zioła ojca Sroki nr 3

Lancome :)) nie będziesz tego miała :) jest to przestumulowanie jajników, czyli powstaje duża ilość dużych pecherzyków, z których mogą robić się torbiele. Tak jak pisała basiula, przy Twojej dawca nie powinno mieć to miejsca. Po to właśnie chodzi się na monitoring w trakcie brania clo. Nie wkręcaj sobie tylko nic :)))

Dobrze nic sobie nie wkręcam:) po prostu zapytałam:) za 7 dni idę na monitoring ciekawe jakie będe miała pęcherzyki będzie to mój 11 dzień cyklu:)

Hej dziewczynki mam pytanko co o tym sadzicie po tygodniu picia ziolek pojawila sie @ tzn na razie lekkie plamienie ale chyba sie rozkreci ja mysle ze to ziola juz mi pomagaja i bardzo chce wierzyc ze bedzie sliczna owulka powiedzcie szczerze czy sie nakrecam czy to mozliwe ze tak szybko dzialaja Kropka jak badania?

KROPKA I JAK TWOJE BADANIA?

Hej dziewczyny, dawno się tu nie odzywałam, ale dzisiaj postanowiłam napisać. Kończę już drugi cykl picia ziółek, @ powinna pojawić się dzisiaj lub jutro. Jakie są moje odczucia? Jestem pozytywnie do nich nastawiona. Na razie nie przyniosły efektów w postaci ciąży, ale: przed piciem na usg miałam zawsze kilka pęcherzyków, jedne mniejsze, drugie większe. Zioła spowodowały, że w ostatnim cyklu był jeden, wyjątkowo dorodny i tłuściutki pęcherzyk. Czy pękł? Tego nie wiem, bo nie poszłam sprawdzić. Natomiast w pierwszym cyklu picia poszłam zbadać estradiol w fazie owulacyjnej. Jak dostałam wynik to myślałam, że się przewrócę, bo miałam wynik 500 pg/ml. Przestraszyłam się, że zioła wywołały taką burzę. Później ginekolog stwierdził, że nie było powodów do niepokoju, bo wynik świadczył o dwóch dojrzałych pęcherzykach. Teraz będę zaczynała pić 3 i ostatni cykl. Zobaczymy jak to wszystko będzie wyglądało, ale zamierzam w tym miesiącu iść na monitoring. Pozdrawiam was i głowa do góry, wszystkie zaciążymy ;]

Siczuanda, ja jak najbardzieje wierzę, że to efekt ziół. Jeszcze nigdy w nic tak nie wierzyłam, jak w te nasze ziółka. Tak więc zobaczysz, jakie cuda będą działy się dalej :)) Blondi, może ten 3 cykl będzie właśnie "tym" cyklem :) życzę Ci tego z całego serca! Zdawaj relacje. Nie chciało mi się czekać na wyniki. Odbiorę je rano, bo jadę sprawdzić tarczycę. Mam już dosyć. Powinni założyć mi kartę stałego pacjenta w laboratorium :( generalnie od popołudnia mam beznadziejny nastrój, tak jakbym przeczuwała jutrzejsze wyniki..... Najchętniej usiadłabym i płakała, wszyscy mnie denerwują, boli mnie 3 dzień żołądek i plecy :(((( mam wszystko gdzieś :((( Basiula, co z Tobą??? Jak USG????

