jak sie zachowac gdy kolezanki z peracy wysmiewaja to ze nie mam faceta?

na kazdym kroku slysze, ty juz powinnas wyjsc za maz, masz 28lat nie pozostalo ci za duzo wyboru, albo " na impreze z kolezanka? powinnas z facetem itd itp wkurza mnie to i smuci jednoczesnie:( jak sie zachowac co odp aby daly spokoj

Zagrac w otwarte karty? Zrobic dobra mine do zlej gry i powiedziec ze tak lubisz? Usmiechac sie ladnie, mowic grzecznie "dzien dobry" i nie wdawac sie w zadne inne rozmowy?

- zazrdosc wam, co??? proza zycia - nuda dopada??? poczekaj az tylko ktoras zacznie narzekac na tesciowa - meza - dziecko - cokolwiek i juz swoje... a po co bylo sie zenic? ja rozymi tekstami odpalam i po pierwsze odbieram to wszystko jako zarty - a nie biore takich docinek do siebie :)

poki co nie reagowalam ale to ciagle na kazdym kroku slysze wkurza mnie to:( narzekaja wlasnie na tesciowe:O mezow a jak cos odpowiem to slysze " sama zobaczysz kiedys jak to jest""O

wiesz co bym im powiedziala: bo wiesz moim szczytem marzen nie jest byc od kogos uzaleznionym i ograniczanym , tak samo na zdobycie rozstepow i obwislego brzucha po ewentualnej ciazy jeszcze mam czas ;) robie co chce i jestem niezalezna-kazdy ma inne priorytety

powiedz- a chuj wam do tego

Jeśli chcesz zagrać na ostro, to powiedz im, że jesteś les. I stąd ta koleżanka na imprezie ;-) To ostatecznie zamknie im usta :D

staszek:D

wymyśl sobie faceta i ogłoś w pracy, że się zakochałaś i kogos masz. Wtedy się odczepią.

Wymyslanie to nie jest najlepszy pomysl. Juz lepszy ten z les. A najlepiej byloby gdybys sobie znalazla jakies towarzystwo poza praca, tak aby w pracy rozmawiac tylko o pracy. Ale wierze , ze musi Ci byc tam bardzo trudno.

staram sie rozmawiac o pracy.....ale czasami tematy schodza na inne tory i co wtedy? mam uciekac:O

o jaaaaaaaaaa dobre - jutro wyjade u siebie z tą lesss :D aaa juz sie nie moge doczekac az mi ktos cos dogada sesese

Powiedz, że ty wolisz UCZYĆ SIĘ NA CUDZYCH BŁĘDACH to zapanuje cisza.

Idealnie byloby gdybys umiala sie "wylaczyc" ale to nie jest proste. Pytanie retoryczne - masz szanse na znalezienie innej pracy?

poki co nie myslalam o zmianie wpoprzedniej tez mialam takie "kolezanki":O

Przeczytaj sobie dziennik bridget jones, ona genialnie sobie radzi z atakujacymi ja parami, ona nie reaguje ale w duchu sobie mysli, ze zayta ze jak w waszym malzensstwie, sypiacie ze soba jeszcze, zaspokaja cie twoj mezus, itd. Fajna ksiazka dla singielek, pelna dystansu, wiem ze juz dawno wydana ale ponadczasowa. A ja kiedys na imprezie rodzinnej gdy napadly mnie wredne kuzynki, kiedy znajde sobie faceta , odpowiedzialam, ze kiedy chce to mam faceta a wy juz teraz musicie sie dusic w swojej malzenskiej rutynie.

o dobre! i jak zareagowaly?

Moze rzeczywiscie odpowiadaj , ze patrzac na swiat i przyklady dookola nie masz ochoty na takie zycie jak maja malzenstwa z Twojego otoczenia.

Poza tym dlaczego dajesz sie tak zdominowac, co. Powinnas byc pewna siebie, miec swoje zdanie i pozwolic robic z siebie ofiare. A one madrale moze kiedys tez beda same, zdradzone itd. Jestes mloda i ciesz sie zyciem. |Mysle, jestes z malej miejscowosci, w wawie zadna by ci dupy nie trula bo tu wiekszosc sdamotnych. Zapraszamy.

Zatkalo je, a powiedzialam to pewna siebie przy stole podczas uroczystego obiadu, byly ciocie, rodzice. powiedzialam to stanowczo ale grzecznie, pokazalam ze dobrze mi ze soba i zadrwilam z nich takze, ze wchodza w moje zycie osobiste odczepily sie. Bo tak kochana to jest TWOJE zycie osobiste, naucz sie stawiac granice, jesli kolezanki je przekraczaja, pokaz, ze to jest nie na miejscu. Wiem, ze to trudne ale naucz sie asertywnosci. Jak postawisz granice to one to uszanuja.

trudne..ale zawsze jestem zaskoczona takimi docinkami i nie wiem co powiedziec:O

Nie umiem Ci nic ciekawego doradzic. Co bys Ty sama najbardziej chciala zrobic?

Znajdź sobie faceta

to odpowiadaj ,że to nie ich sprawa i tyle jakieś dziwne towarzystwo.. co to kogo interesuje czy masz faceta?

bo to czy idziesz na impreze z koleżanka to było ewidentne dogryzanie

a dlaczego nie chcesz mieć faceta - zawsze mnie to ciekawilo, nie moodpowiedniego znalezc czy nie potrzebujez...... kiedys mialem tez z taka do czynienia i nie potrafilem Jej rozgryzc

wszyscy się ze mnie smieją.... :(

Mogę zostać Twoim facetem, za odpowiednią rekompensatę

A moze wlasnie w tym jest metoda..? Jesli Cie na to finansowo stac.