**** mamusie miesięcznych niemowlaków ****

jakie są wasze maleństwa? ladnie śpą? moja córeczka ma jutro miesiąc, śpi średnio po 2,5-4 godzin, parę dni miałakolki, ale odpukać, minęły..

Mój mały w poniedziałek 7tyg ;) ogólnie już ok. Śpi w dzień po 3-4h a w nocy juz coraz dłużej. Tylko, że na butelce jest więc pewnie to dlatego. Kolek nie miał na szczęście ;)

moja jak miala miesiac( i pozniej rowniez) spala caly dzien -po kazdym karmieniu i zmianie pieluchy natychmiast zasypala.ale ta moja to spioch. nocki rowniez przesypiala,jako dwulatka spala tyle co Twoja teraz.kazde dziecko jest inne i tyle.

moja tez po kazdym karmieniu i przewinięciu zasypia :) z tym ze najpier muszę jąpodkarmić, przysypia, wtedy ją wybudzam i przebieram no i potem jeszce raz cycek i wtedy zasypia. Probowłalam ją przewijać przed krmieniem ale taki krzyk, że aż mi się serce krajało...

ja małego od razu przebieram ... też troche płacze, ale jak zaśnie to jest nie do obudzenia i tak słodko śpi ze szkoda mi by bylo go wybudzaći przebierać :)

mi też szkoda ją budzić, ale przy kazdym przebieraniu muszę ją umyuc, osuszyc, posmarowac masią i dopiero przewijam, bo ma straszne odparzenia - a to chwilę trwa a krzyku co nie miara...

a jak wygląda sytuacja z kupką waszych pociech?? moja najczęsciej wykorzystuje okazję, keidy przebieram pieluszkę i wtedy "daje czadu" :) Kupoki to strzela jak z armaty, potrafią lecieć prawie na odległość 0,5m, ostatnio całe nogi miałam w kupie :)

a jak często kąpiecie wasze maleństwa?? ja raz na dwa dni, bo tak poleciła położna ale ze względu na odparzenia nie wie mczy nie zmienic ze codziennie

berbusia: jak takie kupy strzelające to jakas nietolerancja na mleko. Albo ty cos jesz co dziecku nie pasuje, albo modyfikowane nie pasuje. Mój na poczatku tez takie robił, ale potem mu przeszlo. Z tym przewijaniem po karmieniu to kombinujecie jak konie pod góre. dziecko najlepiej przewijac przed jedzeniem. wtedy po jedzeniu juz tylko spi. A wy jeszcze raz rozbudzacie. Bez sensu.

Ja kapię codziennie. nie wyobrazam sobie inaczej. Mój by nie usnął na noc bez kapieli. To cały rytuał.

karmię piersią - nie modyfikowanym, jem głownie kanapki z wędliną lub serem, rosól i pomidorową - to móhj głowny jadłospis. Z przewijaniem moze kombnuiję, ale żeby ją dobrze umyc i dotrzec do odparzen to musi byc spokojna, a jak wierzga nozkami to nic nie mogę zrobic....

No takie uroki małego człowieka, że się rusza:) Może to te pomidory w zupie? Ale jak kolorek dobry i konsystencja też to w sumie nic groźnego. Tylko tyłeczek może boleć od takich strzelających kupek. A ile ich dziennie masz?

A i serek! To może bezmleczna niunia? Możesz jeszcze marchewkę, brokuły, dżemy( jagodowe lub owoce leśne), jabłuszko gotowane, soczek z czarnej porzeczki, gotowane miesko ( np. duszony indyk, bitki w sosie ).