hej dziewczyny nie byłam jeszcze wprawdzie u lekarza, ale robiłam już drugą serię badań. oto one (robione w sobotę 24.08): 1. glukoza na czczo 93,2 mg/dl (norma 62-100) 2. glukoza po 2 h 104,26 (norma do 150) 3. lipidogram: cholesterol całkowity 200,63 mg/dl (norma 150 do 200); HDL 48,85 (norma 30 - 85); LDL 129,62 mg/dl (norma do 135); Trójglicerydy 110,82 (norma do 150) 4. TSH 4,970 (119,59 procent normy) (norma: 0,27 - 4,20) 5. ft3 3,43 pg/ml (59,58 procent normy) (norma: 2,00-4,40) 6. ft4 1,21 ng/dl (36,78 procent normy) (norma: 0,89 - 1,76) 7. Prolaktyna 21,90 ng/m (92,43 procent normy) (norma: 4,79 - 23,30) 8. Progesteron 1,04 ng/ml (f.pęcherzykowa 0,2-1,5; f.owulacyjna 0,8-3,0; f.lutealna 1,7-27) 9. Insulina na czczo 21,7 uIU/ml (2,6-24,09) 10. Insulina po 1h 64,7 uIU/ml 11. Insulina po 2h 99,4 uIU/ml 12. anty-TG 21,50 IU/ml (norma do 115) 13. anty-TPO 14,66 IU/ml (norma do 34) Mniej więcej od 13.08 jem castagnusa 2 tabl./dzień, bo poprzednia prolaktyna była ponad normę. mówili mi, że nie ma sensu powtarzać prolaktyny po tak krótkim czasie, bo nie spadnie za bardzo. Ale jednak spadła :D Pamiętam, że któraś z was pisała mi, że mogę mieć niedoczynność tarczycy, więc zrobiłam jeszcze raz TSH, tym razem z pozostałymi hormonami, szykując się na wyrok że wszystko będzie do kitu... no i o dziwo są w normie wszystkie, poza TSH, które nieznacznie spadło od ostatniego badania. Dzień przez badaniami zaczęłam jeść Kelpa (wodorosta z jodem). Jem tego wodorosta dziś już 4 dzień. I jestem w szoku!!! Spałam 4 godziny, normalnie powinnam być senna i zmęczona. Ale mam więcej energii niż przez ostatnie pół roku razem wzięte :D:D:D:D:D jedyne co się zmieniło to właśnie ten jod, który zaczęłam brać w piątek. Zmiana jest ogromna, różne już rzeczy brałam, które miały mi poprawić samopoczucie, ale żadna z nich nie miała takiego efektu :) trudno mi w to jeszcze uwierzyć, ale dostałam takiego kopa energii że to przekroczyło moje najśmielsze oczekiwania :P :D wprawdzie nie wiem, czy cykl wróci samoistnie, ale jestem szczęśliwa że odzyskałam samą siebie, bo ciągłe zmęczenie i ospałość strasznie mnie dobijały. Dziś po raz pierwszy od dawna miałam siłę żeby iść pobiegać :D a od paru lat już po paru krokach nie dawałam rady! Wierzę że nam się wszystkim uda, odzyskałam wiarę w to, że wszystko się da naprawić :D a już myślałam, że zawsze będzie beznadziejnie... Trzymam za was kciuki i powodzenia z ziółkami :D

Makusia to super, że się lepiej czujesz. Oby tak dalej i liczy się przede wszystkim wiara, że będzie dobrze! Jednak moim zdaniem patrząc na wyniki powinnaś iśc do endokrynologa. TSH starsznie wysokie, jak na starania. Oczywiście, nie chcę się mądrzyć, to tylko rada :) czy prolaktynę badałaś tylko bez obciążenia? To istotne, bo po obciążeniu może być za wysoka. I powiem Ci, że strasznie dużo masz tych badań :) ja nie badałam ani glukozy, ani insuliny. Eh... muszę tez to sprawdzić. Przydałoby mi się dziś choc troszkę tej Twojej energii :(((

Kropka80 wiem że TSH jest za wysokie na starania, ale tak naprawdę dopiero zaczęłam się za siebie brać :) więc w sumie zanim spadnie do właściwego poziomu to może minąć trochę czasu :), wizytę u endo mam niestety dopiero 17 września, ale jeszcze przed nią zrobię raz TSH żeby było jak najbardziej aktualne. mam nadwagę, dlatego gin kazała mi zrobić glukozę i te inne cuda, i faktycznie lipidogram wyszedł średni. trochę kasy na te badania poszło, ponad 600 zł w sumie do tej pory :) ale mężu kazał mi nie patrzeć na to, ważne żebym się lepiej czuła :) prolaktynę badałam tylko bez obciążenia, bo gin podejrzewa u mnie pcos i nie kazała mi tego robić. w sumie sama dla siebie mogę zrobić, ale to chyba w następnym rzucie badań żeby za jednym zamachem, jeśli mi takowe każe zrobić, a pewno każe jak ją znam :) tylko musiałabym nowy cykl zacząć, a jak na razie to się znowu zapowiada tasiemiec, więc, że tak powiem, d*pa blada... powiem Ci że bardzo dobrze wiem jak to jest nie mieć energii. też strasznie chciałam mieć choć trochę energii więcej, ale nawet na siłę się nie dało. a teraz przyszła sama, z małą pomocą śmierdzącego wodorosta :D będzie dobrze, zobaczysz :D musi być dobrze, nie ma innej opcji, jeśli samospełniające się przepowiednie działają, to ja przepowiadam nam tylko pozytywną przyszłość :D

