Gość LANCOME 23 Napisano Sierpień 31, 2013 Jejku Kropko jak ja bym chciała żebym nam sie w koncu udało:( może Tobie sie już udało:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość LANCOME 23 Napisano Sierpień 31, 2013 ginekolog mi odpisał: żeby doszło do zapłodnienia 7 dpo Estradiol powinien byc ok 180 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka80 0 Napisano Sierpień 31, 2013 Lancome, 140 miałam od razu po owulce. 7 dni po było chyba 176. Mój gin mówi, że minimum musi być 150 :) po co Ty pytasz lekarzy po forach? :) pytaj tego, który Cię leczy :) mnie boli już podbrzusze przed @, więc może za miesiąc się uda :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość LANCOME 23 Napisano Sierpień 31, 2013 Kropka przecież wiesz że ja jestem w gorącej wodzie kąpana hi hi:) za bardzo przeżywam ale teraz już mi przeszło:) mój ginekolog jest na wakacjach i we wtorek mam do niego przyjść na USG,czytałam i napisałam do ginekologa na forach bo cały czas myślałam o tym estradiolu...zobaczymy Kropko ja cały czas trzymam kciuki mocno żeby to był dzidziuś:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka80 0 Napisano Sierpień 31, 2013 Dzięki Lancome, kochana jesteś :* ale ja wiem, że to nie dzidzia i właśnie piję sobie piwo, bo już mam zmiany nastroju... :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość borys86 Napisano Sierpień 31, 2013 Cześć dziewczyny! Dzisiaj byłam na tym usg i mam dwa równe pęcherzyki mają po 25mm. Dostałam pregnyl a jutro o 17 inseminacja,a i jeszcze krew na estradiol mi pobrali myślę że wyjdzie z 1000 bo ostatnio przy trzech miałam 1493,ale się dowiem dopiero w poniedziałek.Obecnie biorę clo i popijam ziółkami i dopiero takie połączenie na mnie działa bo wcześniej brałam ganadotropiny i reakcji u mnie nie było;(Trzymajcie kciuki jutro za mnie! pa! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość LANCOME 23 Napisano Sierpień 31, 2013 Kurcze borys86 mi zabroniono pić te zioła z clo...ja bym już nie łączyła...to bardzo wysoki masz ten estradiol ja sie modlę żebym chociaż z 300 miała:) Trzymamy mocno kciuki za Ciebie:):):) To na zdrówko Kropka:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka80 0 Napisano Sierpień 31, 2013 Borys trzymam kciuki!!!!! Powodzonka!!! Estradiol faktycznie mega wysoki, ale chyba wiesz najlepiej co robisz łącząc ziółka z lekami :)) na pewno się uda!!!! Lancome, jak wyjdzie Ci 200 z kawałkiem, to też super :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość borys86 Napisano Sierpień 31, 2013 Lancome też bym niełączyła ale nigdy nie miałam własnej owulacji bo mój estradiol nigdy nie przekraczał 90 w fazie owulacyjnej nawet jak wydawałam 400 zł na leki i dotego nie pękały mi pęcherzyki.Teraz jest przynajmniej jakiś efekt ale na ciąże pewnie muszę trochę poczekać ale dla takiej weteranki jak ja to pare miesięcy nie stanowi różnicy. Dlatego dziewczyny musicie wyluzować bo inaczej wasza psychika sama bedzie stanowiła blokadę i wtedy nawet zioła nie pomogą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 31, 2013 witam prosze o pomoc w tej sprawie http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5691020 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość LANCOME 23 Napisano Sierpień 31, 2013 Dziewczyny mam dziwne skurcze jajnika lewego bardzo boli nie wiem dlaczego nie miałam tak wcześniej boję się że może jakiś torbiel sie robi cały czas czuję ten lewy jajnik i boli mnie:(:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka80 0 Napisano Sierpień 31, 2013 Lancome, może pęcherzyk jest już spory i boli. Kurcze, nie mam pojecia, nie brałam clo. Ale możliwe, że to owulacja się zbliża. