mam dzis mega doła

az mi sie beczec chce...

łot

mnie też :(

Pobecz, odrobinę pomoże...

ponawiam :D

pewnie to beda dla was blahostki ale sie uzbieralo i temu ten dołek...

nie ty jedna, jakos trzeba zyc dalej

ja ciagle płacze...a rom 2010 był pełen łez..

zara prima aprilis śpiesz się :P

no to powódź ;)

a ja sie beznadziejnie zakochalam bez wzajemnosci i tez mam mega dola z tego powodu, strasznie boli i ciazy psychicznie takie cos...

moze zaczne od tego, ze mam prawie 22 lata i studiuje dziennie. Utrzymuje mnie moja mama z ojczymem, placa za szkole czesne, mieszkaie i daja na zycie. ja nie pracuje.

i niby mnie utrzymuja ale jak przyjdzie dac kase na cos wiecej to mama zaczyna mi sepic, bo to jest w sumie kasa ojczyma... i tym oto sposobem nie mam nic nowego do ubranie od ponad roku. chodze w dziurawych butach i kurtce 3 sezon tez juz w nienajlepszym stanie..

jak ide na uczelnie i widze jak dziewczyny super wygladaja to az mi glupio sie z nimi pokazywac. Na dodatek do najszczuplejszych nie naleze wiec trudno mi kupic cos fajnego i zakupy staja sie udręką... w porownaniu z moja siostra i mama to wyglaadam tragicznie..

sponsor potrzebny od zaraz:O

i za kazdym razem jak mama do mnie dzwoni to sie chwali ile schudla bo ma mala obsesje i mnie tylko tym dobija... temat glowny to waga. jak zjezdzam do domu to jest tylko: schudłas, zgrubłas znow i tak w kolko..

jak jej mowie ze nie mam co ubrac to mowi zebym kupila ale jak wydam kase to sie zaczyna wypominanie. wydaje mniej niz 100zl tygodniowo i to tylko jedzenie itp. i na dodatek nie moge schudnac, juz milion razy zaczynałam diete i mi nie wychodzilo. chlopak mi mowi ze nie jestem gruba ale ja rzygam soba.

i dodatkowo musze pisac prace licencjacka a tylko sie obijam... nienawidze sie..

no to zrob cos z tym sprobuj schudnac! jest w internecie wiele cwiczen. mi wlasnie wybil brzuch i planuje robic jedne z takich cwiczen zeby miec plaski brzuch i poczuc sie lżejsza. Jak troche schudniesz od razu sie lepiej poczujesz :) ale nie jest to tez wymogiem bo jesli dobrze sie czujesz w swojej skorze to zostaw to tak jak jest. Wazne zebys Ty sie czula dobrze, a matka jak to matka bedzie komentowac - tym sie nie przejmuj ;) moze idz we wakacje sobie do pracy i zarob pare groszy to sobie cos ladnego kupisz, choc i tak uwazam ze skoro narazie sie uczysz dziennie to matka powinna Ci dac (jesli ma oczywiscie) cos na to zebys nie chodzila w dziurawych butach :O

powiadasz ze nie mozesz schudnac....no tak tez bywa, moze nie jestes konsekwentna i po prostu rezygnujesz gdy po pewnym czasie nie widac efektow? z praca sie nie przejmuj ja mam dokladnie to samo - za miesiac mam oddac cala prace (80 stron) musze zrobic badania a jeszcze nic nie zaczelam!

oni maja bardzo duzo kasy, mama sobie kupila balerinki wlasnie za 170 zl a ja mam zawsze za 20 smierdzace po 2 razach, ale ok jej prawo moze miec takie, bez przesady! ogolnie jak skoncze teraz studia to zaczynam szukac pracy i brac sie do powaznego zycia. troche mnie toprzeraza ale najwyzszy czas. a z ta waga to zaczynam poraz kolejny od poniedzialku i musze tym razem wytwac

musialam sie wygadac!!:)

no to zaczniemy obie :) bo ja tez jakos tak planuje zaczac cwiczyc! nie chce nic mowic ale wg prawa rodzic ma OBOWIAZEK łozyć na utrzymanie dziecka gdy to sie uczy do 25 r.ż i nie ma że boli, to sie takze tyczy ubran! jaka z niej egoistka! sama sobie kupila za 170 a Tobie szczedzi! przykre to...choc wiesz - ciesz sie ze masz chociaz faceta, bo ja bardzo bym chciala ale nieestety nie odwzajemnia moich uczuc (wlasciwie nie wie o tym) i to boli...

pizdo! masz doła?! ciekawe jakby ci był gdybys musiała pracować, uczyć sie na nic by ci nie starczalo, miałabys 15 tys dlugow za wynajete mieszkanie a na pomoc od rodzicow nie moglabys liczyc! ja tak mam glupia cipo i nie placze na forum.

no to sa powazne problemy masz racje...wrecz przejebane! - wspolczuje :O ale wiesz kazdy ma inne problemy i z innych powodow doła i ma do tego prawo.

moglabys mnie nie wyzywac?? nie wiesz co w zyciu przeszłam i o tym nie pisze na forum. Jak na 22 lata to uwierz ze przeszłam bardzo duzo a to ze teraz mam taki problem i o nim pisze to moja sprawa. trzeba umiec gospodarowac pieniedzmi anie potem narzekac ze sie ma dlugi!