Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NieWiemSama

chłopak, impreza

Polecane posty

Gość NieWiemSama

Słuchajcie. Jestem z moim chłopakiem od kilku miesięcy, mieszkamy w miejscowości, gdzie " rzadko się coś dzieje ". Ja jestem raczej spokojna, nie chodzę na imprezy, nie piję zbyt dużo, jedynie jakieś piwo z koleżanką, nie palę itp. On jest podobny z tym, że ma takiego swojego muzycznego idola. I wlaśnie on ma się pojawić w klubie w naszym mieście. Klub ma raczej renomę takiego, że seks w kiblach, narkotyki, małolaty itd. Początkowo powiedziałam, że absolutnie nie zgadzam się na to jego wyjście, przyjął to do wiadomości. Jednak dziś wracałam autobusem do domu z jego przyjacielem, który zaczął mnie namawiać, żebym powiedziala, że się zgadzam, że mój bardzo by się cieszył itd. No i pytanie brzmi czy powiedzieć, ze nie mam nic przeciwko i niech idzie, założyć, że jak ma zdradzić to nie musi tam tylko gdziekolwiek indziej, czy dalej pozostać przy tym, że się nie zgadzam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieWiemSama
zyjecie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Getk
Jak mu powiesz nie to napewno cie posłucha... Masz rację;-) Przecież to nie twój syn żebyś mu mogła czegokolwiek zabraniać. Ile macie lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie możesz
iść z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieWiemSama
Nie, nie mogę z nim iść :) I nigdy nie powiem ani nie powiedziałam " masz nie iść ", tylko " ten pomysł mi się nie bardzo podoba, bo ... " gdyż jak sama stwierdziłaś/eś nie jest moim synem. A że on liczy się z moim zdaniem to mówi " ok masz rację, wolę spędzić wieczór z Tobą "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pzrecież facet nie jest twoją własnością, nie możesz go ubezwłasnowolnić:O Pozatym gdybym wiedziała, że mój facet czeka na ten koncert to sama bym mu bilet kupiła, żeby sprawić mu radość! Masz problemy z zaufaniem, a facet jak ma zdradzić to zdradzi bez względu na to, czy pójdzie na koncert czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zabraniasz mu, ale w pewien sposób ciorasz mu mózg, to mi się nie podoba bla bla, ja bym powiedziała, pewnie kochanie idź i baw się dobrze.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie możesz
A dlaczego nie możesz? A może nie chcesz? Bo jeżeli chcesz, ale nie możesz, chłopak nie powinien iść sam. A jeżeli po prostu nie chcesz, to on niech sobie idzie, co ci szkodzi? Nie ufasz mu? To trzeba była nie wiązać się z miłośnikiem biedaklubów, to byś nie miałą problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieWiemSama
Tak, mam problemy z zaufaniem. To prawda. No i właśnie o to chodzi, czy nie lepiej założyć sobie, że jak ma zdradzić to to zrobi i bez tej imprezy, więc pójście na nią to nic szczególnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieWiemSama
No tak, dokładnie, chcę, ale nie mogę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie możesz
a on o tym wie - że chciałabyś, ale nie możesz? Jeżeli tak, nie powinien iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie możesz
a on o tym wie - że chciałabyś, ale ie mozesz? Bo jeśli tak - nie powinien iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieWiemSama
Wie. Tzn. to nie jest mój ulubiony gatunek muzyki, no ale mimo wszystko bym sobie poszła rozerwać się itp a nie mogę i już. I o tym " nie mogę i już " on doskonale wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozwól mu iśc, będzie Ci wdzięczny i zadowolony, że ma taką fajną wyrozumiałą laskę a Ty w tym czasie też gdzieś wyjdź, żeby tyle nie mysleć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieWiemSama
To w takim razie dziś mu powiem że może iść i dodatkowo pokaże mu jaka jestem " wspaniała ",hehehe :D No ja w tym czasie to mogę sobie wyjść jedynie do pracy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak trzymaj, zobaczysz sam będzie zaskoczony:P i to pozytywnie, może i nawet sam się zazdrosny o Ciebie zrobi, ze coś podejrzanie gładko mu poszło z wyjściem na tą impreze. Pamiętaj, jak ma coś zrobić to zrobi to nie wychodząc z domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieWiemSama
Ok, dzięki za pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×