hej dziewczynki.bylam wczoraj u gin i nie mam torbiela juhuuu!! wiec tryskam humorkiem:) endometrium od poprzedniej iwzyty ktora byla 22 dni temu uroslo 0,5mm;/jajniki powiekszone...nie wiem czy mi sie zdaje ale na prawym jajniku chyba popekalo mi kilka pecherzykow bo wydaje si ebyc gladszy;p na lewym dalej mnostwo..nie ma zadnego dominujacego..pierwszy lepszy z brzega najwiekszy ma 7mm;/ lekarz mowil ze jestem w II fazie cyklu napewno..ale na @sie nie zapowiada bo macica jest slabo unaczyniona;/ w sobote jade do swojego endo/gin i bedziemy wywolywac;)

KROPKA I JAK TWOJE WYNIKI???????????

Hej dziewczynki, mam wyniki :) dzień badania ok. 6-8 dzień po owulacji, nie jestem w stanie dokładnie określić: - estradiol 178 pg/ml - progesteron 15,18 ng/ml :)))) Jestem zadowolonaaaaaaa. Jeszcze nigdy nie miałam takiego estradiolu. I teraz ciekawi mnie czy to efekt tylko ziół, czy zioła plus estrofem. Dodam, że w badaniu bezpośrednio (tak mi się wydaje) po owulce estradiol był 140. Od tamtej pory zaczęłam sypać 1,5 łyżeczki ziół i urosło :)) bo chyba to po ziołach ?? :))) więc działają :))) Basiula, kamień z serca, że nie ma torbieli!!!

Kropka to gratuluję bardzo sie cieszę wyniki prawidłowe:)))) może mały bobas rośnie:):):)

Dzięki Lancome, ale w tym cyklu raczej nic z tego nie będzie. Już czuję jak boli mnie brzuch przed @, chociaż to dopiero 23 dzień cyklu, więc obym nie dostała jeszcze. Do tego pęka mi głowa, mam podwyższoną temperaturę :(

to właśnie słyszałam że kobiety czują już ból brzucha jak na @ a to mały bobas już sie zagnieżdża:) a dlaczego masz temperature podwyższoną te tabletki tak działają? a piersi cie bolą?

Lancome, niesamowita jesteś :) wiem, że w końcu mi się uda, ale raczej jeszcze nie teraz :) nie chcę się znowu nakręcać jak kiedyś, a potem płakać. Piersi bolą mnie zawsze, to efekt estrofemu. A temperatura... pewnie się podziębiłam. Albo to już z nerwów, bo w poniedziałek wracam po urlopie do pracy i już mi niedobrze :(((( A jak Twoje samopoczucie po clo??

A może akurat teraz i będzie miła niespodzianka:) bolące piersi i temeperatura może być powdem i tym bardziej prawidłowe wyniki badań... oj wiem coś na ten temat wkręcania sobie hi hi:) a ja po clo dobrze się czuje nic mi nie dolega:) jeszcze 2 dni brania:)

naczytałam sie teraz trochę na temat tego clo i dziewczyny pisały że są ciąże mnogie jasna cholerka ....boje sie troche:)

LANCOME nic sie nie martw najwyzej bedziesz miec podwujne szczescie ja bralam sporo clo a potem jak zaszlam to tez sie balam ze to ciaza mnoga jak na usg wyszlo ze ciaza pojedyncza to mi ulzylo a jak stracilam bobo to zrozumialam ze lepsza ciaza mnoga niz zadna wiec bierz nic sie nie martw i zostan mama jednego czy dwuch nie wazne

Lancome, zdarza się :) ja też się tego obawiam, dlatego nie spieszno mi do clo. Ale siczuanda ma rację, lepiej dwójka niż żadne. Zobaczymy ile będzie u Ciebie dojrzałych pęcherzyków. Informuj nas :)))

Kropka jesli chodzi o ciebie to musisz wierzyc bo na razie wszystko dobrze wskazuje tez czytalam ze bol inplantacyjny jest bardzo czesto na @ troche za wczesnie a temp tez jest dobrym znakiem piszesz ze nie chcesz sie nakrecac ale wiem ze i tak to robimy wszystkie wiec dobra wiara nie jest zla wiec trzymam kciuki zeby to byly pierwsze dni ciazy.

