Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pycha87

DIETA DUKANA - EFEKTY, PRZEBIEG

Polecane posty

Witam wszystkich którzy są na diecie Dukana, bądź interesują się nią. Chciałabym utrzymać to forum, bo mi bardzo zależy na zrzuceniu zbędnych kilogramów, a poza tym dzięki Waszemu wsparciu po prostu nie poddać się. We wrześniu wychodzę za mąż i postawiłam sobie cel: SCHUDNĄĆ! Od niedawna słyszałam pozytywne opinie o diecie dr Dukana. Postanowiłam spróbować, lecz w pierwszej kolejności kupiłam książkę "Nie potrafię schudnąć", przestudiowałam ją, i oczywiście czytałam masę opinii na forach, no i start zaczął się 15 marca z wagą 84,7 kg (wzrost 170 cm). Jem sam drób, dużo serków 0%, kefiry, jogurty - wszystko 0%, jaja, a za rybami nie przepadam, chociaż przez ostatnie dni jadłam trochę produktów które zawierają maizenę (skrobię kukurydzianą) tak aby ta dieta się nie stała monotonna, chciałam urozmaicić ją. Chociaż nie wiem czy dobrze zrobiłam bo wiem że wpadłam bardzo w tą rutynę, że postanowiłam przystopować. Ostatni raz ważyłam się tydzień temu (26.03.11), to jak widać spadło ze mnie prawie 4 kg (80,8 kg)!!! I mam zamiar jutro zważyć się rano, i jestem bardzo ciekawa efektów, chociaż boję się że prawie nic będzie przez tą skrobię :(. Dlatego wierzę że będziemy się tu wspierać bo wiem że to najlepszy sposób na niepoddawanie się. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janka dukanka
hej!Ja na diecie jestem od 14.03.11 czyli podobnie jak ty moja waga poczatkowa to 69 kg przy wzroscie 160 .Moja obecna waga to 64,6-cel 1-63, cel 2 -60 cel 3 -56.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :-) Ja jestem na Dukanie 6 dzień, na razie się nie ważyłam, jestem przed @, a wtedy podobno i tak waży się więcej... Jednak nie wiem czy schudnę, bo złamałam zasady tej diety, zjadając trochę słodyczy z serii light (niedużo, w sumie 1 czekoladę, 1 małe opakowanie wafli light - przez te 6 dni) i dziś 2 trójkąty pizzy... Fajnie, że Wy już zrzuciłyście pare kg :-) Tak w 100% przestrzegałyście diety, zero słodyczy itp??? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4784502&start=30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janka dukanka
ja przyznam szczerze,ze w pierwszej fazie stosowałam sie do diety ,no a w 2 fazie pare razy skusilam sie na owoce ,odrobine batonika - takie podjadane synowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie podjadam ale jutro najgorszy dzien imieniny tescia jak dam rade będę z siebie dumna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny uwierzcie mi, pomimo że zawsze miałam słabą wolę, a uwielbiałam jeść słodycze, hamburgery, kebaby, to teraz naprawdę jestem silna!!! Nic nie dotknęłam odkąd zaczęłam dietę, staram się nie myśleć o niezdrowym jedzeniu. Jutro rano jak wstanę to zważę się, trzymajcie kciuki za mnie bo chyba umrę jeśli waga nie drgnie w dół :(:P. Aczkolwiek trochę sportu jutro mnie czeka, jadę z moim narzeczonym do naszego domku (jeszcze do końca nie wyremontowany) posprzątać :P. Napiszę jakie efekty są po tygodniu nieważenia się :D. Miłej nocy Dukańczykom życzę :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janka dukanka
pych87-zycze powodzenia podczas wazenia ,chyba i ja sie bede musiala zmotywowac i nie podjadac.A dziewczyny jak jest u was z cwiczeniami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość likeacandle
hej hej chciałabym się przyłaczyć. co prawda nie stosuję ścisłej diety dukana. bo książki nie czytałam, ale mniej więcej z internetu wiem jakie są zasady. od pierwszego marca postanowiłam wziąć się za siebie. najpierw przez tydzień ograniczałam węglowodany do porcji płatków owsianych na śniadanie -po tygodniu odstawiłam węgle całkiem. jem sam nabiał. serki, maślanki kefiry jajka. w różnych formach i kombinacjach. nie słodze, nie jem niczego co zawiera choćby gram cukru, żadnych fastfoodów, żadnych mącznych... no po prostu SAM nabiał. jutro zamierzam zrobić sobie dzień z kapustą kiszoną i grejpfrutem. tak dla odmiany -żadnego białka ;) wiem że moja 'dieta' wygląda kosmicznie, ale jakoś mi się tak wkręcił temat, że boję się zjeść cokolwiek innego. narazie nie odczuwam żadnych skutków ubocznych. a przynajmniej nie jakieś uciążliwe- jesli są. nie robiłam badań więc nie wiem co i jak. ale energię mam na względnie wysokim poziomie :P teraz to już nie jest kwestia jedzenia-nie jedzenia. to już blokada w mózgu :S ..nie dałabym rady przełknąć niczego poza tymi produktami w/w :( mam nadzieję że nic złego się nie stanie. chudnę sobie -pomału, ale jednak.trochę się ruszam. zamierzam nieco zintensyfikować aktywnosć fizyczną, bo bez biegania czy czegoś podobnego jestem totalnie zadżumiona i nic mi się nie chce. mam 162 cm wzrostu i kiedy m-c temu stanęłam na wadze, ku mojemu przerażeniu zobaczyłam prawie 72 kg :O :O :O to jest granica którą już kiedyś osiągnęłam i myslałam że umrę na zawał, potem starałam sie nie zbliżać już do 70-ki a tu nagle po zimie -zonk ;( jestem dość ubita, więc tego tak nie widać, mięśnie też mam spore, ale jednak..waga okazała się bezlitosna. po miesiącu mam 66 kg zamierzam ciągnąć to moje nabiałowe zycie ile się da. bo boję się jeść inne rzeczy ;( nie wiecie jak długo tak można ciągnąć ..?? :( żeby sie nie pochorować.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim, nie wiem czy jestem pocieszona dzisiejszym ważeniem się. Dzisiaj waga wskazała równe 80,0 kg czyli 0,8 kg mniej, chyba jednak przesadziłam z maizeną, więc będę to omijać szerokim łukiem. Teraz same serki, jogurty i chudy drób, jajka. Ale grunt że nie podskoczyła w górę waga. A co do ćwiczeń to nie ćwiczę, bo bym padła jak kawka, fakt jest taki że jestem osłabiona. A Dukan nie zaleca ćwiczeń przy tej diecie, prędzej spacery, itp. Po prostu łagodne ruchy ;-). Pozdrawiam ;-)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janka dukanka
Pycha87-ja tez tak chudne ok 0,80 kg tyg i jak robilam sobie test dukana to tez tak mi wyszlo-mysle ze lepiej chudnac wolniej zeby skora miala czas sie "skurczyc"tak sobie mysle.Podaje linki do testu dukana i do jego spolszczenia -to tak jakby ktoras chciala sobie zrobic http://www.regimedukan.com/fr/268-acces-reserve.html http://forum.gazeta.pl/forum/w,95274,105583973,105583973,TEST_DUKANA_link_i_tlumaczenie.html Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Janka za ten test, wychodzi na to że moja idealna masa ciała to 66 kg (ojojoj :) ). I dzięki że mnie pocieszyłaś czyli nie jestem sama żeby schudnąć 0,8 kg na tydzień :P;). Już zaczęłam myśleć że ze mną jest coś nie tak. Ale jeszcze raz stokrotne dzięki! :) Kurcze muszę zastosować wobec siebie karę - 6 dni czystych protein. Dzisiaj mój tato ma urodziny i postanowiłam chwilowo odchamić się. Zjadłam mały kawałek ciacha, napiłam się barszczu z krokietem, trochę sałatki zjadłam, i to starałam się za jednym zamachem zjeść, a potem jadłam już dozwolone produkty: rybę (o dziwo) z jajkiem i korniszonem (delikatnie posmarowane majonezem). Więc od jutra wracam ostro do tej roboty. A po 6 dniach jak będzie sobota to właśnie w sobotę i niedzielę będę