Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fsmalutka

Okłamałam najważniejsza osobe w moim życiu!!!:(

Polecane posty

Gość fsmalutka

Obecnie owa najwazniejsza osoba w moim zyciu jest moim mezem, ale jeszcze zanim wzielismy slub oklamalam go raz, gdy sklamalam ze mam prawo jazdy a tak naprawde go nie mialam-nie wiem czemu od razu nie powiedzialam ze nie mam prawka a pozniej glupio mi sie bylo przyznac do niby niewinnego klamstewka i przypadkiem wyszlo na jaw a najgorsze ze nie ode mnie;( obiecalam ze juz go nie oklamie po czym jeszcze jak bylismy w narzeczenstwie potrzebowalam kasy i zamiast od narzeczonego pozyczylam od calkiem obcej osoby;( i juz moj obecny maz dowiedzial sie o tym ostatnio i wiem ze go zranilam, ze mu o tym nie powiedzialam, ale nie moglam. Te pieniazki byly mi potrzebne na prezent dla niego wiec jak moglam od niego pozyczyc?!a teraz jest zly ze zrobilam to drugi raz-oklamalam i BOJE SIE ZE MI NIE ZAUFA;( co mam robic, jest obcy, nieobecny jakby mnie nie zauwazal a za miesiac przyjdzie na swiat nasza dzidzia i bardzo bym chciala zeby mnie wspieral a zamiast tego placze caly czas;(;( POMOZCIE PROSZE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwestię tych pieniędzy powinien zrozumieć, w końcu to był prezent dla niego !!! Co do kłamstwa ogólnie, to ma niestety baaardzo krótkie nogi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulcia dajana
Nie denerwuj się, z czasem mu przejdzie. Przy nadarzającej się okazji powiedz mu, że to nie kłamstwa, tylko koloryzowanie rzeczywistości i zapowiedz, że w ważnych kwestiach na pewno go nie okłamiesz, ale nigdy kasy od niego nie pożyczysz na prezenty lub niespodzianki dla niego. powinien zrozumieć. Bądź miła, podziała. powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niyaaaa82
To ponieś teraz tego konsekwencje. Jesteś dorosła więc zachowuj się jak dorosła a nie jak małe, bezbronne dziecko. W czym forum ma ci pomóc? Mamy pogadać z twoim mężem? On jest zły ponieważ nie nauczyłaś się na swoich błędach niczego. Dorośnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsmalutka
Nie uwazam ze moj mąż jest zly, wrecz przeciwnie. To ja go zranilam nie zdajac sobie nawet z etgo sprawy, ze moze go to zabolec a nie on mnie. Bywa ze czlowiek chce sam o sobie decydowac Nie oczekuje ze to forum mi w czyms pomoze, bo przeciez to nie koniec swiata:) ale cenie opinie innych. Maz jest na tyle wyrozumialy a nasz zwiazek trwaly, ze wszystko jest jest w porzadku- zrozumialam, odpokutowalam, jestesmy dorosli i nie bedziemy zachowywac sie jak dzieci. Jedyne czego sie boje to kwestia zaufania ze strony mojego meza. Ja mu ufam bezgranicznie ale czy on bedzie mi tez tak ufal po moich wpadkach mimo ze mowi iz tak jest. Dzieki za wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość QQQQWWER
kto pożycza pieniądze na prezenty.. durna jesteś tyle - prezenty daje się od serca a nie żeby świecło o drogiei, mom zdaniem właśnie to zachowanie jest najgorsze, jak nie miałaś kasy na pewno by zrozumał jak byś dała mu coś skromnejszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie bede oceniac powodow tych
klamstewek, bo dla mnie sa kretynskie... Ale jak juz je okreslilam to sa "klamstewka", a nie klamstwa. O co chodzi w ogole. Czy on mial jakis problem z tym, ze Ty nie masz prawka? Kochal Cie za posiadanie prawka, czy co? A pieniadze? Twoja sprawa od kogo i ile pozyczasz. Nie zawsze trzeba mowicwszystko! Poza tym o ile to z prawkiem mozna uznac za klamstwo, bo powiedzialas, ze masz, to juz tej pozyczki klamstwem nie mozesz nazwac, bo przeciez nie mowilas mu, ze nie pozyczylas :P Po prostu nic nie mowilas. Nie pytal ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obecnie owa najwazniejsza osoba w moim zyciu jest moim mezem, ale jeszcze zanim wzielismy slub oklamalam go raz, gdy sklamalam ze mam prawo jazdy a tak naprawde go nie mialam" wyluzuj przeciez jest Prima Aprilis :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×