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość LANCOME 23 Napisano Sierpień 31, 2013 dzisiaj mam 8 dzień cyklu a zazwyczaj owulację mam 13,14 dzień cyklu sama nie wiem... może faktycznie pęcherzyk rośnie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość borys86 Napisano Wrzesień 1, 2013 Lancome jak jesteś na clo to owulacja może nastąpić wczesniej osobiście uważam,że ból jajnika to dobry znak i oznacza ,że pracuje ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość LANCOME 23 Napisano Wrzesień 1, 2013 Dziewczyny jakis cud dzisiaj pierwszy raz w życiu zobaczyłam że mam śluz płodny niegdy go nie miałam...:):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nika8307 0 Napisano Wrzesień 1, 2013 LANCOME 23 to bierz się do roboty :) Pisalyscie o ilosci ziół jakie stosujecie, ja piłam łyżkę stołową dopiero chyba ostatni miesiąc po łyzeczce. Czy miałyście obfitsze miesiączki w pierwszych cyklach picia? Ja miałam, jajniki jak zawsze czułam, to podczas picia były cicho, dopiero jak zrobiłam przerwę miesieczną poczułam prace jajnika i to był strzał w dziesiątkę. Trzymam za Was kciuki! Za wszystkie razem i każdą z osobna! Uda się Wam tak, jak mnie się udało... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka80 0 Napisano Wrzesień 1, 2013 nika8307 fajne, to co piszesz. Ja zawsze czułam jajniki bardzo mocno, pierwszy cykl z ziołami i ledwo czułam coś w brzuchu. Dokładnie tak, jak piszesz. Ale jednocześnie pierwszy raz miałam tak duży pęcherzyk i endo. I w końcu 2 kreski na teście owulacyjnym. Teraz czekam na @. Zobaczymy, jaka będzie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Slonce31 0 Napisano Wrzesień 1, 2013 Cześć dziewczyny,przyznam,ze czytam Was intensywnie od dobrego miesiąca i w końcu zdecydowałam sama napisać pare słów... Staramy sie o dziecko od 3lat, po drodze trochę przeszłam,po 8 miesiacach staran,miałam stymulacje clo,która skończyła sie torbiela 6-7cm,..pani doktor lekko mnie przestymulowala robiac tylko 1 usg w trakcie...zmienilam lekarza,od tego dostalam leki na to, 3miesiace w plecy, z czasem zniknela..podjelismy decyzje ze zrobi mi laparoskopie,zrobil razem z droznoscia jajowodow i histeroskopia -wszystko ok,troche endometriozy,ktora usunal,poza tym wszystko ok-dal nam 8miesiecy,bede w ciazy..minelo 10... w miedzy czasie kolejne stymulacje clo, bez efektu, zmienilam lekarza, skoro wszystko u mnie ok, u meza tez ok(2xbadany) moze trzeba sprobowac inaczej, kolejny przepisal mi gonsdotrop.w zastrzykach, 2 cykle,bez efektu...odpuscilismy.w międzyczasie zrobiłam badania tsh,tpo,przeciwciala przeciwplemnikowe,wszystko idealnie, mialam dosyc wszystkiego, bralismy slub..stwierdzilam,ze to moze moja psychika,ze za bardzo pragne tego malucha...po slubie, relax,wakacje,2tyg luzu,bylam pewna ze sie uda, niestety...zalamalam sie, jak dostalam @ naprawde nie moglam dac sobie rady i wtedy znalazlam Was. Ta strona ponownie dala mi nadzieje,zaczelam pic ziola...jestem po pierwszym cyklu dzisiaj dostalam@.Nie zalamuje sie walcze dalej... najgorsze w tym wszystkim jest to ze niby nic mi nie dolega, mąż zdrowy, psychicznie staram sie wyluzowac, co oczywiście łatwe nie jest a malucha jak nie było tak nie ma i mam te straszne myśli, a moze nie jest mi dane być Matka... Mam juz 31 lat..Tak czy inaczej będę pila dalej ziola i moze w końcu....mam nadzieje,ale tracę ja z dnia na dzień... Co jescze mogłabym zrobić?? Dziewczyny czy jest cos o czym nie wiem,a powinnam?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka80 0 Napisano Wrzesień 1, 2013 Witaj Slonce31 :) Kochana, z pewnością masz zrobione wszystkie badania, wiec przychodzi mi na myśl tylko to, żebyś piła zioła z ogromną wiarą. Skup się tylko na tym. Ja jestem święcie przekonana, że one pomogą każdej z nas. Jednej szybciej, drugiej później, ale każdej z nas sie uda. Ja również zmieniałam lekarzy kilka razy, wiem jakimi konowałami potrafią być. Nauczyłam się, że trzeba samemu czytać, dociekać i pytać. Bądź tu z nami, razem jakoś będziemy podtrzymywać nadzieje :) i pamiętaj... wiara czyni cuda :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka80 0 Napisano Wrzesień 1, 2013 Tak w ogóle dziewczyny, to dziś ja mam strasznego doła :( siedzę i ryczę co chwila. Nawet nie umiem powiedzieć z jakiego powodu :( mam dosyć wszystkiego! Każdy miesiąc jest taki sam: przed i po okresie. I tak w kółko. Praca, dom, praca dom i tak bez końca. Przerywnik- wizyta u ginekologa, albo w laboratorium. Najlepsze lata życia spędzam u lekarzy, jak stara rumpla. Chciałabym wyjechać na bezludną wyspę, albo zasnąć i obudzić się za miesiąc... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mama foksika Napisano Wrzesień 1, 2013 Slonce31 dobrze Cie rozumiem. u mnie tez wszystko w porzadku.badania ok.tylko maz ma slabe zolnierzyki:( moje hormony w normie. owulacja jest i @jak w zegarku.tylko ja mam 39 lat i szansa juz niewielka :( znalazla to forum i postanowilam sprobowac ziol. pilam je 3 cykle, ale nie widzialam roznicy pomiedzy poprzednimi cyklami.chyba pomagaja tym dziewczynom, ktore maja problemy z owulacja, hormonami itp. szkoda, ze nie sa magiczne i mi nie pomogly:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mama foksika Napisano Wrzesień 1, 2013 bardzo w nie wierzylam. byly ostatnia deska ratunku. ale dziewczyny pijcie ziolka . mam nadzieje ze Wam pomoga. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość LANCOME 23 Napisano Wrzesień 1, 2013 Kropka będzie dobrze nie załamuj sie kochana:):) zobaczysz że bedzie dobrze zobacz jakie masz wyniki super to już jest coś jak sie Tobie estradiol podniósł!!!!!! wszystko sie pozytywnie reguluje!!! Uda sie zobaczysz!! NIE TRAĆ NADZIEJI!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mama foksika Napisano Wrzesień 1, 2013 aha zapomnialam napisac ze mielismy inseminacje dawca. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mama foksika Napisano Wrzesień 1, 2013 aha zapomnialam napisac ze mielismy inseminacje dawca. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość LANCOME 23 Napisano Wrzesień 1, 2013 Witaj słonce ja też sie troche staram a mam 22 lata i mam problemy a mam nadzieję ze w końcu uda sie nam wszystkim!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nika8307 0 Napisano Wrzesień 1, 2013 Mama foksika nie poddawaj się! Ja nie miałam niczego stwierdzonego, bo dopiero na koniec lutego tego roku miałam wizytę u lekarza i chciałam robić wszystkie badania... Wchodzę tu zeby Was podnosić na duchu, bo nikt tak nie rozumie kobiety jak druga kobietapragnaca tego samego. Ja po poronieniu starałam się 13 miesięcy, wczesniej się nie zabezpoeczałam i nie uwazałam, zawsze mowiłam będzie co ma być i trwało to 10 lat, teraz mam 30 później się cudem udało, ale radość trwała 3 tygodnie. Dowiedziałam się w tygodniu, ale niestety puste jajo i 3 tygodnie modlitw, a może jednak, ale niestety. Ciężko to przezyłam, pisząc to łzy mi lecą... 4 cykle piłam zioła, zrobiłam miesiąc przerwy i chciałam wrócić do picia, ale nie musiałam, odpusciłam całe ciśnienie, bo wiedziałam, że się nie uda, a tu niespodzianka... To już 33 tydzień i czekam na mojego synusia, czego i Wam z całego serca życzę... A próbowałaś in vitro? Teraz jest ten program rządowy... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mama foksika Napisano Wrzesień 1, 2013 nie lapiemy sie sie na in vitro z refundacji bo tak jak pisalam maz ma slabe zolnierzyki a dawca nie refunduja. 3 lata temu mielismy in vitro ale byl tylko jeden zarodek i niestety nie spodobalo mu sie mieszkanko :(reszta to byly nieprawidlowe komorki chociaz badania na to nie wskazywaly. ciesze sie ze Tobie sie udalo Nika :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nika8307 0 Napisano Wrzesień 1, 2013 A mąż pije jakieś zioła? Bierze żeń szeń może mleczko pszczele ? Poszukaj wątków o poprawie nasienia, jest wiele ziół, które je mogę poprawić... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
siczuanda 0 Napisano Wrzesień 1, 2013 Hej dziewczynki dzisiaj skończyła mi sie @ co prawda była skapiutka ale wazne ze trwala 5 dni wiec chyba jest ok teraz czekam na owulke mam nadzieje ze bedzie prawidlowa mam jeszcze pare testów wiec jak pojawi sie śluz płodny to przetestuje. LANCOME trzymam kciuki zeby to byl bol swiadczacy o dojrzewaniu pecherzyka . Slonce31 witam cie ;-) ja tez mam 31 lat nie trac nadzieji pij zioła musimy byc twarde jeszcze mamy czas na bycie mamami Kropko doskonale cie rozumiem na razie mam dobry humor ale w drugiej połowie cyklu tez pewnie bede ryczec ja na razie nie mysle o lekarzach tylko czekam na efekty ziól ale troche sie boje że moze ich nie byc i wtedy znów beda wizyty leki i badania. Na razie jednak dam sobie troche czasu i zobaczymy. nika8307super że tu jestes i dajesz nam wiare ja tez stracilam ciaze i wiem co to znaczy ale wiem ze uda mi sie i doczekam sie brzuszka takiego jak ty :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach