzebuje rozmowy z psychologiem, tylko w moim regionie ciezko szybko dostac sie na wizyte panstwowo. Ale wczesniej miałam o wiele mniej stresujaca prace i było ok , po za tym ze nie byla to praca rozwojowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zesteresowana
Ktoś ma jeszcze jakies ciekawe rozwiazania? Powiem szczerze ze mam metlik w glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×