Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zawiedziona życiiem

Czuję , że życie mnie przerasta ...

Polecane posty

Gość Zawiedziona życiiem

Cześć wam. Powiedzcie mi czy jestem złą matką? Żoną ? Coś ze mną nie tak?? Jestem z M 4 lata , mamy 9 miesięczną córeczkę. Kiedy zaszłam w ciąże mieszkaliśmy u moich rodziców. On obiecywał , że jak będzie miał córeczkę - wymażoną córeczkę to zrobi dla mnie wszystko. Obiecanki cacanki. Wynajmujemy teraz mieszkanie, ja jestem na wychowawczym , oczywiście cały dom na mojej głowie. Sprzątanie , gotowanie , opieka nad dzieckiem. Czasami czuje , że już nie mam sił. Pokój staram się aby zawsze był wysprzątany i przyjemny. Kuchnia rzadziej , ale tylko przez to że nie myjemy naczyń systematycznie. Na początku było okej, poza tym że M mało zajmował się dzieckiem. Okej noworodki już tak mają , cóż przy takim maluchu zrobisz. Ale teraz mała ma 9 miesięcy a ja mam się rozdwajać robiąc wszystko - mam czas do 14.00 Jak M przychodzi spracy to musi mieć kuchnie wysprzątana , pokój też , obiadek zrobiony i w ogóle żeby wszystko b yło pięknie ładnie. Małej idą zęby i nie daje mi nic zrobić. I tu sie zaczyna . Kłótnie o byle co , że nie ma obiadu, że to nie sprzątnięte.. Ostatnio mała choruje , nie wysypiam się , on prawie w ogóle do niej nie wstaje, wiem pracuje ale wolała bym pracować 8 h dziennie niż funkcjonować jak robot 24h / na dobę. Czasami ogarnia mnie złość jak mała jest marudna ( oczywiście trzymam to w sobie) staram sie być dobra mamą . M wraca z pracy i idzie do gródka i kopie sobie oczko w ziemi z kolegom podczas gdy ja zajmuję sie dzieckiem, może wyrabiała bym sie bardziej, odpoczęła gdyby czasem zajął się nią godzinkę, a tu nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daska
Witaj :) Znam ten bol :( Czytajac Twoj post czulam sie jakby ktos opisal moje zycie. Chcesz pogadac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfggg
nie ty pierwsza nie ostania zycie niestety......co myslalas ze zycie to bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawiedziona życiiem
z pracy *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawiedziona życiiem
Daska jasne :) podasz gg??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daska
A o ktorej konczysz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawiedziona życiiem
gfggg nie myślałam , wręcz przeciwnie - ale myślałam , że skoro to jest nasze wspólne dziecko, to wspólnie się nim zajmiemy, wspólnie będziemy dzielić się obowiązkami.. a tu nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daska
To moj nr gg 32583616

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawiedziona życiiem
jestem cały czas w domu więc mogę w każdej chwili popisać. Jak mała da :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawiedziona życiiem
To może Ty napisz jak będziesz mieć czas 6626941

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfggg
Daska co ty tak kazdemu podajesz gg? jajajajaajahhahaha na innym forum tez:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×