siczuanda staram sie myśleć tylko pozytywnie, ale gdzieś w głębi czuje, że to jeszcze nie teraz... Jednak wierzę, że w ciągu 3 cykli mi się uda, zakładając, że mam drożne jajowody, co za każdym razem podkreśla mój ginekolog. Ja innej opcji jak drożne nie przyjmuję :) Póki co, już 4 dzień mam ból żołądka. Ból podbrzusza pojawia się czasem na chwilę. Jednak nie czuję kompletnie nic innego, niż przed każdą @. Ale będzie dobrze :))

Pewnie ze bedzie dobrze rozumiem cie doskonale twoja ostroznosc z podejzeniem ciazy jest dla mnie bliska chyba ze 100 razy mialam wszystkie objawy a potem 1 kreska i pytanie jak to mozliwe ale musimy wierzyc ze sie uda czemu nie mialo by udac sie tobie teraz a mi i LANCOME i Basiuli i agusce i ani i wszystkim nam za chwile tez sie przeciez moze udac nie nie moze MUSI sie udac kochane

PEWNIE ŻE MUSI SIĘ NAM UDAĆ:)) Kropko będzie dobrze tym bradziej że twoje wyniki są bardzo poztywyne:)) a to już coś:):) drożne jajawody co to jest??? ginekolog może to zobaczyć na USG? mi nic nie mówił na ten temat....

zastrzyk z Ovitrelle- co to jest?? wy też to miałyście? ja też będe musiała sobie robić???

cześć dziewczyny! Od paru dni podczytuje was i chciałabym dołączyć do waszego grona.Staram się już od paru lat trochę już przeszłam.Obecnie przygotowuję się na drugą inseminację która odbędzie się pewnie w niedzielę. Odpowiadając na pytanie Lencome drożność jajowodów sprawdza się przez takie badanie jak HSG ja je miałam dwa razy robi się je jak starania trwają dłużej niż rok .A zastrzyk ovitrelle robi się gdy pęcherzyki nie pękają np jakieś 24 godziny przed inseminacją się go robi,ale żeby był sens jego robić trzeba mieć wysoki estradiol który świadczy o tym że w komórce znajduje się dojrzała komórka.

Witam, my z mężem staraliśmy się równe pół roku. Koleżanka, która też dość długo starała się o dziecko poleciła nam zioła Ojca Sroki wzmacniające płodność. Nie jest to żadna chemia a mieszanka ziołowa, którą można skompletować w każdym sklepie zielarskim ( odsyłam na wszelkie fora). Zakupiłam w sklepie zielarskim pojedyncze zioła, z którym tworzy się napar a na drugi dzień okazało się że jestem w ciąży. Teraz to już 5 miesiąc a ziółka zalegają mi, a szkoda wyrzucić. Gdyby którąś z Was była zainteresowana to pisać na jared30@o2.pl. Za 2-miesięczną kurację zapłaciłam około 70 zł a oddam za cenę samej przesyłki pocztowej. Pozdrawiam

Witaj Borys86 miło cie poznać:) ciekawe czy ja mam drożność jajowodów... ale staram sie nie myśleć o tym...już nie mam sił żeby o tym wszystkim myśleć ...to mi pęcherzyki pękają chyba nie mam sie co martwić o zastrzyki:) za 4 dni idę na usg zobaczyć jak sie mają moje pęcherzyki o ile są jakieś:P

Lencome nie martw się na zapas.Ja jutro jadę na usg bo w tym cyklu jeszcze wcale nie byłam,tylko mam nadzieję ,że nie będzie za póżno, bo wczoraj robiłam estradiol i wyszedł 518 ale nie wiem ile jest tych pęcherzyków myślę,że ze trzy powinno być.Trzymam za wszystkie kciuki!

Lencome nie martw się na zapas.Ja jutro jadę na usg bo w tym cyklu jeszcze wcale nie byłam,tylko mam nadzieję ,że nie będzie za póżno, bo wczoraj robiłam estradiol i wyszedł 518 ale nie wiem ile jest tych pęcherzyków myślę,że ze trzy powinno być.Trzymam za wszystkie kciuki!