Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamadzia

Usypianie malucha :)

Polecane posty

Gość mamadzia

Kochane Kobietki!!! Jestem mamą 4,5 miesięcznego synka i mam kłopot z usypianiem go w dzień. To znaczy do tej pory zasypiał na leżeczaku, ale już z niego wyrasta, wiec postanowiłam usypiać go w Jego łóżeczku. Niestety każda próba kończy się płaczem :( Wieczorem jest super, o 19 kąpiel, później amciu i o 20 maluch słodko śpi. Jak sprawić by mój synek w dzień pokochał swoje łóżeczko tak jak w nocy. Macie dla mnie jakies cenne rady, bo serce mi sie kroi jak patrze gdy On płacze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muminek105
to idź z nim do weterynarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadzia
proszę o rozsądne odpowiedzi ;) 0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mskdhnuiewd
coz no moja tez tak robila.do 3 mies spala ze mna a potem juz musiala sama w lozeczku i tez nie chciala spac.w dzien znaczy sie bo wieczorem spala jak twoj.wiec nakarmilam przewinelam dalam smoka i pobeczala chwile i spala.nastepnym razem bylo juz lepiej az zajarzyla.musisz przeczekac a on musi sie przystosowac.poloz ale nie odchodz niech cie widzi,potrzymaj za lapke.sen go zmorzy i usnie i tak za kazdym razem az bedzie coraz lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadzia
mój tak płacze około 20 minut, nawet jak przy nim jestem, co prawda to dopiero drugi dzień, no ale niewiem ile dam rade wytrzymac jego łezki. dopiero jak sie wypłacze to usypia, chyba zmeczony tym płaczem. dzieki za odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadzia
ponawiam temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowanaZabcia
powiem ci jaki ja mam sposob na usypianie mojego rocznego synka,robilam tak od samego poczatku ani jednej nocy nie przespal ze mna..za kazdym razem kiedy kladlam go do lozeczka dawalam mu jakas zabawke w dlonie zeby sie czyms zajal,jesli byl nie spokojny bralam go na raczki przytulalam i spowrotem do lozeczka czasami kilka razy az zasypial ach i nigdy nie obejdzie sie bez kolysanki:)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sar-a
Może to okrutne ale ja brałam na przetrzymanie, w końcu sie przyzwyczaił!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×