Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coes2

czy odezwa sie do byłego chłopaka

Polecane posty

Gość coes2

Jestem w troche dziwnej sytuacji chłopak z którym byłam w pewnym momencie stwierdził ze nie wie czego chce od zycia i czy chce miec dziewczyne i oznajmil mi ze powinnismy sie rozstac poniewaz on musi to wszytsko przemyslec poukladac sobie w głowie . Dodam że na koniec powiedział mi ze do paru tygodni da mi znac zebym nie czekala na niego wiecznie i ze musi byc pewien na 100%tego co czuje do mnie nie wiem jak sie zachowac w tej sytuacji nie widujemy sie w tej chwili w przeciagu 2 tygodni rozmawialismy 2 razy na gg i tyle . Waszym zdaniem co powinnam zrobic on bardzo dobrze wie o tym ze Go Kocham dodam ze nie jestesmy juz małolatami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej go
jak nie wie czego chce:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooooooooooooooo :)
skoro sie zastanawia to badz pewna ze na pewno juz cie nie kocha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coes2
:( sama nie wiem jak postapic bardzo mi na nim zalezy ale nawet nei ma szansy zawalczyc o niego bo pracuje za granica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coes2
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooooooooooooooo :)
"bo pracuje za granica" to olej tym bardziej nie ma szans i to jeszcze za granica ... koszmar. nie ma szans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coes2
może ktos ma jeszcze jakis pomysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllllllllll
odetnij sie od niego calkowiecie-to jedyny sposob. Jak nie wie czego chce to sam musi sie dowiedziec. Ja kiedys tez mialam taki przypadek i nie potrafilam sie odciac-i to byl wtedy blad. Ale z drugiej strony mam teraz ulozone zycie z drugim facetem a ten pierwszy teraz pisze ze przeciez on chcial byc ze mna i ze tak bardzo mnie kocha. Nie bardzo w to wierze, bo jak chce sie z kims byc to sie z nim jest. Rozumiem jakies watpliowsci, czasem kazdy je miewa, ale faceci to czasami takie burki co sami nie zjedza i drugiemu nie dadza. Dopoki widza ze wciaz moga Cie miec to nic nie robia, bo po co. Jak widza ze traca, albo stracili to wtedy nagle wiedza co chca od zycia. Trudne sa takie przypadki i naprawde nie wiem czy warto sie w takie cos ladowac. Ja bylam bardzo zaangazowana, kochalam bardzo mocno, facet zapewnial ze tez, az nagle nie wie czy chce byc w zwiazku, nie wie co chce od zycia. Noooo to teraz juz wie. Zostaw go i odetnij sie-tylko to skutkuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sędziwa pod każdym względem
chłopak Cię nie kocha, odszedł i nie wróci - taka jest prawda, a historyjkę o tym że nie wie czego chce itd. wstawił Ci bo jak większość facetów jest tchórzem i bal się szczerej konfrontacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coes2
:( straciłam czesc siebie :( Chciałbym zeby moje serce sie szybko zagoiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllllllllll
dasz rade mala, nie lam sie. I pisze to z doswiadczenia, bo sama przez to przeszlam. Kochalam strasznie mocno, nawet teraz nie do konca jest mi obojetny, ale wiazac przyszlosc z kims kto nie wie czego chce od zycia to jest bardzo ciezka sprawa. Tacy faceci nie wiaza sie z kobieta bo boja sie trudow i odpowiedzialnosci, nie sa dojrzali/ I niestety niektorzy z nich nigdy nie dojrzewaja naprawde. Ja nastolatka juz bardzo dawno nie jestem. Moj ex tez nie (choc troche mlodszy ode mnie), a wciaz ma jakies dylematy. I tak by bylo przez cale zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×