dokładać warzywa, a w pozostałe dni same proteiny!!! likeacandle - nie myśl tak! :). Jeśli boisz się że nic nie przełkniesz po diecie, to może czasem (chociaż raz na tydzień) przegryź coś innego, nie mówię że dużo, ale żebyś potem nie miała problemów z przyjmowaniem pokarmów. Ja bym tak zrobiła na Twoim miejscu. pyska567 - jak idą Ci pierwsze dni diety? ;). Czy też tak jak ja dzisiaj skusiłaś się na same dobrocie na imieninach teścia? ;) Kornelk_a - jak Ci zależy na schudnięciu, to nie jedz żadnych fast foodów!!! :). Musisz być twarda, jedz tak dużo ile się da białka, że zapomnisz o pizzy i innych dobrociach :). Ja staram się jeść dużo, żeby nie dopadła mnie chętka na jakiś rarytas :P:). Ok, idę do gości :P. Pozdrooooo :). Miłej sobotki dziewczyny :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość likeacandle
no i minął mój nie-białkowy dzień :) na tapecie była kapusta kiszona, ogórki kiszone, grejpfrut, gotowane warzywa z mrożonki. plus ok 4 litry płynów (woda i herbata czerwona i jedna kawa). ale że w jedzeniu też dużo wody było to chodzę non stop do wc :P żadnego białka dzisiaj. a tak mnie kusiło... jak widziałam te jajka, serki, jogurty w lodówce... ;) ...no ale muszę trzymac się własnych postanowień. bo jeśli zrobię jakiekolwiek odstępstwo, to potem cóż mnie powstrzyma przed kolejnym?? bardziej 'grzesznym' ?? ;) zastanawiam się tylko co z jutrem?? jestem cały dzień w pracy... nie wiem co wziąć do jedzenia i w efekcie moich dylematów chyba wezmę tylko wodę i błonnik w tabletkach. może uda mi się taką małą głodówkę przeprowadzić.. ? :-S nie wiem tylko czy wytrzymam, bo pracę mam dość wyczerpującą fizycznie i psychicznie... :( nie wiem co robić już z tą dietą. tak długo jem nabiał... liczyłam na większy spadek wagi.. a tu dość licho u mnie... :( może potrzebuję zszokować mój organizm jakoś?? waga skacze. jak to możliwe żeby w ciągu doby była różnica 2kg ?! chyba zwariuję w końcu. o ile już nie zwariowałam. aktualnie cały czas moje myśli krążą wokół jedzenia..a raczej nie-jedzenia. kombinuję co by tu zrobić żeby poleciało w dół, czytam ciągle o różnych dietach. chcę widzieć porządne efekty. szybko. jak najszybciej. bo mi motywacja może opaść :O ...co prawda nie pozwalam sobie na żadne odstępstwa i jestem raczej zdeterminowana. WÓZ ALBO PRZEWÓZ. działąm zero-jedynkowo ;) jak nie to nie! ..a nie ma że 'troszkę'.. :P cieszę się że jestem w stanie się aż tak kontrolować. i narazie nie czuję się słabsza psychicznie mimo mizernych rezultatów. ale boję się że mi determinacja osłabnie w końcu. narazie jest ok -wręcz odwrotnie ;) -- boję się zjeść cokolwiek innego, czyli trzymam postanowienia, wręcz obsesyjnie. ale byłoby miło widzieć lepsze efekty. cieszę się że mogę sobie popisać na kafe. daje mi to 'szansę na rachunek sumienia' ;) :P zawsze to jakieś ogarnięcie tematu. kiedy się swoje myśli zapisze :) dziękuję że jesteście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janka dukanka
likeacandle-a wazysz sie rano ,ze tak ci ta waga skacze?bo ja zawsze rano po toalecie i tez czasami skoczy ,ale nie az tyle.No ja dzis rownie mialam dzien z warzywami ,ale oczywiscie skublam troche owocow od syna ,jeden kawalek babki -zazdrosze wam ,ktore twardo trzymacie sie diety.Chyba zrobie sobie jeden dzien protein dodatkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dukanki :D! Wczoraj miałam pierwszy dzień kary. Zero warzyw, i innych "świństw" :P. Same białka. Zjadłam na śniadanie jajecznicę z szynką drobiową, serek z otrębami, potem na obiad kawał piersi z grilla, potem deser 0% Satino z Bakomy, jogurt, śledzie z jajkiem, i na wieczór kiełbaski drobiowe z grilla z musztardą, i znowu jogurt. I dzisiaj też podobnie, lecz jak wrócę z pracy do domu to usmażę sobie jajecznicę, i potem upiekę babkę dukanowską, dostałam przepis od znajomej więc wypróbuję :). janka dukanka - ja uważam że i tak źle nie robisz, myślę że nie ma co odzwyczajać organizmu od innego jedzenia niż są wskazane przez dr Dukana same białka, ja na pewno nie będę katować się samym białkiem, aczkolwiek raz na te 3-4 tygodnie pozwolę sobie na małe co nie co, tak jak teraz w sobotę na urodzinach taty. likeacandle - kochana widzę po Tobie że chcesz na chama szybko zrzucić zbędne kilogramy, wierzę że tak chcesz, i fajnie by było schudnąć w tydzień 15 kg. Ale to niemożliwe, bo ja też bardzo pragnę schudnąć szybko. Wystarczy że będziesz mieć w sobie odrobinę determinacji, będziesz twarda, a co najważniejsze - cierpliwa, dasz sobie czasu, to zobaczysz efekty. Ja 4 lata temu odchudzałam się w sposób niedozwolony - głodówką, byłam uparta jak osioł, wszyscy wokół mi mówili że źle robię, że powinnam przejść na jakąś dietę, że powinnam wyeliminować słodycze, fast foody, a jeść dużo warzyw, owoców, ciemne pieczywo itp. a to że będę odchudzać się głodówką to szybko będę mieć efekt jo-jo, oczywiście ja wiedziałam swoje, i w miesiąc schudłam może z 10 kg, a potem i tak nadrobiłam, bo po prostu po uzyskanych efektach zaczęłam jeść dużo i słodycze, po prostu wszystko poszło "w ruch", i w efekcie przytyłam i to dużo więcej :(. Naprawdę weź się w garść, i tak jak w poprzednim poście nie głoduj się, jedz czasami coś innego - przecież nic się nie stanie ;)! Pozdrawiam, trzymajcie się i miłego dnia życzę :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janka dukanka
hej dziewczyny i jak tam sie trzymacie? Ja dzis miałam dzien protein ,ale....no własnie zobaczyłam w pytaniu na sniadanie co grozi po diecie dukana i skusilam sie na ciasto i troche chlebka.W kazdym razie postanowilam zrobic sobie badania ,a poki co dalej kontynuowac diete.Dzis waga wskazała 63,7 ,az miło ciekawe ile bedzie jutro po moich grzeszkach .Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dukanka44
Witam, dzisiaj pierwszy dzień diety - start : waga 82,5 kg, cel: 55 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emero
Witam Drogie Panie, wtargnąłem się na wasz portal tzn jestem facetem i chciałbym powiedzieć że dietę stosuje od 7 miesiąca + regularnie ćwiczę na siłowni fakt było ciężko mam 187 cm wzrostu start to był 88 kg teraz jak 74 kg oraz wyrzeźbione ciało tkz sześciopak więc na prawdę polecam ćwiczyć bierzcie kompleks witamin i jazda na siłownie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrowka 20
Hej Jestem tu nowa. W pierwszej fazie zgubiłam dwa kilo. po czym przeszłam na drugą. Za jakiś czas się odezwę i powiem ile chudne miesięcznie. Jedna przestroga z Dukanem. Nie jedźcie posiłków z jajek, bo mają za dużo kalorii i wtedy waga stoi w miejscu. Pamiętajcie jajka tylko w chlebku Dukana. :) Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrowka20
Zapomniałam dodać,że dietę polecił mi lekarz. Także chyba niema tragedii w skutkach ubocznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny, moja przyjaciółka schudła na tej diecie 2 rozmiary, więc naprawdę jest skuteczna. Ja dużo o niej czytałam np na tej stronce http://www.e-odchudzanie.com.pl/dieta-dukana.html zastanawiam się nad zastosowaniem. Wiem, że warto, ale czy wytrzymam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×